jakiej pracy merytorycznej,przecież pis caly czas knuje co by tu jeszcze rozpieprzyć, komu dowalić,opluć,obszczekać itd.

Nie ma to nic wspólnego z tym czy media są własnością obcą czy nie obcą. Po prostu media karmią nas sensacyjkami bo to się dobrze sprzedaje, a w gospodarce wolnorynkowej kasa jest najważniejsza i tyle. Chyba gdzieś w ostatnich tygodniach przed wyborami lecą takie programy gdzie każda z partii prezentuje swoje programy. Audycje te są nie do strawienia i z góry wiadomo co tam będzie. Myślę, że mało kto to ogląda.