oszuści-w-sieci.tk
/ 83.29.73.* / 2015-01-22 13:48
Chciałbym podzielić się moim przykrym doświadczeniem z Zanox. Od końcówki października 2014 zacząłem na poważnie współpracę z nimi w sektorze finansowym. Zrobiłem rozbudowany portal finansowy, który dzień w dzień udoskonalałem. Po prostu traktowałem to jak pełnoetatową pracę, chcąc się przekonać, co z tego wyjdzie. Codziennie dodawałem masę ogłoszeń, aby rozreklamować mój portal i ściągać do siebie potencjalnych klientów, pożyczkobiorców itd. Zainwestowałem w wiele płatnych reklam na największych portalach ogłoszeniowych.
I ku mojemu zaskoczeniu, moja praca zaczęła procentować. Na moim koncie Zanox od 6 listopada 2014 zaczęły pojawiać się pierwsze wnioski płatne za lead. Z każdym dniem wniosków przybywało, a co za tym idzie uzbierała się z tego niezła kwota. Najwięcej wniosków było z Vanquis Bank i Cashper, właściwie nie było dnia, zeby nie pojawiły się na moim koncie wnioski tych firm. Do mniej więcej połowy grudnia uzbierało się tego na ponad 5000zł (w tym 90% z leadów Vanquis Bank i Cashper).
Przyszedł czas rozliczeń za listopad i zrobiło się mniej kolorowo. Rozliczył się Vanquis Bank- na 19 listopadowych wniosków zostały mi zaakceptowane 3, a więc zamiast 1140zł (bo lead za 60zł) zarobiłem niby 180zł... to już mi nieco mina zrzedła, bo moje 1000 zł zniknęło nie wiadomo gdzie. Wiadomo, że miesięcznie odpada jakiś procent leadów z różnych przyczyn, ale żeby odrzucić 16 z 19? Poczytałem wtedy trochę w internecie i znalazłem masę skarg na program partnerski Providenta- że odrzuca ponad 90% leadów. I co się okazuje? Że ten cały Vanquis Bank to jakaś odnoga Providenta.
Myślę- acha, no to już wiem, czemu tyle leadów odrzucili- bo to oszuści. Oczywiście pisałem w tej sprawie do Zanoxa i otrzymałem odpowiedź, że wydawcy zgłaszaja duży współczynnik odrzuceń wniosków i Zanox będzie tę sprawę wyjaśniać z Vanquis Bankiem, o czym w następnym tygodniu od owej (zanoxowej) odpowiedzi, mnie poinformuje. Oczywiście nikt się wtedy do mnie nie odezwał w tej sprawie. Bezpośrednie pisanie do Vanquis Banku też nic nie dało i zero odpowiedzi. Dodam jeszcze, że w moim mailu do Zanoxa dopytywałem też o firmę Cashper, bo coś długo się nie rozliczali i prosiłem jak człowiek człowieka, żeby mi powiedzieli, jeśli mają być jakiekolwiek problemy z jakimś reklamodawcą, czyli jak wygladają rozliczenia, bo bardzo mi zależy, żeby coś zarobić, a nie obudzić się z ręką w nocniku podczas rozliczeń.
Moje pytanie-prosba została olana, czyli nikt nie potraktował poważnie moich obaw. Wracając do tematu, mówię dobra, nie zamartwiałem się jeszcze jakoś strasznie, bo miałem nadzieję, że Zanox coś wskóra z tym Vanquis Bankiem, sprawa się wyjaśni i jednak będzie więcej zaakcepowanych leadów. Tak więc dalej promowałem moją stronę i oferty Zanoxa. Pozostali reklamodawcy się nie rozliczyli, nie licząc jakiejś drobnicy za 57 zł w sumie, która została zatwierdzona do wypłaty.
Przyszedł styczeń, ja dalej dzień w dzień pracowałem. Zaobserwowałem któregoś dnia,że kwota zarobiona przeze mnie na leadach zaczyna się zmniejszać, co było skutkiem kolejnych rozliczeń, tym razem firmy Cashper za listopad. Z 29 wygenerowanych leadów zaakceptowali mi aż 1, więc z 870 zł (bo lead za 30 zł) zarobiłem niby 30zł hehe. Pomyślałem, że z tego Cashpra jeszcze lepszy zawodnik niż Vanquis Bank. Znów napisałem do Zanoxa, że obie firmy lecą w kulki z wydawcami. Odpowiedź dostałem mało satysfakcjonującą, nie uwzględniającą oczywiście niektórych moich pytań, a o Cashper nie było ani słowa, mimo że w tej sprawie głównie pisałem. Kiedy doszło do rozliczeń za grudzień, to lepiej nie mówić ile mi pieniędzy ubyło. Trułem Zanoxowi w dalszym ciągu i w końcu otrzymałem odpowiedź, Vanquis Bank na nowo otwiera walidację leadów za listopad i grudzień i ponownie będą rozpatrywane wnioski.
Niby fajnie i niby faktycznie widziałem, że niektóre wnioski znów miały status otwarty. Zaakceptowali mi dodatkowe 3 wnioski za okres list-grudz. Mało jak cholera, ale chyba lepszy rydz niż nic, bo doszło mi marne bo marne, ale zawsze 180zł zaakceptowane. Nie omieszkałem znów pozawracać głowę Zanoxowi, że to i tak marny odsetek wszystkich wygenerowanych leadów i znów pisałem o Cashper. Otrzymałem po jakimś czasie odpowiedź tak podnoszącą ciśnienie, że aż szkoda gadać.
Naturalnie dalej o Cashper ani słowa, za to dowiedziałem się, że tak dużo odrzuceń z Vanquis Banku wzięło się niby stąd, że mieli jakiś wielki błąd systemowy, przez co wydawcom zostało naliczonych bardzo wiele wniosków jakoby przez pomyłkę, czyli defakto tych wniosków nigdy nie powinno być, bo niby ten błąd polegał na tym, że wnioski generowane w konkurencyjnych sieciach afiliacyjnych nie wiadomo jakim cudem zapisywały się u wydawców Zanox! Rozumiecie coś z tego?? Przecież to jakaś farsa, kpina z uczciwych ludzi! I na koniec pocieszająca wiadomość, że wszystkie leady nierozliczone za miesiące od października do stycznia zostaną odrzucone! Wszystkie!
Tak więc po rozliczeniach Vanquis i Cashper i paru innych bardzo