Forum Polityka, aktualnościPolityka

Dorn: Zawrzyjmy konstytucyjną koalicję z PO

Dorn: Zawrzyjmy konstytucyjną koalicję z PO

Money.pl / 2007-10-28 20:58
Komentarze do wiadomości: Dorn: Zawrzyjmy konstytucyjną koalicję z PO.
Wyświetlaj:
El Presidente / 212.244.73.* / 2007-10-29 08:52
Jezus! Maria! Pierwszy cud - L.Dorn przemówił ludzkim głosem!
auuuauu / 83.24.219.* / 2007-10-29 18:10
dotąd kontaktowałeś się z jego suką. A co mógł ci pies powiedzieć, jasne.
Jooo35 / 213.158.196.* / 2007-10-29 10:18
Tydzień po ogłoszeniu, że dostał kopniaka i nie będzie mógł mieć wszystkich gdzieś...rura mu jeszcze jednak nie zmiękła i dalej chce rozdawać karty - pewnie na polecenie Jarka.
zażyjviagry / 83.24.219.* / 2007-10-29 18:13
imponuje ci tą twardą rurą, co?. No jak każdemu impotentowi
Elendir / 2007-10-29 08:11 / Łowca czarownic
Najpierw Kaczyński oficjalne stwierdza, że PiS będzie "twardą opozycją". W takim przeświadczeniu żyjemy do dzisiaj, a tu nagle taki Dorn pisze na swoim blogu o konstytucyjnej koalicji z PO.

To w końcu za czy przeciw?

Szczególnie że propozycję nowej konstytucji PiS jakby chciał to mógłby stworzyć już w poprzedniej kadencji. Znów się nasłuchamy jak to PiS bardzo chce, tylko nie jest mu dane.

Zapominając, że jeszcze na początku kampanii wyborczej, pomimo fiaska poprzednich negocjacji, PO wyciągało rękę do PiS widząc szansę na wspólną koalicję. PiS najwyraźniej widział ją jedynie w sytuacji gdy to PiS będzie grać pierwsze skrzypce, a PO będzie pomocnikiem. Jak widać całkiem sporo zostało jeszcze z takiego myślenia.
kruha1 / 194.63.133.* / 2007-11-02 22:58
to pisuar samobójcze ...twardzidziel jak młotek z gumy...
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-29 10:05

Najpierw Kaczyński oficjalne stwierdza, że PiS będzie "twardą
opozycją". W takim przeświadczeniu żyjemy do dzisiaj, a tu nagle
taki Dorn pisze na swoim blogu o konstytucyjnej koalicji z PO.


Nie widzę sprzeczności.
jjhhjh / 83.21.182.* / 2007-10-30 21:44
Oczywiście można być w opozycji ale tworzyc koalicje pod konkretne zadania - np, zmiana ustawy zasadniczej czy innych pomniejszych aktów prawnych. Nie ma tu sprzeczności. Trudno by obie partie chciały dzielić sie władzą. Tu jest bój o każdy centymetr ziemi politycznej. Tak też jest np. w USA.
Jooo35 / 213.158.196.* / 2007-10-29 10:23
Marku 19-52
Opozycja nie buduje koalicji z rządzącymi - wtedy przestaje być opozycją. Twarda opozycja (cytując jeszcze-premiera) tym bardziej nie może tego robić.
Muszę przyznać rację Elendirowi - wygląda to na szykowanie ataków w stylu: "my chcemy, ale oni nam nie dają!". PiS jest poza władzą (w momencie ogłoszenia wyników wyborów jeszcze-premier jednoznacznie pokazał, co myśli o potencjalnej koalicji z PO czy kimkolwiek innym, w której nie on rozdaje karty).
Mam nadzieję, że teraz to już jest jaśniejsze.
Jooo35 / 213.158.196.* / 2007-10-29 10:24
19-53 - przepraszam
MN2 / 2007-10-29 07:50 / Bywalec forum

postulat wyborów większościowych w okręgach jednomandatowych, zniesienie immunitetów parlamentarnych, zablokowanie możliwości kandydowania do Sejmu przestępców, likwidację Senatu i zmniejszenie liczby posłów na Sejm

