Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Donald Tusk: Ordynacja wg PiS to zamach stanu

Donald Tusk: Ordynacja wg PiS to zamach stanu

Money.pl / 2006-07-21 07:49
Komentarze do wiadomości: Donald Tusk: Ordynacja wg PiS to zamach stanu.
Wyświetlaj:
wuem43 / 83.8.19.* / 2006-07-30 11:44
Panie Tusk to nie tylko to, ale niemal wszystko co robią to jest zamach stanu!
Kiedy i kto to po tych palantach poprawi, aż strach pomyśleć.
proponuję przyjąć taką strategię:
- posadzić oszusta w habicie (a jest za co), pożal sie Boże ojca dyrektora
- zakazać sprzedaży włóczki moherowej i wyrobów z niej
- ruszyć do boju, ale nie samemu
4poland / 83.17.92.* / 2006-07-24 10:33
czytam tego Tuska i widzę, że bzdura goni bzdurę, jak zaczął od moherowcy beretów dzilić społeczeństwo tak do dzisiaj próbuje wygrac dla swojej partii korztystne ustawodastwo. Przypomnę, że wiele lat temu mogliśmy rozstać sie z "teczkami" aleTusk wsparł nocną akcję zmiany rządu. Zablokował oczyszczenie Polski. Zobaczymy jak PO zachowa się w sprawie projektu usatwy PiS znoszącej super emerytury dla byłych SB-ków i innych czerwonych drani! W 1993 roku ustawę tę zablokował Wałęsa, w 1997 Kwaśniewski, przy poparciu Unii Wolności.
W sprawie wyborów samorządowych to PO może zawiązać koalicję z SLD, przecież i tak z nią współpracuje, Komorowski przyjaźni sie z Kaliszem, to wszystko fikcja że niby są przeciwnikami politycznymi. Zawsze im było bliżej SLD i konserwie PRL-owskiej (ewangielista Michnik-Kiszczak-Jaruzelski=3muszkieterowie). Chlebowski z Błochowiak pracowali też razem przy ustawie o automatach hazardowych, efekt jest znany... itp. Więc panie i panowie z PO śmiało z "nową" lewicą do przodu, zabierzciue jeszcze po drodze stowarzyszenie Ordynacka.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-07-24 10:48
Skoro nie potrafisz ani zdania sklecić na obronę tego, co z ordynacją wyborczą zrobiła Koalicja Chamów tylko same odwołania do przeszłości, to proszę bardzo:

Co Kaczyńscy ustalili:
1. z Michnikiem w KORze?
2. z Kiszczakiem w Magdalence
3. z komuchami przy okragłym stole
4. co na sluzbie u Wałęsy
5. co usuwali przez 7 m-cy z teczki Jarka

Kazdy oprocz nich w tych samych miejscach w tym samym czasie to byl zdrajca albo agent. A oni święci. Kaczyńscy też są częścią Układu Okrągłego Stołu, baranie.
Anal / 89.151.28.* / 2006-07-22 10:30
tylko Tusk zapomniał że to on wraz z Wałesą zrobił zamach stanu na rząd p.Olszewskiego
kierownicza rola PIS / 83.21.11.* / 2006-07-22 14:29
Zamachem na praworzadkość było to, co robil rzad Olszewskiego z Macierewiczem na czele - tempienie opozycji ubeckimi metodami bez sadu, procesu, a jedynie poprzez arbitralne napietnowanie.

Marcinkiewicz i Kaczynski oburzali sie niedawno na Recznika INteresu Publicznego, że ten w "łajdacki" sposob bral udział w politycznej prowokacji przeicwko Gilowskiej. A czym sie rownie zachowanie rzecznika od listy Macierewicza? Iloscia nazwisk jedynie (oraz tym, ze tu mam jeszcze sad lustracyjny, tam nie bylo zadnej instancji odwolawczej dla pomowionych)

Wielbiciele nocnej zmiany sadza zapewne, ze lista Maicerewicza byla wiarygodna... Wystarczy wpsomniec jedno nazwisko: Wiesław Chrzanowski, aby podwazyc te "wiarygodność"...
Anal / 89.151.28.* / 2006-07-22 14:53
no właśnie kto prof. Gilowskiej zrobił łaznię ten sam Tusk a Macierewiczowi jakoś nic nie mogą zarzucić bo nie wchodzi w żadne układy niemyśl że jestem zwolenikiem jakiejś opcji politycznej byłem w Soli. ale oczy w porę otwarły się
antymohair / 83.21.11.* / 2006-07-22 16:22
macierewicz nie wchodzi w uklady? :D Dobre...
Anal / 89.151.28.* / 2006-07-22 16:36
jeżeli wiesz to napisz
monk / 83.21.83.* / 2006-07-24 12:59
Macierewicz wszeld w lasnie w układ... PISiorów. (podobnie, jak wczesniej w układ olszówek, rydzyków etc.)
LP / 83.135.138.* / 2006-07-22 12:15
Może nie zapomniał , tylko nie wycięgnoł z tego żadnych pozytywnych wniosków !!!
A To jest Kalectwo polityczne !!!!
Lee Voytee / 87.206.69.* / 2006-07-22 08:45
Od 15 lat Obywatelski Ruch na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW) walczy o najważniejszy ustrojowy akt: zmianę ordynacji wyborczej z partyjniackiej na jednomandatową w okręgach bez progów,gdzie zwycięża najlepszy , taki który chce ponosić odpowiedzialność wobec wyborców i chce być ich reprezentantem. Ta inicjatywa jest blokowana ze wszystkich stron od prawa do lewa. SZ.Pan D'Tusk i jego PO próbuje zawłaszczyć tę ideę poprzez zmanipulowanie
jej ponieważ ich projekt pod którym 2 lata temu zebrali ponoć 750 000 podpisów nie zakładał czystej idei JOW.
