No a ile jeszcze ich po drodze wyjdzie. Na mnei jakoś te programy nie działają, bo jak przeszłość pokazała nie jest to takie proste. Sama zdecydowałam się na kredyt w skoku chmielewskiego i to teraz jak jeszcze wkład własny nie jest wymagany

Czy prezydent wiedział,co podpisuje?

Do MDM znakomicie pasuje porzekadło; SOCJALIZM DZIELNIE WALCZY Z PROBLEMAMI, KTÓRE SAM STWARZA.
Ja się pytam, kto i z jakiego powodu mówi o PO, że są to liberałowie? To są czystej postaci eurosocjaliści, którzy zamiast obniżyć i uprościć podatki, konsekwentnie je podwyższają i wprowadzają głupie programy, które stwarzają masę problemów, zaburzają wolny rynek, zachowują się jak janosik, który zabiera biednym, a daje dobrze ustawionym (polityka naćpanego janosika). Jak doczekamy, że w Polsce wreszcie pojawi się normalny rząd (bo ten chyba się nagle nie "nawróci" na normalność), to powinien od razu uchylić ustawę o MDM, a dzięki zaoszczędzonym środkom obniżyć VAT z 23 na 22% (minimum do 22%). Gdyby nie potwornie marnotrawcza polityka rządu (jeżeli chodzi o wydatki publiczne), to w Polsce spokojnie mógłby być maksymalny VAT na poziomie 15%, a wtedy wszyscy by odczuli, że mają więcej w kieszeni. Jak PO radykalnie nie odwróci się od propagowania SOCJALIZMU (oraz od eksperymentowania z ideologią gender w publicznym szkolnictwie i przedszkolach), to nawet dla "lemingów" będzie to zbyt wiele i przestaną głosować na PO.

Pogratulować rządowi logiki w działaniu.
Zakaz wynajmowania mieszkania kupionego z dopłatą MdM gdy firma padnie i trzeba być mobilnym.

Zakaz prowadzenia własnej firmy w mieszkaniu z dopłatą MdM gdy firma zredukuje i innej pracy brak.
Zostanie zasiłek dla bezrobotnych ............
tylko wtedy bank zgryzie mieszkanie.

"Kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera"

Skażeni zarazą socjalizmu ludzie jedyne czego oczekują to żeby im państwo wiecznie dokładało. Niech państwo do niczego nie dokłada, tylko niech mniej zabiera. Ludzie mając więcej pieniędzy sami lepiej wiedzą na co je wydać. Jak państwo daje to znaczy, że komuś zabiera i to sporo więcej, bo urzędnicy swoje też biorą za pracę.