To jest mało? Dorn, to zmiany rewolucyjne. I ty mówisz, ze PO nie ma programu?
ścierwojad / 83.23.177.* / 2007-10-29 06:15
Dorn wypchajcie się sianem i wystawcie w gabinecie
osobliwości.
Inżynier m / 85.89.185.* / 2007-10-28 22:57
Szkoda czasu Panie Dorn na inicjatywy niosące porozumienie w tej pięknej Irlandii sadząc po prawie jednoznacznie wybranych komentarzach money.
Zero konkretów moc zajadłości liberałów którzy nie wiedzą co to liberalizm... ale internetowo są trendy.
Może money zaproponuje coś co buduje porozumienie na zasadach logiki, bo inaczej ....szkoda tej naszej "Irlandii" przynajmniej na cztery lata.
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-29 01:42
Panie Inżynierze, nigdy nie szkoda czasu na porozumienie. Szkoda każdego roku, dnia.
Inżynierowie to tacy faceci, którzy budują wbrew tym "trendy". .
Wytykajmy błędy, złe rozwiązania - ale budujmy. Kłóćmy się, ale budujmy. Róbmy swoje. Nie liczmy na Money. Nie liczmy na tych trendy. Tych durniów zachwyciłaby katastrofa ekonomiczne, byle dokopać "kaczorom".

Też mizernie widzę najbliższe cztery lata, naszą Irlandię. Ale mimo to budujmy. Nie przyjmujmy się. Wierzę w powrót rozsądku. Pseudo liberałowie jeszcze nie przeejęli rządów a już się wycofują.
Też inżynier i też M.
real60 / 81.219.244.* / 2007-10-29 22:18
No to się zaczęło, spotkało się dwóch inżynierów. No to budujcie, byle nie IV RP.
Chiron / 85.219.142.* / 2007-10-28 22:50
POmyśleć czy POtupać? I co PO wyborach? POmyłki? POróbstwo? A może POtęga? Oczywiście, komunikowanie się w ten sposób jest dość głupkowate. Arytmetyka tzn. jej prostsza część -dodawanie-wskazuje na to, żeby nad propozycją Dorna się zastanowić.
real60 / 81.219.244.* / 2007-10-28 21:47
Jeśli Platforma nie chce popełnić starych błędów i uwikłania się w niekończące się spory z pisem, powinna takie propozycje jednoznacznie odrzucić, przynajmniej na najbliższe 3 lata. Uwikłanie się w zmiany w konstytucji, to jest to samo co rozpoczęcie dyskusji na temat aborcji, praw środowisk homoseksualnych itp. To po prostu bicie piany, w czym (trzeba to obiektywnie przyznać) pis jest niepokonany.
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-28 22:38
Akurat odwrotnie. Zmiany konstytucji, bez wątpienia pożądane co potwierdza zarówno PO jak i PiS są możliwe tylko na początku kadencji. Dyskusje, uzgodnienia i tak potrwają rok, dwa.
Za trzy lata rozpocznie się kampania wyborcza, czekają nas wybory prezydenckie. Nałożenie się dyskusji o zmianie konstytucji na kampanie wyborcze nie wróży niczego dobrego.
Dorn ma rację. Albo szybko albo sobie darujmy.
real60 / 81.219.244.* / 2007-10-28 22:52
Zmiana Konstytucji - TAK, zmiana konstytucji przy udziale pis - NIGDY W ŻYCIU.