Ruch JOW przyłączy się i poprze każdego kto wykaże prawdziwą wolę wprowadzenia tego prawdziwie demokratycznego sposobu wyłaniania reprezentantów społeczeństwa. Jednak tej woli nie ma bo decyzja zależy od sejmowej zbieraniny partyjniackiej która wie że w wypadku wprowadzenia JOW zostanie zmieciona z tej lukratywnej synekury na którą namaszczją ją partyjni bossowie. Majstrowanie przy ordynacji przez PiS to jeszcze jedna próba kaczorów na całkowite odsunięcie społeczeństwa od wpływu na kształt państwa.
wuem43 / 83.8.19.* / 2006-07-30 11:49
Bardzo mądre ,popieram!
Obserwator / 81.18.199.* / 2006-07-22 15:03
Przyganiało wino wodzie - pisał śp JI Kraszewski. Platforma Obywatelska uzbrojona w ciężką artylerią medialną i pełny trzos dotacji (pokornie zapłaciła nawet około 2 miliny zł. kary za przekroczenie limitu wydatków), była pewna, że zmiecie z politycznej sceny pospolite ruszenie pozostałych partii. Potem oczywiście trzeba się rozliczyć z hojnymi sponsorami poprzez odpowiednią politykę ustawodawczą - ale przy bezpiecznej większości w sejmie to już nie problem. I tu się zarwała podłoga pod nogami rozbrykanych demagogów. Zamiast miododajnej - jednomandatowej ordynacji sejm przyjmuje rozwiązanie będące kwintesencją rozwiązań demokratycznych. Ci obywatele, którzy oddają głos na słabsze i mniej liczne ugrupowania, mogą mieć pewność, że ich głos nie zostanie zmarnowany. Pod warunkiem oczywiście, że przywódcy tych ugrupowań potrafią zawrzeć rozumne koalicje z innymi ugrupowaniami. Ta forma bloków wyborczych funkcjonuje od dawna w demokracjach zachodnich i jakoś nikomu nie przyszło do głowy mówić tam o zamachu stanu. Oczywiście zamachem stanu ze strony PO (wg jej autorów) nie był projekt ustawy o okręgach jednomandatowych choć ingerował w materią wyborczą o wiele głębiej niż projekt PiS-u i miał miejsce również w roku wyborczym. Wprawdzie Donald Tusk, gdy już się połapał, że podejście jest spalone, poszedł na sejmowy Konwent Seniorów z propozycją aby jego ustawa wyborcza zaczęła obowiązywać w następnym wyborczym sezonie. Czyli nastąpiło coś, co imć pan Zagłoba nazwał „podarowaniem Niderlandów”. Do tego doszła jeszcze gęsta retoryka pouczeń o konieczności przestrzegania zasad etycznych – czyli „ubrał się diabeł w ornat i ogonem na mszę dzwoni. Ale nie takie koziołki odstawiał już pan Donald. Warto może przypomnieć sobie jego nagły napad pobożności przed wyborami prezydenckimi. Ślub kościelny po kilkunastu latach małżeństwa i całowanie papieskiego pierścienia miało przekonać wiernych, że jest on zaangażowanym synem kościoła. Pewno bym uwierzył, gdyby to nastąpiło w nieco innym terminie.
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-07-22 15:20
Gorącym orędownikiem JOW był J.Kaczyński oraz PiS - złożył nawet swój projekt w tej sprawie w 2003 roku. Tak długo nim był, aż nie rozłożył swych sprzedajnych d... na rządowych stołkach.
Jak widzę zupełnie wam to nie przeszkadza...
cemarek / 194.187.144.* / 2006-07-24 11:03
Może kilka szczegółów o PO-owskim projekcie JOW z poprzedniej kadencji.
W projekcie tym poza poparciem JOW było kilka dodatkowych „nieistotnych” szczegółów o których fanatycy PO dziwnie zapominają.
Otóż wykorzystując poparcie społeczne dla działań idących w kierunku potanienia kosztów funkcjonowania państwa, PO (oczywiście kierując się demokratyczną gorliwością w realizacji woli społecznej) ,w swym kompleksowym projekcie, podpięła do JOW-ów pomysł zmniejszenia ilości posłów w Sejmie (dokładnie nie pamiętam ale chyba o 1/3 dotychczasowego składu) jak również w Senacie.

Niewielu z entuzjastów PO zastanawia się nad tym, że zmniejszenie ilości parlamentarzystów pociąga za sobą zwiększenie okręgów wyborczych, co z kolei pociąga dalsze skutki. Pisząc „entuzjastów mam na myśli tych, którzy popierają poczynania tego ugrupowania z pobudek czysto szlachetnych (istnienia takich obywateli nie można wykluczyć).
Otóż, szanse nawet najlepszego i znanego w środowisku kandydata startującego w powiększonym okręgu zostaną znakomicie pomniejszone w porownaniu do szans kandydata mało znanego i gorszego ale w zamian dysponującego odpowiednio dużymi środkami finansowymi.
