Forum Polityka, aktualnościKraj

Doradca premiera ujawnia dlaczego kłopoty z frankiem się nie skończą

Doradca premiera ujawnia dlaczego kłopoty z frankiem się nie skończą

Wyświetlaj:
plmbielu.pl / 2011-07-24 18:08
Portugalia, Hiszpania, Włochy , Grecja....ratowanie, zaciskanie pasa, pożyczki. które nigdy nie będą spłacone....Jak bym był w PRL-u. Jeden wielki kołchoz europejski, który prędzej czy później musi sie rozpaść. Ten za wschodniej granicy tez sie rozpadł i nasze PGR-y tez poszły w rozsypkę..... A w miedzyczasie kto ma zrobic kase to moze byc najlepszy czas. Wszelkie kleski, wojny zawsze przyciagały wszelkiego rodzaju "wałki"....
Oszolomowaty / 80.152.231.* / 2011-07-24 16:49
Za POrady eksperckie dziękuje bardzo. Szczególnie z ust takich doradców (ilu ich tam nasz głąb tuskowy ich ma - jakaś radę i coś około 100 innych "ekspertów". Ponoć bibliotekę zlikwidował aby im miejsce w sejmie zrobić...). Tutaj o tym co w Tuskolandii się działo ostatnio:
"...U mnie z pamięcią nietęgo ostatnio, chyba za dużo pracuję, ale tak sobie przejrzałem już popołudniowe newsy i jeden mnie natchnął. Premier Tusk otworzył ośrodek dla jeszcze nie wykastrowanych pedofilów i ogłosił, że opłacało się cierpliwie czekać, jest sukces, problem zniknie, wilka wyprzedaż chemicznych skalpeli. Premierowi Tuskowi nie wypadało, mnie jako wyborca PO wypada. Więcej, czuję się w obowiązku przypomnieć cała serię rozmaitych sukcesów i rozwiązanych problemów, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że jestem traktowany jak przedstawiciel skrzydła zachodniego i Europejczyk pełną gębą. Mamy rok 2011, zatem żyjemy w kraju należącym do sypiącej się strefy euro, co miało być warunkiem ochrony kraju przed kryzysem, którego u nas nigdy nie było. W telewizji publicznej nadal obowiązuje abonament, wrócił bezpartyjny kolega Dworak, a przez dobre kilkanaście miesięcy Roman Giertych z Grzegorzem Schetyną zarządzali kanałami. Tanie państwo dobija do 100 tysięcy nowych etatów na kredyt, a dług publiczny wielkimi susami przyśpiesza do biliona złotych. W ramach pakietu dla biznesmena mamy jedyne na świecie piętnastominutowe okienko, w którym sprawy załatwia się dłużej niż w poprzednim okienku, bo około 2 do trzech tygodni. Do tego trzy razy piętnaście zamieniło się w raz 23%. Liczba radarów, które postawili „nieudacznicy” nie potrafiący zbudować 60 km autostrady, pobiła wszelkie rekordy. W XXI wieku bezużyteczny i za grube miliardy pociąg Pendolino z Warszawy do Gdańska pędzi ponad pięć godzin, to jest o jakieś dwie godziny dłużej niż ciuchcia przed wojną. Budowa około połowy sieci dróg został wstrzymana, według raportu NIK druga połowa, już wybudowanych, ma tak poważne wady techniczne, że wymaga natychmiastowego remontu. Minister transportu jest najbardziej wyśmianym i nie lubianym politykiem partii rządzącej i jednocześnie człowiekiem numer dwa, o ile nie jeden, w Platformie Obywatelskiej. Na froncie walki z państwem policyjnym, kraina miłości odnotowała najwyższy w Polsce wskaźnik podsłuchów, wertowania po telefonach i bilingach, na poziomie miliona z niemałym brzuszkiem. ABW o brzasku rzuca na glebę jakiegoś studenta, który na swojej stronie napisał, że „Bronek jest gupi”. Kibice Jagiellonii dostali mandaty i groźby sądowe na poziomie grodzkim, za LEGALNE zgromadzenie, na którym obrazili konstytucyjne organa polski, krzycząc: „Donald matole”. Na Uniwersytet Jagielloński rzucono rządowy nadzór, po tym jak jeden magister napisał najdłuższą pracę magisterską w Polsce, ale wybrał sobie niewłaściwy temat. Stocznie na Pomorzu mieli kupić Arabowie, zamiast tego senator Misiak szkoli stoczniowców z haftu i wałkowania ciasta na pizze. Na cmentarzu pod Wrocławiem nic się nie wydarzyło spocony szef klubu Chlebowski, minister sportu Drzewiecki, wicepremier Schetyna i kryminalista Sobisiak skazany prawomocnym wyrokiem za łapówki stali się symbolami i męczennikami „wielkiego biznesu”. Żaden z wymienionych nie wrócił na swoje stanowisko, mimo że sami i „niezależne” sądy ogłosiły, że są pokrzywdzonymi, a co najmniej niewinni.