Jeśli to takie dla Dorna i pis ważne, to ciekawe czemu nie padła taka propozycja jak pis miała WIELKĄ KOALICJĘ ???
Wtedy Dorn Ludwik zajmował się bardziej Sabą niż Konstytucją. Teraz nagle oprzytomniał.
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-28 23:10
Z prostego powodu. Większość konstytucyjną tworzyły 4 partie z dużo mniejszą szansą na porozumienie niż obecnie. WIELKA KOALICJA nie miała większości konstytucyjnej.
Zmiana Konstytucji - TAK, zmiana konstytucji przy udziale
pis - NIGDY W ŻYCIU.

A więc nie. Czy wyobraża Pan sobie zmianę konstytucji przez PO-SLD ?
Na złość mamie niech mi uszy marzną ???
real60 / 81.219.244.* / 2007-10-28 23:32
""...WIELKA KOALICJA nie miała większości konstytucyjnej. ""

To policzmy :

Prawo i Sprawiedliwość 155 głosów,
Platforma Obywatelska 133 głosów
Samoobrona RP 56 głosów
Sojusz Lewicy Demokratycznej 55 głosów
Liga Polskich Rodzin 34
Polskie Stronnictwo Ludowe 25 głosów
Mniejszość Niemiecka 2 głosy

I teraz, gdyby Dorn Ludwik nie zajmował się Sabą, tylko zmianami w Konstytucji to - pis 155 + so 55 + Lpr 34 + psl 25 +2= 271 głosów + PO 133 = 404
Czyżby za mało???

Jeśli polscy inżynierowie tak umieją liczyć jak Pan Marek, to nic dziwnego że dachy spadają ludziom na głowy.
Kompromitacja
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-29 01:09
Akurat to samo napisałem
Większość konstytucyjną tworzyły 4
partie z dużo mniejszą szansą na porozumienie niż
obecnie

PSL i SLD też, pominąłem - bez nich istniała większość konstytucyjna.
Nie wpadłem natomiast na to, że do WIELKIEJ KOALICJI, którą miał PiS zaliczył Pan PSL i PO. (Czemu nie SLD na dodatek?)
Nie przypominam sobie takiej koalicji. I to, że umie Pan dodawać nic nie zmienia . Możliwości porozumienia większości konstytucyjnej w poprzednim parlamencie były mizerne. Zarówno SO jak PSL i LPR rozpoczęły by własne gierki.

Dawno nie było tak sprzyjającej sytuacji w parlamencie. I nie chodzi mi akurat o przewagę PO nad PiS czy odwrotnie. Tylko o możliwość porozumienia dwóch dominujących opcji. Bez udziału mącicieli.

P.S. Osobiste wycieczki bawią może "młodzieżówki" ale nic nie wnoszą. Są mało konstruktywne. Mnie ani ziębią ani grzeją. Ale jeżeli sprawiają przyjemność lub pomagają odreagować stres to proszę sobie nie odmawiać. Służę swoją skromną osobą. Potraktuję je jak spójniki stosowane w mowie potocznej.

P.S. 2. W kwestii dachów. Spadają na głowy, bowiem w projektowaniu biorą udział, dominujący udział, księgowi i inwestorzy. Oczywistym błędem inżynierów jest składanie podpisu pod projektem poprawionym przez "kapitał". Podlegają naciskom, ale mają wybór.
Kolejnym błędem, a prawdę mówiąc przestępstwem, jest obniżanie kosztów budowy przez stosowanie "zamienników". Podpis pod tym jest przestępstwem. W pewnym sensie wymuszonym, ale przestępstwem. Jest wybór. Musi być odpowiedzialność. Wspólników oczywiście też.
Wiele lat temu odsunięto mnie od nadzoru nad prowadzonymi robotami za odmowę podpisu pod partaniną. Termin gonił i w efekcie odbiór robót podpisał szef. Ku mojemu zdziwieniu nie wywalono mnie "z bomby" z roboty. Odszedłem na zasadzie porozumienia stron. Założyłem własną firmę i nie żałuję. Mój podpis zachował wartość.
I z powodów, które wyłuszczyłem powyżej, nie mogę zrozumieć, jak na Pani Poseł, kandydatce na Senatora, można wymusić przestępstwo, skłonić kwiatami do korupcji.
real60 / 81.219.244.* / 2007-10-29 22:38
".....Wiele lat temu odsunięto mnie od nadzoru nad prowadzonymi robotami za
odmowę podpisu pod partaniną.""
Tak właśnie przypuszczałem. Ciągle ma Pan żal o to do wszystkich.
""......nie mogę zrozumieć, jak na Pani
Poseł, kandydatce na Senatora, można wymusić przestępstwo, skłonić
kwiatami do korupcji.""