Tak uwarunkowana demokracja sprzyja deprecjacji podstawowej jej zasady, zasady reprezentatywności. Wybrani tak reprezentanci społeczeństwa w rzeczywistości są reprezentantami wyłącznie interesów wąskiej warstwy bogaczy i koncernów. Przyczyna jest oczywista, ponieważ stanowią grupę „oddelegowanych” członków tej warstwy bądź są ambitnymi moralnymi miernotami realizującymi interesy swych sponsorów. Nie twierdzę, że będą to ludzie fachowo niekompetentni. Wręcz odwrotnie twierdzę, że odsetek takowych będzie w tej grupie znacznie wyższy. Problem jest w tym, że ta fachowość i kompetencja będzie wprzęgnięta wyłącznie do rydwanu najbardziej bezwzględnej warstwy społecznej związanej ze strukturami gospodarczymi dla których człowiek jest wyłącznie zasobem potrzebnym na tyle, na ile jest przydatnym do powiększania ich władzy i bogactwa. Co będzie skutkować dalszym poszerzeniem rozwarstwienia społecznego i pogłębieniem patologii związanych z wyrzuceniem całych grup społecznych poza nawias cywilizacji.
Zadajmy sobie teraz pytanie, kto tu w rzeczywistości organizuje zamachy na demokrację?

A teraz do tych, którzy entuzjastycznie uważają, że wzrost gospodarczy stymulowany przez prokapitałowe działania państwa rozwiąże automatycznie wymienione wyżej problemy:
Aby roczny wzrost PKB mógł być odczuwany przez zwykłego człowieka musiałby osiągnąć wartość 15 a nie 5% rocznie. Nie sądzę, abyście przekonali kogokolwiek, że jest to możliwe w gospodarce państwa wpiętego w ogólnoświatową strukturę obiegu pieniądza. Chyba, że zaproponujecie ogólnoświatowy program eutanazji i sterylizacji, aby zwiększyć dochód per capita. Ale nawet w tym przypadku, jeśli zachowane zostaną dotychczasowe mechanizmy gospodarcze, problem powróci za jakiś czas, bo znów znajda się tacy, którzy zagarną wszystko w węższym gronie i pojawia się ci, którzy zostaną wyautowani.
Wtedy znów trzeba będzie przeprowadzić kolejny etap zwiększania dochodu per capita etc.. etc...
Czy nie zwróciliście uwagi na to, że wasz entuzjazm w stosunku do liberalnej gospodarki jest w swej istocie analogiczny w swej ślepocie do znanego nam z przeszłości entuzjazmu ideowych komuchów?
„znaj prporcjum Mociumpanie” - to jest dobra sentencja do przemyślenia.
cemarek
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-07-22 13:14
Boże, dlaczego się tak kompromitujecie?!
Wpiszę to Wasze "TYLKO JEDNOMANDATOWE OKRĘGI WYBORCZE." i oddam nieważny głos. Co wskóram? ABSOLUTNIE NIC! Kaczory przecież to OLEJĄ i tylko zatrą ręce z radości - im więcej zmarnowanych głosów ludzi inteligentnych, tym większa władza głupków.
Chyba lepsze coś choćby zbliżone do czystej idei JOW a'la odrzucony dzisiaj przez
KOALICJĘ WSTYDU projekt Platformy niż kompletne NIC?!
Lee Voytee / 87.206.69.* / 2006-07-23 09:33
Gdybyś znał platformerskie manipulacje projektami
ordynacji to byłbyś bardziej ostrożny z ich poparciem.
Lepiej przeczekać złe czasy i ponowić próbę przy
najbliższej okazji a równocześnie dać szansę
skompromitować się partyjniackim koncepcjom.
Przez bojkot nic się nie wskóra ale da się sygnał
przeciwnikowi że naród go nie popiera. Inaczej sytuacja
wyglądałaby w przypadku konstytucyjnie zagwarantowanej
instytucji referendum (obecnie całkowicie martwej) w
którym naród (przynajmniej jego oświecona część)
wyraziłby poparcie dla konkretnych rozwiązań. Należy
dążyć do zmiany zakresu tego rozwiązania w konstytucji.
Mała jednak szansa na to bo podcięłoby to wpływy
partyjniackiego układu
Lee Voytee / 87.206.69.* / 2006-07-22 08:53
Proponuję bliżej zaznajomić się ze szczegółami tej idei na stronach JOW, UPR, Normalne Państwo.
Tylko w JOW wyłonimy prawdziwych reprezentantów ktorzy wyprowadzą kraj z upadku!
Julia1 / 83.168.96.* / 2006-07-21 23:50
Platformersi są w sejmowej koalicji z SLD. Smutne są te nagie fakty. Czy Donek Tusk uwaza sie za "Racje Stanu". Czy w takim razie Poska racją stanu według PO sa dwie nowe afery dziennie ???? Zapomnieliscie juz co niedawno LSD wyprawiało ??? Ciekawi mnie jak to jest jak ma sie na imie DONALD !
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-07-22 08:07
"Zapomnieliscie juz co niedawno LSD wyprawiało?"
Właśnie doskonale pamiętamy i jak patrzymy na to co wyprawia PiS to się rzygać chce - uczeń przerósł mistrza...
Obserwator / 81.18.199.* / 2006-07-22 15:35
Trzeba ręce myć przed jedzeniem (koniecznie świeżych) potraw. Wtedy nie będzie powodów do rzygania. A za prowadzenie kampanii oszczerstw teoretycznie można trafić do paki. Takim drobnym opluwaczom to chyba jednak nie grozi, skoro dający im przykład bosowie bezkarnie rozsiewają fetor pomówien i i zniewag. Pytanie Julii1dalej pozostaje otwarte - podajcie choc jeden przykład prokuratorskiego śledztwa w sprawie afery wywołanej przez członka PiS-u.