Nikt nie wie na jakim etapie jest „reforma służby zdrowia”, kiedyś blokował ją zły prezydent, teraz wisi gdzieś w powietrzu, chociaż tak zwanym administracyjnym planem B, wojewodowie i starości mieli się rzucać na komercjalizację. Komercjalizacja i prywatyzacja kilka razy trafiła na wokandę i za każdym razem sąd wygłosił wyrok, że Donald Tusk i jego partia nigdy nie chciała prywatyzować i komercjalizować szpitali. Pozew składała sama PO. Swego czasu Donald Tusk ogłosił wielki projekt konstytucyjny, miał w końcu powstać jasny podział władzy, żeby było wiadomo komu należy się krzesło w Brukseli. Najpoważniejsi eksperci i konstytucjonaliści byli zaproszeni na gigantyczne obrady, zapewniali, że potraktowano ich poważnie i prace w żadnym razie nie są PR-em. Nie widziałem ich w TV od tamtej pory, w każdym razie nie w roli ekspertów od radykalnej zmiany ustrojowej. Najpierw miało być 500 dni spokoju, ale zostały przerwane przez wielką ofensywę legislacyjną. Premier Tusk miał spać w sejmie, dopóki ofensywa będzie trwać. Potrwała tydzień, Tusk w parlamencie przespał dwie doby. Raport w sprawie katastrofy smoleńskiej miał być opublikowany od LUTEGO, mamy lipiec.

Wszystkie najważniejsze dowody materialne nadal gniją w Moskwie, a setki próśb o przekazanie dokumentacji zostało zignorowanych przez Moskwę. Polski rząd w tej sprawie poddał się leżąc i kwiczał jak mu radziecki sojusznik zaśpiewał. W historii świata nie było ani takiej katastrofy, ani takiego śledztwa. Liczba manipulacji, fałszerstw, propagandowych rozgrywek, które były sterowane przez rzą
Oszolomowaty / 80.152.231.* / 2011-07-24 16:50
....Liczba manipulacji, fałszerstw, propagandowych rozgrywek, które były sterowane przez rząd, albo ten sam rząd wspierał akcje radzieckie, przekracza granicę, za którą widnieje szlaban serwilizm. Polska w ramach najlepszych stosunków z sąsiadami i UE podpisała najdroższą i najdłuższą umowę na radziecki gaz, tak drogą i długą, że nawet UE interweniowała – nie pomogło. Rusko-niemiecka rura nie tylko podpisała wysoką umowę na gaz, ale zablokowała dostęp do polskich portów. Polska jest zawsze pierwszym krajem, który dostaje ruską blokadę gospodarczą i ostatnim, dla którego blokadę się znosi. Asymetria między statusami mniejszość niemieckiej i polskiej ma się tak jak obóz pracy do obozu harcerskiego, za to polski minister spraw zagranicznych w ramach nie padania na kolana przed księdzem śle donos na polskiego obywatela do kościelnego państwa Watykan. Po czterech latach władzy lista grubszych osiągnięć władzy PO jest imponująca, pomniejszych sukcesów nie pamiętam, ale zachęcam do listowania, chociaż uprzedzam, że mnie już nic nie przekona. Na pewno w tym roku zagłosuję na PO, nie widzę dla tej partii alternatywy, ani przeszłości, ani w przyszłości. Takiej zjednoczonej partii jeszcze nie było, PO jest gwarancją spokoju, świętego i od wszystkiego, jak na cmentarzu.
Polska sprzedana watykanowi / 178.213.127.* / 2011-07-24 17:01
masz rację Był czas kiedy to my rządziliśmy w Moskwie,ale Watykanowi nie podobało się to, w efekcie nasz kraj upadł
Oszolomowaty / 80.152.231.* / 2011-07-24 19:44
Jakąś dziwna historie znasz .... Watykan nas z Moskwy wygnał? I zabił przy okazji 50 mln ludzi w Europie? Czego to się człowiek nie dowie z tego Internetu ... no, no
złe wieści / 83.9.68.* / 2011-07-23 14:42
więc rata nawet o tysiąc złotych na miesiąc większa nie jest wielkim problemem . Najwyżej zrezygnuje się z wyjścia do restauracji lub spędzi weekend w domu a nie w SPA, nie kupi się 7 pary butów czy 6 garnituru. I tu właśnie jest problem. Z powodu wysokiego kursu franka kilkaset tysięcy rodzin o wysokich dochodach zmniejszy nieco swe wydatki konsumpcyjne i to nawet nie dlatego,że już brakuje pieniędzy tylko na wszelki wypadek , bo a nuż wysoki kurs franka utrzyma się dłużej albo z obawy,że wzrośnie w okolice 4 złotych. A to zmniejszenie wydatków odbije się na wzroście gospodarczym,a już w czerwcu wielkość produkcji liczona rok do roku spadła. Wygląda na to,że właśnie zaczyna się okres złych informacji gospodarczych -najpierw spadek dynamiki PKP potem wzrost bezrobocia itp itd
Ocelot / 83.26.2.* / 2011-07-23 22:05
człowieku! jaki spadek dynamiki PKP? PKP nie ma już gdzie spaść!
pomysł / 188.230.116.* / 2011-07-23 13:32
dlaczego nie postarano się sfotografować owego doradcy jak sra. Wtedy uchwycono by napięcie na twarzy owego doradcy, co spowodowałoby, że jego doradcze konstatacje uwiarygodniłyby się znacznie.
już się cieszę / 81.219.29.* / 2011-07-23 12:54
A tak pejoratywnie o Węgrach paplano.

Najnowsze wpisy