No przecież sam Pan napisał tylko nieco wyżej - ""...Podlegają naciskom, ale mają wybór."" "".....Podpis pod tym jest przestępstwem.
W pewnym sensie wymuszonym, ale przestępstwem. Jest wybór. Musi być
odpowiedzialność. ".

Wśród inżynierów Panie Marku jest jak wśród posłów - może być wymuszone przestępstwo ale jest wybór.
marek 19.53 / 83.24.39.* / 2007-10-29 23:49
Zupełnie nie jest tak samo.
Pracownik jest w innej sytuacji niż poseł. Na pracownika można wywierać nacisk, wręcz szantażować, stosować metody karalne. Mimo to ma wybór . Napisałem dlatego w pewnym sensie wymuszone. Wyraża zgodę pod presją.

Nie bardzo wiem natomiast w jaki sposób (pomijam tzw. haki) osoba obca może wywierać presję karalną na posła. Nie posiada żadnych mechanizmów nacisku. Nie może wymusić przestępstwa. Nie może zagrozić wywaleniem z roboty, utratą premii. Poseł chroniony immunitetem podejmuje suwerenną i świadomą decyzję niczym nie przymuszony.A jeżeli jest nieodporny na propozycję "kręcenia lodów" to na śmietnik z nim. Bo inaczej Bo inaczej będziemy żyli w przekonaniu, że do każdego posła, samorządowca czy urzędnika państwowego można pójść i zaproponować mały interesik na boku.
P.S.
Tak właśnie przypuszczałem. Ciągle ma Pan
żal o to do wszystkich.

Wręcz przeciwnie. Wyraźnie napisałem, że nie żałuję.
real60 / 81.219.244.* / 2007-10-30 00:32
""Nie bardzo wiem natomiast w jaki sposób (pomijam tzw. haki) osoba
obca może wywierać presję karalną na posła.""

A wie Pan co to jest POKUSA???
Każdy normalny człowiek (no może z wyjątkiem Pana) ma jakiś słaby punkt, jakąś słabość do czegoś (Kaczyńscy do władzy, kobiety do ubrań biżuterii, faceci do kobiet, samochodów, koni, jachtów). Jeśli wyszkolony w szukaniu takich słabych punktów (haków psychologicznych) funkcjonariusz będzie nad kimś usilnie pracował (np. przez rok - Sawicka), to w końcu go złamie. I zaręczam Panu, że do tego aby kogoś złamać nie trzeba torturować, wyrywać paznokci, przypalać ogniem bądź przytapiać, choć to też są dość skuteczne sposoby i dość szybko prowadzące do celu ale w demokracji zabronione. Zasada Panie Marku z grubsza jest taka - KAŻDEGO można kupić, jest tylko kwestia ZA ILE. Tą prostą a znaną już bardzo dawno zasadę stosuje obecnie CBA. Nic odkrywczego.

Pan się chlubi, że pan nie podpisał i w "nagrodę" musiał się zwolnić - to proste, był Pan za drogi w porównaniu do kolegi, pański kolega zrobił to za mniejszą kasę (konkurencja:):)). I niech Pan tu nie struga bohatera, bo w wirtualu bohaterów jest na pęczki.