Julia1 / 83.168.96.* / 2006-07-22 10:27
Drogi kolego antyPiS. Prosze podaj chociaz jeden, jedyny przykład złodzijstwa i przekrętów w jakich umoczony jest PiS.
Dla orientacji informuje ze w latach 89-2005 łazcnie było około 2100 potężnych afer finansowo - gospodarczych
Mops / 83.22.235.* / 2006-07-22 10:48
Droga Koleżanko, już wejście w koalicję z Samoobroną ( mimo ,że J. Kaczyński twierdził ,że to partia założona pezez byłych esbeków) jest przekrętem nie lada wobec własnych wyborców. Tym bardziej ,że jeszcze niedawno w PiS obowiązywała uchwała o nie zawieraniu takiej koalicji.
Co do innych spraw - pożyjemy zobaczymy. Na razie mamy ciekawostkę w postaci SKOKów czy mieszkań w jednej z dzielnic Warszawy. Jest też niejasna sprawa powiązań expremiera z jednym biznesmenem. A sprawa min. Urbańskiego?
Nie mówię ,że PiS to przekrętasy. Jednak gdy ktoś chce z nich zrobić na siłę świętych ludzi to mnie pusty śmiech ogarnia.
LP / 83.135.138.* / 2006-07-22 12:00
Masz racje "Mops"
to tylko mała lista przekrętów jakich w tym krótkim czasie dokonane zostało przez Pis.
A ponieważ taki człowiek który sam podpisuje się dziewczęcym imieniem Julia1 ma z tego tytułu problemy
wykazać się Globalnym spojrzeniem na to : Co ,gdzie ,kiedy i w jaki prymitywny sposób zostało przez przedstawicieli tej Parti zaprezentowane jako "poszanowanie PRAWA , Demokracji i pogłądów innych obywateli "które normalnie powinny być wykładnią
celów nadrzędnych jako dbałość o wypracowanie autentycznego AUTORYTETU dla Rządu a tym samym
jako poszanowania PRAW KONSTYTUCJI.
Wielokrotnie J.Kaczyński jak i jego czołowi liderzy wykazali się łamaniem tego prawa po przez uzurpowanie sobie tworzenia własnych interpretacji wykładni.
Uwarzając w myśl Tezy J.Kurskiego że ."Głupi elektorat jest zmuszony wierzyć Im na słowo".
Nie rozumiejąc że wygrane wybory to tylko KREDYT społecznego ZAUFANIA jako społeczne zobowięzanie do
wykazania się swoją wysoką Lojalnością w stosunku do wszystkich obywateli w tym kraju przy tworzenia zbieżności realizacji programów gospodarczo -społecznych tworzących Szanse życia wielu obywatelom tym kraju.
Ich poziom intelektualny ogranicza się do schematycznego
szablonowego myślenia tworząc w ten sposób Arogancje i Anarchie Władzy. A to jest rzecz przez normalnie myślących ludzi w tym kraju NIE DO PRZYJECIA !!!
Prawo fizyki mówi : siła nacisku tworzy siłe przeciwstawnę- czyli mówiąc językiem praktycznym Mamy właśnie to co Mamy.
LP / 83.135.138.* / 2006-07-22 12:12
PS.
""Słowa kunsztowne, słowa piękne bledną,
Wobec prostego, które trafia w sedno"
Jan Sztaudynger
Krokodyl / 83.21.72.* / 2006-07-21 20:51
Pan Donald najpierw miał być w koalicji, chociaż wiedział że to niemożliwe. Teraz coś pan chce ale pan się boi być wyrazistym politykiem. Za chwilę Polską będzie rządzić New PZPR. Polska będzie znów robotniczo-chłopska z przewodnią siłą narodu - jedynie słuszna partią. Bo się pbudzimy w Neo PRLu.
DA / 195.225.71.* / 2006-07-21 19:54
Zamachem stanu było zdjęcie Olszewskiego i jego rządu tylko dla tego, że chciał upubl;icznić listę agentów. A Pan tusk był jednym z odpowiedzialnych za ten zamach.
Ręcze precz od Polski Panie Tusk!!
ws / 83.31.19.* / 2006-07-21 23:27
Szczera prawda. Bez komentarzy.
Paul Pawel / 84.159.138.* / 2006-07-21 18:03
Panie Tusk, jest pan jak kundel co szczeka i gryzie po kostkach.
Wiecej pan robi pan chalasu jak pana widac w polskiej gospodarce.
Ale tak to jest , kundle co soba nic nie znacza, szczekaja najglosniej.
A wiec Donal kiedy przestaniesz szczekac i gryz po kostkach??
Jak narazie to bracia Kaczynsc mimo ze sa mali sa wyzsi o pana o glowe, bo maja program a pan???
No wlasnie co?? mysle ze nic, wiec zamknij i sie i zmykaj wreszcie do budy, do budyy!!!!
malybenio / 83.29.35.* / 2006-07-23 19:40
jak czytam takie posty to zmienia się mój punkt widzenia na Wojny Peloponeskie :|
Dochodzę do wniosku, że to Spartanie mieli rację głosząc, że demokracja polegająca na dawaniu praw obywatelskich motłochowi musi prędzej czy później doprowadzić do ochlokracji.
Symptomy tego zjawiska wydają mi się widoczne i w Polsce.
ws / 83.31.19.* / 2006-07-21 23:24
Ten co zna słuszną drogę to przecież Kim IR Sen
DA / 195.225.71.* / 2006-07-21 19:52
ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JOZO / 83.18.227.* / 2006-07-21 19:43
Jak Tusk wie którędy droga to niech zmyka z Polskiej polityki czym prędzej . Takich polityków Polsce nie potrzeba mącicieli i zdrajców tylko niech zabierze z sobą kundla Rokite .
