Wkurzony
/ 83.242.127.* / 2016-02-28 01:56
A co z tzw. "rolnikami z marszałkowskiej" , czyli włascicielami ziemi, ale takimi co ZIEMI NIE UPRAWIAJA, bo sa na emeryturze, pracują w zakładach pracy, ziemię wydzierżawili i zbierają dopłaty, a rolnik ten prawdziwy dopłat nie ma , bo właściciel jej nie chce sprzedać, bo mo korzść z dopłat. Jest mnóstwo takich przypadków. I nabezszcelnego wypełniając wniosek pytaja mi się : "a to tam rośnie na moim pod lase bo musze wpisać do wniosku co w tym roku tam rośnie" CHOLERA MNIE BIEŻE. Taki system dopłat - dla włascicieli - blokuje powiększanie gospodarstw. Mam 50 % dzierżaw bez umowy, bo WŁAŚCICIEL NIE CHCE UMOWY bo żyje na dopłatach, i z tych dopłat to parasowle i grile tlko co roku nowe mają, aby mnie opserwować jak zapier....am w pocie czoła na polu swoim i ich !!!!