Niestety dałeś się zmanipulować propagandzie. Zauważ, że wraz z "łaskawym" pozostawieniem 150mld zł w OFE nakazano inwestowanie tych środków prawie wyłącznie w mało bezpieczne papiery wartościowe (akcje), a na bezpieczeństwo oszczędności swoich obywateli Rząd najprościej się wypiął - obligacje gwarantowane przez Państwo ukradł i umorzył, a OFE zakazał kupowania następnych. Przy okazji najbliższej bessy na rynku finansowym wyciągnie się sztandary "dbania o dobro przyszłych emerytów" i zlikwiduje OFE zupełnie, bo przecież ich aktywa potanieją. Taka jest wizja OFE na najbliższe maksymalnie kilka lat, bo politycy dłuższej perspektywy myślenia niż 4 lata nie mają, a w sprawach emerytów trzeba by ogarnąć lat z 50. Co ważniejsze, to będzie dopiero początek całej zabawy, bo dopiero wtedy, trzymając łapę na wszystkich wpływach ze składek, Rządzący będą mogli dowolnie manipulować wysokością wypłacanych emerytur. Sposób ich naliczania zależy wyłącznie od doraźnych interesów polityków, bo jak widać na przykładzie OFE, każde prawo można doraźnie, do potrzeb, zmienić. Do tej pory OFE zarobiły w swojej historii ok. 9% rocznie przeżywając jakoś dwa poważne okresy dekoniunktury, a Państwo musiało jakoś dotrzymywać im kroku i zastosowało fikcję waloryzacji w tym samym czasie na poziomie ok 7% (fikcję, bo żadnych pieniędzy w ZUS nie ma i nie będzie, więc wszelkie takie "zyski" to tylko wyciąganie pieniędzy w postaci wyższych podatków, albo, i tu widać obłudę Państwa, zaciąganie długu, za który trzeba będzie płacić odsetki, ale długu nie u własnych obywateli, jak z pośrednictwem OFE, ale na rynku finansowym). Teraz bata nad politykami i ZUS już nie będzie. Wróciliśmy praktycznie do systemu z poprzedniej epoki. Śmiejesz się 80 zł wypłacanych ze środków zgromadzonych w OFE przez kilka lat, ale to byłyby Twoje, prawdziwe pieniądze. Wybierając ZUS liczysz bezmyślnie, że ktoś na Twoją emeryturę kiedyś będzie wpłacał składki. Bardzo naiwne myślenie. Zupełnie niedawno zakładano, że Państwo zawsze będzie wypłacalne. Jak się okazało nawet Państwo może zbankrutować, a nasze jest bankrutem od dłuższego czasu, rządzanym przez bezmyślnych tumanów dbających wyłącznie o swój doraźny interes. Niestety "ciemny lud", zmanipulowany propagandą, jeszcze mu na to pozwala dostając w zamian puste obiecanki.