JerzyP / 213.238.73.* / 2006-07-21 15:32
Zbyt często ten człowieczek wypowiada się w imieniu Polaków.
Panie Tusk nie życzę sobie wypowiadania się w moim imieniu, pańskie destrukcyjne poglądy są mi obce a pańskie wypowiedzi wręcz żenujące.Trzeba umieć przegrać z honorem,pańskie chore ambicje bycia u władzy to instynkt prymitywnej walki z każdym.
LP / 83.135.137.* / 2006-07-21 20:34
Kolego ! piszesz:"Zbyt często ten człowieczek wypowiada się w imieniu Polaków.
Panie Tusk nie życzę sobie wypowiadania się w moim imieniu,
pańskie destrukcyjne poglądy są mi obce a pańskie wypowiedzi wręcz żenujące."
Czy to samo mówisz do Kaczyńskiego?
Bo ja sobie też nie życze aby taki/ Kaczyński/ wypowiadał się w moim czy w imieniu wielu innych polaków !!!!!
Gdyż wypowiedzi są nie tylko żenujące alu uwłaszczające
każdemu rozsądnie myślącemu obywatelowi Tego Kraju.
Tego może nie rozumieć tylko taka osoba która rozumuje w podobny sposób jak Oni. Pańska wypowiedz to duża sugestia w tym kierunku!
Z poważaniem
T.W. / 83.31.50.* / 2006-07-21 19:29
A ja sobie życzę i mówię z Tuskiem jednym gosem!
ws / 83.31.19.* / 2006-07-21 23:30
nie "mówię", tylko "ujadam"
LP / 83.135.138.* / 2006-07-22 12:26
Kolego !
Wkładasz w swoje Usta coś co uwłaszcza przedewszystkim Tobie i Twojej rodzinie !
Czy przypadkiem nie należysz do wcześniaków amnesti Giertycha ?
liberał / 83.9.207.* / 2006-07-21 15:56
Chore ambicja to mają bracia "KACZAKI", pan pewnie też. To co jest normalne w normalnym kraju takim jak USA dla takich jak pan jest głupie. PiS popierają nieroby i inne pasożyty społeczne. Ludzie pracowici chcą wolności i popierają liberalne poglądy. Liberałowie nie chcą nic dostawać za darmo, chcą tylko aby im nie przeszkadzano w pracy. Aby im nie zabierano ciężko zapracownych pieniędzy pod pozorem ochrony najsłabszych. Nasze hasło "jak najmniej państwa w państwie".
JerzyP / 213.238.72.* / 2006-07-22 10:20
"Do liberała"
W normalnym kraju takim jak USA nikt nie robi z siebie Durnia po przegranych wyborach tylko szanuje wynik wyborów.W państwach o ustabilizowanej demokracji i wolnej gospodarce nikt tak wściekle nie atakuje własnego narodu. Aby realizować program państwa demokratycznego oraz wolnego rynku trzeba mieć ludzi oraz wiedzieć jak takie państwo fukcjonuje.Tego Donald Tusk i PO nie wie i nie rozumie.Szczekać każdy może ale co z tego wynika?
liberum / 83.21.83.* / 2006-07-24 18:02
Poza Kaczynskimi nikt w tym kraju nie atakuje wsciekle narodu... Poza tym, m.in. dzieki populistom z SamoPisu nie jestesmy krajem o "ustabilizowanej demokracji i wolnej
gospodarce" (vide pomysly dot. ordynacji)
ws / 83.31.19.* / 2006-07-21 23:26
A Donald to nie "kaczak". Też, tyle, że komiczny.
JOZO / 83.18.227.* / 2006-07-21 15:13
Panie Tusk ile razy jusz Pan straszył Polaków rozmaitymi zamachami stanu ? Nic sie z tych Pańskich wypowiedzi nie sprawdza Polska gospodarka idzie w góre a Pan cały czas ją dołuje to przez takich polityków jak Pan robi sie hałas w medjach zupełnie nie potrzebnie próbuje sie ośmieszać Polskie Państwo na arenie międzynarodowej Polskiego Prezydenta i Polski rząd . Pytam sie Pana kto Pana do tego upowarznił ??? Moim skromnym zdaniem to Panem powinien zająć się Prokurator a potem trybunał stanu . Tak postępuje sie z zdrajcami naszego kraju . Panie Tusk jesteś Pan maleńki i takim zostanierz na zawsze.
LP / 83.135.137.* / 2006-07-21 20:42
Jeżeli zakłada się" różowe okulary " to świat zawsze wygląda inaczej. Rzeczywistość jest troszeczke inna.
Chyba że u Cebie -nawsi -jest ten BUM jako BUM BUM!
" Panie Tusk jesteś Pan maleńki i takim zostanierz na
zawsze." A jaki wielki zostaniesz TY?
Czy troszke większy jak ....np....Kaczyńscy?
Pokasz "Mościu" ...ustępujemy Ci ............. POLA !!!!!!
J / 62.89.67.* / 2006-07-21 15:38
Pan chyba po maturze Giertycha!!!!!
LP / 83.135.138.* / 2006-07-21 21:30
Sposób rozumowania mówi że To......amnestia Giertycha
Teraz takich podobnych wypowiedzi można spodziewać się więcej. To przykry Fakt !!!! a zarazem dla wielu z tą prawdziwą maturą jeszcze jeden egzamin życiowy jako wykazaniem się "odruchem obronnym " reagowaniem na tego typu poziom " intelektu."
