Oboje z żoną jesteśmy zatrudnieni w dwóch różnych zakładach pracy, ale na terenie taj samej gminy. Czy jedno i drugie (jednocześnie) ma prawo występować do swojego pracodawcy o dofinansowanie wypoczynku letniego z ZFŚS tego samego dziecka i na podstawie tego samego dowodu poniesionych kosztów? Spotkaliśmy się z odmową wypłacenia świadczenia przez jednego z pracodawców. Ponadto, czy pracodawca ma prawo żądać rachunku, skoro nigdzie nie jest to wewnętrznie uregulowane i do tej pory był honorowany bankowy dowód wpłaty? W regulaminie ZFŚS brak uregulowań.
Właściwie całość świadczeń z Funduszu jest uznaniowa i Regulamin w każdym zakładzie może różnie definiować uprawnionych, a więc i stosować tego typu obostrzenia. Jedynym ustawowym świadczeniem jest tu świadczenie urlopowe.
Zatem- tak- jest możliwa taka odmowa w Zakładzie, który taki zapis tj. mówiący o braku dofinansowania w przypadku, gdy już na to dziecko/ na ten wyjazd w danym roku skorzystano z innego ZFŚS- ma w sowim Regulaminie Funduszu.
Warto więc zapoznać się dokładnie z Regulaminem, i treścią tego konkretnego zapisu. Może konstrukcja jego jest taka, że w majestacie jego zapisów jest możliwe skorzystanie z obu dofinansowań, jeśli drugi zakład nie ma takiego obostrzenia i o dofinansowanie wystąpi się w odpowiedniej kolejności- tj. najpierw zgłosi i uzyska je w Zakładzie z obostrzeniami, a potem w tym liberalnym.
Co do dokumentowania kosztów- też ustawa nie mówi wprost- ale ze względu na zwolnienia z PIT takich dofinansowań-pracodawcy wolą na ogół 'twarde kwity', na wypadek kontroli skarbowej. W tej konkretnej sytuacji- pewnie jako dodatkowy argument przeciw 'podwójnemu' dofinansowaniu- bo oryginał faktury/rachunku pewnie już jest złożony w drugim zakładzie.