Co do wywierania presji na pracownika - KAŻDY pracownik w państwie takim jak Polska ma wolny wybór pracodawcy. Jeśli pracodawca wywiera na niego presję może zawsze odejść. JEdynie skuteczną presję możliwą do wytłumaczenia można wywierać na niewolnika, który MUSI coś robić pod presją i NIE MOŻE odejść.
Za łatwo rozgrzesza Pan pracowników.
Dekaczyzator / 89.102.25.* / 2007-10-28 21:43
Dorn wypad i sie nie podlizuj ciebie tez CBA sprawdzi...
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-28 22:50
Proponuję, by poszedł Pan do sklepu, kupił dwie kaczki, młotek, imadło, szczypce, toporek. Wrócił do domu i przeprowadził dekaczyzację. Potem na środku pokoju zrobił ognisko z GW i poprzypiekał je nad ogniem.
Może ulży.
Może gdyby PO trochę się popodlizywała dwa lata temu zwycięzcy w wyborach mielibyśmy znacznie lepszą sytuację.
wczoraj / 2007-10-28 21:12 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
każda uczciwa oferta współpracy powinna być rozważana
POlacy / 87.205.37.* / 2007-10-28 21:05
Panie Dorn, pana czas juz sie skonczyl....
przestan sie silic i udawac porzadnego...

Tu jest POlska, a nie PISSland
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-28 22:39
Tworzymy POdziały ?
pman / 81.190.7.* / 2007-10-28 23:14
Akurat podziały, panie kolego, to stworzył nikt inny jak PiS. Kaczyńscy opanowali technikę "dziel i rządź" do perfekcji.
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-28 23:57
A więc co? kontynuacja , zemsta ??

To dziel i rządź to twór bardziej medialny niż rzeczywisty.
Czy naprawdę sądzi Pan, że mnie i moich przyjaciół z PO poróżniło to , że Blida palnęła sobie w łeb, że Sawicką i jej przyjaciela burmistrza przyłapano na łapówkarstwie. Albo Łyżwińskiego przyłapano bez gaci a Lipca z łapą w cudzej kieszeni.

Akurat uważamy, że nie ma złych metod na wyłapanie szumowin.

Jeżeli odrzuci Pan szum medialny to okaże się, że toczymy normalną dyskusję, spór polityczny opierając się na dodatek o takie same podstawy. Możemy sobie zarzucać skręty w prawo lub lewo, ale (prócz medialnej projekcji) żadna ze stron nie zajmuje skrajnych pozycji. Jeżeli zaufamy bardziej własnemu rozsądkowi a nie damy się podpuszczać pismakom to może coś z tego jeszcze będzie. Czy ktoś pragnie tu drugiej Irlandii - ale tej sprzed kilku-kilkunastu lat. A może Irlandii z czasów Wielkiej Emigracji (głodowej)?
Czy takie wypowiedzi jaką komentowałem wróżą dobrze na przyszłość.
Albo takie

zmiana konstytucji przy udziale
pis - NIGDY W ŻYCIU.
marek 19.53 / 83.24.33.* / 2007-10-28 22:42
Tu nie ma co wierzyć lub nie. Nikt nikogo "za gardło" nie złapie.
Żadna strona nie przeforsuje zmian bez drugiej. Są równorzędne i mogą coś zrobić.
JAW / 87.207.207.* / 2007-10-28 20:58
Artykuł 1. Tylko PiS. Art. 2 - Tylko Dorn. Art. 3. Wszyscy są podejrzani. Art. 4 - Niewinność trzeba udowodnić, winy nie. Art 5 - Tak nam dopomóż Bóg. Art 6 - amen
Panie Dorn - kończ waść, wstydu oszczędź
rzumiejący / 83.24.219.* / 2007-10-29 18:17
stąd też zapewne to 76% poparcie dla PO przez aktualnie kiblujących.
ajajkwew / 83.21.182.* / 2007-10-30 21:49
No tak w p******** najewięcej głosowało na PO w szpitalach psychiatrycznych pis też nie zdobył większości

Najnowsze wpisy