Marqus / 212.244.249.* / 2006-07-21 09:50
pragnę zauważyć że likwidacja progów wyborczych, rozszerzenie okręgu na cały kraj i minimalna ilość podpisów np na 100 000 daje co samo co JOW a nawet więcej.
B2B / 217.153.29.* / 2006-07-21 09:41
"zamach stanu"? Tusk, przypomnij sobie nocna zmiane :-)
ws / 83.31.19.* / 2006-07-21 23:33
Szczera prawda. Nie trzeba komentować.
Mops / 83.22.195.* / 2006-07-21 10:20
Na takim elektoracie PiS daleko nie zajedzie. Odwołanie rządu w wyniku demokratycznych procedur to nie żaden zamach stanu. Nie chcę tu wszczynać polemiki czy rząd Olszewskiego był dobrym rządem czy złym bo to nie ten temat ale nie mylmy pojęć. Co innego zmiana ordynacji wyborczej w kierunku zgodnym z interesami własnego ugrupowania a co innego zastosowanie istniejącej procedury parlamentarnej w celu zmiany gabinetu.
J. Kurski jest jednak wielki. Ciemny lud kupuje wszystko co mu się umiejętnie poda.
bubu / 83.143.138.* / 2006-07-21 18:41
mops w ty przypadku też wszystko odbywa sie z zachowaniem demokratycznych procedur - koalicja ma wiekszośc i może przegłosowc takie ustawy na jakie ma ochotę (załadając że zgodne z Konstytucją). Ma też Marszałka Sejmu a on w praktyce decyduje o tym czy dany projekt trafia pod obrady czy do szuflady.
Zauwaz że D.Tusk nie jest przciwnikiem zmiany ordynacji - on też chce ją zmienić tylko na inną. Zresztą akurat w tym przypadku mam zblizony pogląd - okręgi jednomandatowe są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Natomiast larum o zamachu stanu to polityczny lament człowieka który mógł mieć a nie ma żadnego wpywu na to co się dzieje w Polsce. Tusk walczy o polityczne byc albo nie być - przegrana w wyborach samorządowych to prawdopodobnie koniec jego politycznej kariery. Trzeba przyznać że dzięki cwaniackim zagrywkom J.Kaczyńskiego widmo kolejnej porażki jest jak najbardziej realne. Tyle tylko że na tym polega polityka i trudno miec do J.K. pretensje że potrafi wykorzystywać możliwości jakie posiada.
Mops / 83.22.195.* / 2006-07-21 20:06
Nie do końca tak. Jak bowiem pogodzić frazesy o odnowie moralnej z cyniczną grą polityczna?
bubu / 83.143.138.* / 2006-07-21 22:22
W polityce liczy się skuteczność a demokracja jedynie wymusza takie a nie inne zachowania i stąd frazesy (trzeba zabiegać o poparcie).

Niestety sprawdza sie to co kiedyś pisałem na tym forum o polityczej krótkowzroczności jaką było nie weście PO do koalicji z PiS. PO zostało zepchnięte do politycznego narożnika i nie ma możliwości manewru. Oficjalny sojusz z SLD nie wchodzi w grę. Samodzielnie rządzić sie nie da.
Koncepcja podziału sceny politycznej na dwa wielkie bloki (jeden zbudowany wokół PO a drugi wokół PiS) wybiega chyba w zbyt daleką przyszłość.
Mops / 83.22.235.* / 2006-07-22 12:59
Oczywiście z tym co napisałeś zgodzić się noe można.System polityczny nastawiony jedynie na skuteczne zaspokajanie oczekiwań jednej partii politycznej bądż grupy społecznej to już nie demokracja . System demokratyczny to rozproszone struktury władzy ,które powodują ,że żadna grupa nie może tak do końca rządzić samodzielnie. W innym przypadku mamy do czynienia z cwaniactwem wynikającym z czasowej przewagi politycznej. Tak dla przypomnienia ,system polityczny w którym żyliśmy do 1989r też nazywany był demokracją . Czy ktoś pamięta ,że żyliśmy wtedy w kdl-u ( kraju demokracji ludowej)? Jednak czy była to faktycznie demokracja ? Chyba nie za bardzo chociaż stosując Twoje rozumowanie trudno się dziwić tamtej ,kierowniczej partii ,że chciała być skuteczną i mając większość przegłosowywała co tylko było dla niej wygodne.
Demokracji trzeba się uczyć długo. W innym przypadku dochodzi się do dziwacznych wniosków mających swoje korzenie w systemach totalitarnych.Czy demokracją jest system ,w którym kuratorem nie może zostać osoba,która mimo ,że ma stosowne kwalifikacje ( wygrała konkurs) to jej wadą jest ,że jest osobą apolityczną? Co wspólnego z demokracją ma obsadzanie członków zarządu i rad nadzorczych według partyjnego klucza ( z pominięciem procedur konkursowych) ? Wszak spółki skarbu państwa to nie prywatne folwarki rządzących lecz właśność całego narodu ( w tym również ludzi ,którzy nie popierają PiS czy innej partii koalicyjnej).Czy demokracją można nazwać system ,w którym sejm produkuje legislacyjne buble ,w pośpiechu i na kolanie ,byle tylko jak najszybciej zmienić ludzi na swoich w KRRiT czy innych instytucjach? Jeżeli już coś nalezy zmieniac to niech to sie odbywa porządnie. W innym przypadku jest to bowiem podejrzane i łatwe do zakwestionowania. Jeżeli zaś nie potrafi się tworzyć porządnych ustaw to lepiej się za to nie zabierać. Swoją drogą świadczy to bardzo żle o posłach partii rządzącej.
Sprawa ma jeszcze inny aspekt. Jeżeli nawet założymy ,że PiS ma intencje jak najbardziej czyste i wzniosłe to metody ,które przyjął są fatalne. Scentralizowanie władzy oraz poddanie coraz większych obszarów działalności nadzorowi i kontroli państwa jest dla demokracji grożne. Nie można bowiem wykluczyc ,że w kolejnym rozdaniu politycznym pojawi się jakieś ugrupowanie ( oczywiście z silnym przywódcą na czele), które wejdzie w te buty i wykorzysta tworzone obecnie normy prawne w zupełnie inny ( niż wyobrażali sobie to twórcy tych norm) sposób. Chyba ,że funkcjonuje myślenie ,że PiS będzie rządził do końca świata i jeden dzień dłużej.
Jeśli zaś chodzi o meritum ( zasady wyborów samorządowych) dyskutować dalej nie ma sensu. Wystarczy się zapoznać z opiniami na ten temat specjalistów prawa ,ludzi którzy tworzyli reformę samorządową. Jeszcze raz jednak podtrzymuję swoje zdanie ,że z demokracją takie postępowanie nie ma wiele wspólnego.
Co do wejścia ( a właściwie nie wejścia ) PO do koalicji to jest to odgrzewanie nieświeżego kotleta ale skoro temat został wywołany to spróbujmy go jednak trochę pociągnąć. Czy PO mogło wejść do koalicji z PiS w przypadku wygranej PiS w wyborach? Oczywiście nie gdyż byłoby to polityczne samobójstwo. PO odpowiedzialne byłoby za sprawy gospodarcze zaś PiS za tzw. resorty siłowe. Wcześniej czy póżniej PiS byłby w opozycji do własnego rządu . Proszę sobie przypomnieć rząd AWS i UW gdzie to właśnie UW odpowiadała za gospodarkę i mimo poparcia premiera ( z AWS) partia rządząca była w opozycji do polityki gospodarczej prowadzonej przez ten rząd. Zaowocowało to kilkoma efektami politycznymi: koalicja się rozpadła, gabinet Buzka stał się rządem mniejszościowym zaś UW zapłaciła za ten mariaż całkowitą utratą znaczenia politycznego. W przypadku koalicji PiS- PO scenariusz byłby analogiczny. Premier Marcinkiewicz sprzyjałby pewnie polityce prowadzonej przez ministrów od gospodarki z PO zaś jego zaplecze polityczne byłoby w opozycji. Z przeszłości należy umieć wyciągać wnioski.
Jest jeszcze jeden aspekt tej niedoszłej koalicji. A. Lepper pytany na tą okoliczność twierdził ,że był przekonany ,że ta koalicja powstanie do czasu aż pojawiły się reklamy ze znikającymi produktami w lodówce ( swoją droga ciekawe jaki jest stan tej lodówki obecnie ,po dziewięciu miesiącach rządów PiS) .Lepper uznał od tego momentu koalicję za niemożliwą. Następnie kampania została jeszcze bardziej zbrutalizowana ( choćby sławetna sprawa dziadka Tuska) co jeszcze bardziej oddaliło od siebie niedoszłych koalicjantów. Wreszcie na koniec: w wystąpieniu sejmowym ( po expose premiera Marcinkiewicza) J. Kaczyński stwierdził wyrażnie ,że woli zmieniać Polskę z innymi partiami niż z PO.Było to w czasie kiedy zaczynał rządzić mniejszościowy gabinet Marcinkiewicza i wszystkie rozwiązania były jeszcze otwarte. Za niedoszłą koalicję nie chcę obwiniać jednej czy drugiej strony. Chodzi jednak o faktyczne powody dla których do koalicji nie doszło ,nie zaś pisowską propagandę ,że winna ( jak zresztą chyba wszystkiemu co złe w Polsce) jest Platforma.
Co do krótkowzroczności PO to trudno powiedzieć. Są to doświadczeni politycy ,którzy najtrudniejszy okres ( przegrane podwójne wybory) mają już poza sobą. Nie dopuścili do podziału partii ( mimo takich zakusów) i teraz mają juz z górki. PiS ,jak każda partia władzy,zacznie się zużywać. Dobra koniunktura gospodarcza zacznie się zmieniac w gorszą ( normalne zjawisko w gospodarce rynkowej). Wtedy trudniej będzie spełniać oczekiwania elektoratu. Do tego dojdą oczywiste błędy od których ta partia nie jest wolna. Może więc PO wie co robi? Pzdr,
T.W. / 83.31.50.* / 2006-07-21 19:32
Koalicja zachowuje si skandalicznie i nieuczciwie !
To jest naduzycie i zamach stanu!
ws / 83.31.19.* / 2006-07-21 23:34
Dam ci radę: całuj psa w d...
Sabre / 2006-07-21 08:55 / Tysiącznik na forum
W encyklopedii, przy haśle „jednomandatowe okręgi wyborcze”, powinno być: niedostępne dla polaków. Inicjatywa obywatelska, mimo iż rzeczywiście godna pochwały, może jedynie liczyć na pogardliwą reakcję naszego własnego Łukaszenki.
Niewątpliwie wracamy do starych sprawdzonych wzorów z PRL, ale tak naprawdę ogromna część narodu tego chce. My nie potrafimy sobą rządzić, demokracja zmusza do myślenia a z tym był zawsze u nas problem. Knut zbyt długo wisiał nad głową polaka. Po co ma oddawać głos na osobę, lepiej na partię. Partia już nim obróci i sama wybierze odpowiedniego kandydata.
Krzysztof / 83.18.243.* / 2006-07-21 22:43
Ale Ty jesteś człowieku przebiegły albo wydaje Ci się, że jesteś taki przebiegły. Z takiego jednomandatowego okręgu wyborczego wypromował się kiedyś były senator z SLD.
(Podobno nawet stawiał każdemu piwo na wiecach przedwyborczych, taki chojny.)
Wystarczyło do tego mieć tylko odpowiednią kasę i Pan dobrze o tym wie i na podobne rozwiązania Pan liczy.
Sabre / 2006-07-24 11:45 / Tysiącznik na forum
Jak zresztą widać, pańska wypowiedź tylko potwierdza to co napisałem: JOW nie dla polaków. Zresztą Pan nie ma powodu do zmartwienia. Obecna nowelizacja ordynacji wyborczej zapewni równie wysoki poziom samorządów jak parlamentu. Nie może przecież zabraknąć przestępców, nacjonalistów i antysemitów w samorządach.
Wybierasz Kowalskiego a wyskakuje lokalny Lepper lub Giertych.
Doczekałeś się narodzie. Rządzący uznali żeś zbyt ciemny, by nawet samodzielnie decydować o swoim losie. Masz tylko wrzucić karteczkę do urny, a oni już zadbają by „odzyskać” samorządy.
I jak widać, naród jest zadowolony.
P.S.
I proszę mi nie zarzucać że jestem z jakiegoś układu. Jest to zwyczajnie głupie.
zx / 83.16.202.* / 2006-07-21 09:35
Zgadzam się z przedmówcą. Dla dużej części znanych mi ludzi wybory to tylko kłopot bo trzeba się określić. Jest to w gruncie rzeczy tożsame z bardzo powszechnym oczekiwaniem, na to żeby państwo rozwiązało nasze problemy życiowe, wykarmiło, wykształciło i wychowało nasze dzieci, dało kąt do spania i trochę drobnych na flaszkę. To nie przypadek, że w wyborach zwyciężają ugrupowania takie jak PiS, SLD czy Samoobrona. Są to w gruncie rzeczy różne odsłony tego samego myślenia: masz problem, na pewno państwo coś z tym zrobi. Ludzi, którzy chcą i są gotowi odpowiadać za własny los jest na prawdę garstka. Jak patrzę się na pokolenie moich rodziców czy teściów to nie mam złudzeń. To dobrzy ludzie ale wolność ich przerasta. Z drugiej strony jakie mają oni doświadczenia ? Mieszkanie po 15 latach oczekiwań, syrenka na talon i raz do roku wczasy z FWP. Długo jeszcze przyjdzie nam walczyć z dziedzictwem PRL-u, w naszych duszach. Być może młode pokolenie będzie inne i tylko w tym upatruję nadziei na to, że w końcu ktoś pokaże państwu i jego rozpanoszonym urzędnikom i politykom gdzie jest ich miejsce w szyku.
LP / 83.135.137.* / 2006-07-21 08:00
Szanowny Panie Tusk!
Pan i Pańska partia przespaliście wiele rzeczy, jakby zapominając że POLITYKA jest jak MUZYKA. Jeżeli Ktoś ma słaby słuch,lub słabe wyczucie rytmu to będzie zawsze prezentował nie tą jakość oczekiwanego koncertu.
Naiwność zawsze stoi na pograniczu z brakiem rozsądku,a to oznacza ustawieniem się w życiu na pozycji spalonej.
Wtedy trzeby ponosić dodatkowe koszty-tz: Frycowe.
W Pana przypadku tą cene zapłaci nie Pańska Partia ale "Jedno" Pokolenie Polaków.
Wielu z nich nie będzie rozumiało tej przegranej jaką stworzył im " LOS".
T.W. / 83.31.50.* / 2006-07-21 19:33
Ale uczciwosc i honor tez powinny sie liczyc w polityce!
LP / 83.135.138.* / 2006-07-21 21:20
Kolego ! Być uczciwym a naiwnym to dwie różne rzeczy.
Uczciwość i honor to bardzo ważne cechy ale w połączeniu z dużym wyczuciem odpowiedzialności która wiąże sie z feflekse reagowania ,aby "tej walki na ringu" nie przegrać ......"na punkty".
Różnica w skali przegranej dla polityka nie jest taka sama jak przegrane SZANSE / trzeba rozumieć jakie/ dla wielu obywateli w tym kraju .
PO nie wykazała się ani przed wyborami jak również po wyborach jaki PROGRAM GOSPODARCZO-POLITYCZNY chciała realizować. Jaki jej program w jakiej formie był lub jest zbieżny do programów innych parti jako punkt "przetargu" koncepcji rozwiązań pasujący najbardziej do oczekiwań społecznych.
Taki obraz to odsłona form demokracji z poszanowaniem celów nadrzędnych jakim jest wypracowanie Autorytetu zaufania społecznego.
Jaromir / 83.238.39.* / 2006-07-21 07:52
Się trzeba cieszyć. Lepper wpuszcza PiS taką poprawką do ordynacji w maliny. Że politycy koalicji chcą w takim doborowym towarzystwie występować, to w końcu ich sprawa. Są na siebie skazani. Wyborca rozsądny na takie towarzystwo nie odda głosu. Dobrze, że chociaż działacze PiSu będą głosować.
Będący na miejscu PO bym takiej poprawce nie przeszkadzał.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy