Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Dostaniesz pieniądze na dziecko, ale stracisz inne zasiłki

Dostaniesz pieniądze na dziecko, ale stracisz inne zasiłki

Wyświetlaj:
Andre Rayski / 5.172.247.* / 2015-04-01 11:20
Kłopot w tym, że władza nie ma spójnych i konstruktywnych pomysłów na pomoc obecnym i przyszłym rodzicom w posiadaniu większej ilości dzieci. Mniej zafrasowani środkami utrzymania posiadają zaś zbyt dużo dzieci, ale nie znaczy to, że nie mamy pomagać tym dzieciom z takich właśnie rodzin!!! Najważniejsze że są zdrowe i się uczą. Ci którzy taaak narzekają na 'dzieciorobów' sami nie myślą o przyszłości swego narodu a jedynie odnoszą się hedonistycznie w czysto emocjonalny sposób.
Fredek / 79.190.206.* / 2015-04-01 10:14
W pierwszym roku faktycznie rodzice zyskają, ale w kolejnym nie dostaną nawet zasiłku więc sprawa jest jasna - orżnąć obywatela udając że się mu pomaga. Podobnie było z innym wsparciem przy jednoczesnym podniesieniu VAT. Ale głupi lud to kupi.
Andre Rayski / 5.172.247.* / 2015-04-01 11:28
to nie dotyczy po prostu obywatela lecz rodzica czyli takiego obywatela, który na własne życzenie wziął na siebie dodatkowe nie tylko kłopoty finansowe by ... utrzymać w przyszłości to Państwo!!!
czytelniczka516 / 91.12.140.* / 2015-04-01 10:12
Śmiechu warte te pieniądze. Mój czynsz kawalerki wynosi 860 zł miesięcznie (24m2)za 3 osoby.... Na co komu 1000 zł? Ma za to żyć z dzieckiem ????? Jak ????????? Niech Państwo policzy koszty utrzymania najpierw a potem daje pieniądze.
Natalia920 / 84.38.103.* / 2015-04-01 10:05
Jezus ludzie nawet sobie nie wyobrażacie jakie to szczęście dla mnie! Urodzę moje maleństwo w październiku więc mi też przysługuje ta pomoc a tak się składa, że jestem studentką i nie myślałam, że kiedykolwiek otrzymamy taką pomoc dla naszych dzieciaczków. Niestety jedyne co miałam dostać to 69 zł rodzinnego więc gdzie tu jest logika? Współczuję tylko tym, którzy krytykują ten artykuł albo nas matki nazywając patologią :)
ania144 / 80.51.134.* / 2015-04-01 18:14
Ja też tak uważam. urodze juz w tym miesiacu i tez licze na ten tysiac bo teraz nie nalezy mi sie nic.to jednak duza pomoc bo w pierwszym roku dziecko sporo kosztuje, w koncu cos dla matek zrobili a ludziom to nie pasuje. lepiej zeby nic nie było??
ole757 / 178.37.163.* / 2015-04-01 10:19
Dla mnie patologią jest sytuacja w której część naszego społeczeństwa chętnie odebrałaby radość macierzyństwa kobietom w gorszej sytuacji życiowej. Nie wyobrażam sobie że pośród tych gorliwych przeciwników są matki znające szczęście posiadania dziecka.
czytelniczka516 / 91.12.140.* / 2015-04-01 10:19
Pewnie dobry i 1000 zł , no w każdym razie lepszy niż 69 zł ale logiki w tym nadal nie ma....
jeszcze nie masz pojęcia ile kosztuje dziecko !!! Nie tylko musi jeść (ZDROWO !!! dopóki się karmi piersią tylko , ok ale potem, gdy dziecko potrzebuje czegoś więcej albo gdy matka nie ma pokarmu i musi go kupić...) ale i potrzebna jest pielęgnacja ( pieluchy, kremiki, olejki itp....leki jeśli okaże się , że są problemy np. alergiczne...)i co ciekawe w bezpłatnej służbie zdrowia ...( szczepionki płatne !) a gdzie pieluszki, środki do prania by dziecko nie dostało alergii na jakiś preparat )???!!!!!
kiera950 / 37.248.255.* / 2015-04-01 13:59
ale to jest normalne,sama mam dwoje dzieci i wiem jak to jest,ale to jest zupełnie normalne,gdyby twoi rodzice tak do tego podchodzili to nie pisalabys takich glupot. Ludzie sa dziwni panstwo moze pomoc,ale dlaczego ma w calosci utrzymac twoje dziecko?ogarnijcie sie i cieszcie sie z tego co macie,bo ja obecnie przebywam na macierzynskim,ale reszta swiadczen typu rodzinne mi sie nie nalezy i jakos zyje i nie placze
ona998 / 194.247.0.* / 2015-04-01 09:23
Czytam te komentarze i "nóż mi się otwiera". Wszyscy piszecie tylko o patologii która będzie wyłudzać pieniądze od państwa a nikomu nie przyszło do głowy, że są rodziny którym ta pomoc faktycznie się przyda. Mam 31l. w zeszłym roku urodziłam pierwsze dziecko. Pracowałam, miałam umowe na czas określony i jak zaszłam w ciążę pracodawca nie przedłużył mi umowy bo się okazało że ma takie prawo. Oczywiście mógł to zrobić, wystarczyło żeby mi przedłużył do dnia porodu ale nie chciał i tego nie zrobił. W efekcie nawet nie przysługiwał mi macierzyński. Dziecko się urodziło i zostałam beza niczego. Dobrze, że mąż pracuje. Także proszę nie porównywać mnie do patologii.
popieram / 178.37.163.* / 2015-04-01 09:57
dokładnie, a takich rodzin są tysiące, ale niestety ludziom o wąskich horyzontach myślowych zawsze będzie coś przeszkadzało
obiektywny960 / 178.37.163.* / 2015-04-01 09:22
śmieszni jesteście. Tysiące kobiet w Polsce pracuje na umowach śmieciowych bez prawa do zasiłku, drugie tyle bezskutecznie szuka pracy, ale dla was to patologie i alkoholicy. Kobieta pracująca która dostaje za DARMO zasiłek to jest ok, ale niepracująca to już wielka niesprawiedliwość. I co z tego że pracująca odprowadzała składki, ale dostawała za to wypłatę a niepracująca nie.
alayna / 79.188.246.* / 2015-04-01 09:26
Nie oszukujmy się bo żeby mieć dziecko i je utrzymać trzeba mieć pracę. Dla kobiet pracujących na umowach o dzieło czy zleceniach to się zgodzę niech one dostaną macierzyński bo pracują ale osoby bezrobotne czy studenci to po roku czasu z czego utrzymają to dziecko?
obiektywny960 / 178.37.163.* / 2015-04-01 09:49
no przecież osoby bezrobotne czy studenci nie są całe życie bezrobotne, a kobietom w Polsce zdecydowanie łatwiej znaleźć pracę jak już mają dzieci. Niestety ale polscy pracodawcy niechętnie zatrudniają kobiety przed macierzyństwem.
Fruzia / 79.188.66.* / 2015-04-01 09:12
to jest chore, produkcja ludzi bezrobotnych bo przecież praca nie bedzie się opłacała!! poroniony pomysł! Zatrudnią ludzi w ministerstwie do obsługi a na niższych szczeblach nie a to tam leży cała praca dotycząca nowych świadczeń
czytelniczka516 / 91.12.140.* / 2015-04-01 10:24
Racja !!!
Zamiast stwoprzyć jakiś logiczny system, warunki do pracy dla kobiet , które mają dzieci i powinny mieć czas by je wychowywać i stworzyc im warunki do tego to albo nie mogą znaleźć pracy w większości albo pracują na śmieciowych umowach od świtu do nocy by na suchy chleb zarobić a tu jakaś rewelacja, że przez rok dadzą zaiłek 10000 zł na dziecko ?!!! Jelśli rodzice pracują na najniższych krajowych to ok. dodatek na dziecko w takiej wysokości, by dziecku wszystko zapewnić ale bezrobotnemu ??????? Jak mają wyżyć za to???????? a jeśli matka zostaje sama z dzieckiem i nie dostaje alimentów....to ma żyć za 1000 zł z dzieckiem i opłacić wszystkie świadczenia ?????
Chore Państwo w dalszym ciągu i chory system !!!
edek759 / 178.37.163.* / 2015-04-01 10:35
kochana czytelniczko516, w Polsce niestety kobietom trudniej znaleźć pracę zwłaszcza tym które dzieci jeszcze nie mają, ale w wielu przypadkach jest tak że ich mężowie pracują, płacą sładki itd. Niestety ciężko im się zdecydować na dziecko bo to na początku dodatkowy koszt. Taka zapomoga wiele zmienia a i potem takiej kobiecie dużo łatwiej o pracę :)
czytelniczko516 / 91.12.140.* / 2015-04-01 11:26
Szanowny edek759, polemizowałabym , bo wiem jak było gdfy dzieci nie miałam i szukałam pracy i jak jest gdy te dzieci mam. Trudno jest tym co mają dzieci tak samo jak tym, co tych dzieci nie mają. Ta kobieta, która jeszcze nie ma, w każdej chwili może mieć co oznacza około roku bez pracownika w firmie...ta , która natomiast ma... chodzi na zwolnienia, bo dzieci chorują... i tak źle i tak nie dobrze, dlatego generalnie pracodawcy wolą zatrudniać mężczyzn aniżeli kobiety, no chyba, że kobieta jest lesbijką i na dodatek nie znosi dzieci, to będzie dobry kandydat na pracownika. Nie ma żadnych obaw, chyba, ze przejdzie do konkurencji za większe pieniądze.
I jeszcze jedne kwestia...dziecko , nie jest na początku dodatkowym kosztem tylko kosztem na wiele lat i to wysokim, im starsze tym koszta znacznie większe i dobrze by uzmysłowili sobie to Ci , którzy tak się cieszą na ten tysiąc złotych przez rok , bo po roku nie będzie łatwiej, będzie nawet trudniej niż w tej chwili ....
Cieszą się na powyższe zmiany osoby, które nie mają pojęcia jeszcze co znaczy utrzymywać i wychowywać dziecko dopóki się uczy.
edek759 / 178.37.163.* / 2015-04-01 11:50
czytelniczko516, co do pierwszej kwestii to tak masz racje, tylko dla pracodawcy lepiej jak pracownica "zniknie" na tydzień z powodu chorobowego na dziecko niż na cały rok z powodu narodzin dziecka. Moja żona straciła pracę gdy pracodawca zorientował się że planujemy dziecko. Na kolejnych rozmowach kwalifikacyjnych w 95% padało pytanie o dzieci czyli ma to znaczenie. Co do drugiej kwestii, idąc Twoim tokiem rozumowania można wywnioskować, że o dzieci powinny się starać tylko zamożni a biedniejsi niech zrezygnują z marzeń... ot taka rzeczywistość.
czytelniczka516 / 91.12.140.* / 2015-04-01 13:38
Szanowny edek759, poniekąd masz rację ale przyjrzyj się dokładniej sytuacji..
Niestety, tak można powiedzieć, że na dzieci stać zamożnych w naszych czasach. Ubranie, które po dwóch pranaiach nie trafi na śmietnik, kosztuje nie mało ( a jak wyrzucisz na śmietnik musisz za chwilę znów kupić bubel..wyjdzie kwotowo na to samo), aby dziecko Twoje było wykształcone, musisz zainwestować i też nie mało...jeśli urodzi się geniusz - super ( powiedzmy , że koszty będą utrzymania o połowę mniejsze niż u osób, których dziecko geniuszem nie jest ).
Gdy nowo poznane osoby słyszą , że mam troje dzieci to ich rekacja jest : o kurcze, to wy musicie mieć dużo kasy....!!! Właśnie, trzeba mieć nie tylko na ubiór dziecka ( zwłaszcza gdy wciaż rośnie ), trzeba dbać o dziecka wszechstronny rozwój ( każde dodatkowe zajęcia kosztują ...pomijając szkołę nawet w żłobku czy przedszkolu ). Proszę sobie zobaczyć ile co kosztuje ( rytmika, angielski-przedszkole, zaj.taneczne, infrm.,sport, itp.)i zastanowić się na co chciałoby się by dziecko uczęszczało, czego chcielibyśmy by się nauczyło poza tym co oferuje szkoła. Bezpłatna oświata , gdzie wszystko trzeba dziecku kupić do szkoły i jeszcze finansować wydatki szkoły, pomijam wycieczki wszelkiego typu , które oczywiście są z kieszeni rodziców. Na deser czas z rodzicami... policzmy w weekend ile trzeba mieć by pójść z dzieckiem przynajmniej raz w m-cu do kina czy do teatru.
A gdzie w tym wszystkim wakacje ???? Dzieci mają 2 m-ce a rodzice 2-3 tyg. z reguły , o ile nie są na umowach śmieciowych. Proszę zorganizować dziecku JEDNEMU wakacje i policzyć ile to kosztuje, by nie walęsał się po ulicach , gdy rodzice są w pracy.
A co z rodzicami ??? Też muszą się ubrać, też potrzebują czasem odetchnąć i się "rozerwać", gdzieś wyjść...
Czy ktoś teraz uważa, że wystarczy nam 1000zł przez rok i 69 zł m-cznie ?????? A ile jest takich rodzin, które żyją na pograniczy ubóstwa ???? Nie z wyboru, nie dlatego, że nie chce im się pracować tylko zarabiają w najlepszym razie najniższą krajową, lub co gorsza często są na umowie śmieciowej, gdzie pracodawca dzwoni gdy ma zajęcie a gdy nie ma, nie dzwoni... i zarabiają np. przez m-c 1000-1200 zł I teraz proszę wziąć taką rodzinę. Ojciec dziecka zarabia 1000 zł , matka dostanie 1000 zł od Państwa = super pensja z czego opłaty 1500 zł , zostaje na m-c na 3 osoby 500 zł NA ŻYCIE !!!! Co mają jeść ??!!! Teraz załóżmy mija rok... mama szuka pracy, dziecko oddaje do żłobka. Znalazła pracę, dzieci w takich ośrodkach jak żłobek, przedszkole i szkoła często chorują. duże skupisko dzieci , mnóstwo bakterii, zawsze ktoś coś przyniesie i poczęstuję innych.
po m-cu dziecko jest chore... mama pracuje..idzie na zwolnienie... dziecko wyzdrowiało , idzie do żłobka i za dwa tyg. znów jest chore... rodzice zastanawiają się kto ma iść na zwolnienie ( to przykład z życia moich bliskich znajomych), pada znów na matkę...i co chwilę powtórka z rozrywki...po 3 m-cach próbnych dziękują Pani za pracę. I od nowa szukamy pracy...
Nadal upieram się , że mamy chory system. Każdy kto ma dzieci , wie o czym mówię.
W dzisiejszych czasach ani becikowe 2000zł ani 1000 zł przez rok zasiłku nic nie zmienia !!!!
Ludzie decydują się na dzieci a potem nie mają co garnka włożyć...i często takie dzieci potem są zabierane do instytucji Państwowych albo muszą pomagać rodzice...jeśli mają z czego..
Pozostawiam do przemyślenia tym, którzy się chcą zdecydować na dziecko. To wielka odpowiedzialność ale i wspaniałe chwile, których dostarcza nam potomstwo. Bycie rodzicem to coś wspaniałego, szkoda, że to zakrawa o luksus :(
ddd1983 / 88.156.226.* / 2015-04-01 09:07
Trochę to niesprawiedliwe, bo ja mam macierzyński ze składek, które co miesiąc są mi zabierane z pensji. A tutaj ktoś dostanie to samo za darmo a nawet pewnie też z moich pieniędzy, tylko z podatków, bo niby skąd rząd weźmie? Ja rozumiem, że jest procent społeczeństwa, któremu ten zasiłek spadnie jak z nieba, bo sytuacja w ich życiu tak się potoczyła. Ale 95% tych co skorzystają to patologia, która w życiu nie przepracowała ani jednego dnia, bo zawsze tu coś dostaną od MOPSU, tu coś dostaną i tak leci dzień za dniem. Obawiam się tylko, że nastąpi nagły przypływ dzieci w takich rodzinach i to tylko dla tych pieniędzy, a dzieci będą się później pałętały brudne i głodne po ulicach. Ja po raz kolejny powtórzę "Niech rząd wymyśli jak dać potrzebującym wędkę a nie rybę" Nie może być tak, że w pewnych przypadkach bardziej opłaca się siedzieć w domu. Przecież te 1000 zł dla bezrobotnych to będzie tyle co dostanie matka na macierzyńskim, która pracowała wcześniej za najniższą krajową, zapewne w pocie czoła od świtu do zmierzchu. To po co ma się męczyć? Lepiej się zwolnić, iść na bezrobocie, dostawać po te 831 zł zasiłku dla bezrobotnych przez 3 miesiące, zajść w ciążę i pobierać po 1000 zł przez rok. I to wszystko za nic nierobienie.
abc110 / 178.37.163.* / 2015-04-01 09:12
tak? i co dalej? będziesz siedzieć na bezrobociu bez grosza w kieszeni? chcesz się zamienić? to ja wezmę Twoją pracę.
ddd1983 / 88.156.226.* / 2015-04-01 13:48
Normalnie myślące osoby oczywiście tak nie zrobią jak napisałam, ale nawet nie wiesz ile kobiet nie zastanawiałoby się ani sekundy. Ale mnie właśnie chodzi o to, żeby było łatwiej znaleźć godna pracę, o to, żeby kobiety nie bały się zachodzić w ciążę i że nie będzie do czego wracać po urlopie, o to, żeby nie dawać pieniędzy tylko dać je uczciwie zarobić. No czy nie lepsze było by móc zarabiać te 2500 wzwyż na rękę niż dostawać 1000 zł czy zasiłek dla bezrobotnych? Rząd najpierw daje możliwość zatrudniania pracowników na umowy śmieciowe a później dokłada do nich takimi właśnie zasiłkami. A wystarczyłoby zlikwidować umowy śmieciowe ale jednocześnie obniżyć wszelakie składki od umów o pracę, tak, żeby i temu pracodawcy opłacało się zatrudniać większą ilość pracowników. I popatrz ile w tym zysku. Ty masz pracę, pracodawca nie obawiając się kosztów zatrudnia więcej pracowników a nie że jeden tyra za trzech, składki są płacone za większa liczę pracowników, spada bezrobocie, nie trzeba wypłacać aż tylu zasiłków dla bezrobotnych czy tych macierzyńskich, więc i budżet zyskuje. Nosz takie proste, ze aż dziwne że ja, zwykły szary człowiek o tym wiem a nikt z rządu nie kiwnie palcem w tym kierunku. Oni wolą dać jakąś jałmużnę żeby przed wyborami ich zapamiętano, że dobre wujki są.
mar89 / 83.22.214.* / 2015-04-01 14:07
Moja droga ja pracowalam. Mialam umowe na czas określony ale zaszlam w ciaze uridzilam dziecko dostalam zasilek. Teraz cirka ma 2 lata pracuje tylko maz nie mam mozliwosci pójść do pracy bo nie mam co zrobic z corka-wynajecie nianki bedzie wiecej kosztowac niz to co zarobie. Mam wyjscie albo teraz miec drugie dziecko albo corka bedzie jedynaczka bo mam problemy ginekologiczne i to moj ostatni dzwonek.. czyli nie nalezy mi sie ten rok oplacany przez rzad bo nie pracuje a Ty pracujesz i nalezy sie.. pewnie w tym kraju nie jestem jedyna.. i to jest chore bo matki ktore poswiecaja sie i wychowuja dzieci sa gorsze od tych ktore pracuja .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
alayna / 79.188.246.* / 2015-04-01 09:18
większość kobiet po zasłużonym macierzyńskim(bo pracowały)i tak nie ma gdzie wracać więc po co się abc110 oburzasz. Rząd powinien zagwarantować powrót matek po macierzyńskim a nie dawać kasę bezrobotnym.
abc110 / 178.37.163.* / 2015-04-01 09:29
uważasz że dzieci pracujących są lepsze niż niepracujących? przecież pracujące też siedzą na macierzyńskim na koszt państwa.
alayna / 79.188.246.* / 2015-04-01 09:34
Absolutnie tak nie uważam ale dziecko trzeba z czegoś potem utrzymać i taka jest prawda
abc110 / 178.37.163.* / 2015-04-01 09:52
no właśnie a kobiety które mają już dzieci są chętniej zatrudniane niż te które których czeka macierzyństwo, niestety...
Marek19 / 195.150.226.* / 2015-04-01 09:07
Najpier narzekacie że świadczenia na dzieci są za niskie i ze jak fajnie jest w UK ! A jak już rząd wprowadza minimalą podwyszkę tylko 1 rok to znów źle. Sam pracuje i nie mam nic przeciwko ! W każdej chwili możecie stracić prace i międzyczasie urodzi wam się dziecko ! Co wtedy zrobicie?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
alayna / 79.188.246.* / 2015-04-01 09:06
A ja mam teraz pytanie do wszystkich osób bezrobotnych którzy się cieszą z tego że dostaną te pieniądze przez rok i którzy mówią jak to by chcieli mieć dziecko a ich na to nie stać bo są bezrobotni.Moje pytanie brzmi co będzie po roku czasu? Jeżeli nie można sobie pozwolić na dziecko wcześniej bo nie ma jak się go utrzymać to co będzie po roku czasu jak już tego 1000 nie będzie?Na to pytanie niech odpowiedzą sobie wszyscy co tak "strasznie"
chcą mieć dziecko ale ich teraz nie stać.
Ja osobiście pracuję za najniższą krajową, mój mąż ma trochę więcej ale i tak jest ciężko.Mamy 3 letniego synka i kredyt nas głowie i ja też bardzo ale to bardzo bym chciała mieć drugie dziecko i choć miałabym macierzyński bo pracuję to myślę realnie i wiem że po macierzyńskim bym nie miała pracy i nie dalibyśmy sobie rady z dwójką dzieci.
Więc piszę do wszystkich mających trochę oleju w głowie że chcieć to nie oznacza zawsze móc a żeby utrzymać i wychować dziecko trzeba mieć pracę a nie tylko przez rok jakiś zasiłek.
Andre Rayski / 5.172.247.* / 2015-04-01 11:36
jak będzie dziecko to z zasady przewartościowuje się świat dorosłego jako rodzica. Proste! Wówczas rodzice mają determinację by zapewnić potomstwu byt a Państwo powinno im w tym pomagać, bo to przyszły płatnik podatków.
Wawka / 37.152.19.* / 2015-04-01 09:02
Jak zwykle ogromna krótkowzroczność. Dziecko ma się przynajmniej przez 18 lat na utrzymaniu a nie przez rok. Tylko zwiększenie kwoty wolnej od podatku jest wyjściem na długie lata.
BAT NA KIEROWCÓW / 77.223.192.* / 2015-04-01 09:00
NAD NICZYM ALE PENSJE POBIERAMY ZA MAŁOROBIENIE W KILKUNASTU TYSIĄCACH ZŁOTYCH MIESIĘCZNIE?
taki jaki / 79.185.12.* / 2015-04-01 08:47
Nie dawać żadnych pieniędzy na dziecko!!!! bo to pójdzie na piwsko i papierochy!!!! natomiast proszę zapewnić dziecku pieluchy, mleko, wózek, ubranka, później darmowe przedszkole, szkoły i wyprawkę... darmowe bilety komunikacji miejskiej, darmowe baseny i kina, a jak w domu rzeczywiście bieda jak piszczy bo ojciec alkoholik etc. to opłacić prąd, kupić pralkę, jakaś paczka żywnościowa. Pomagać!!!! ale nie pieniędzmi, bo narodzi się mnóstwo dzieci na poniewierkę w rodzinach patologicznych.
coś / 79.187.16.* / 2015-04-01 08:47
Wymyślać bzdury dla bzdury !!??? dlaczego najpierw ponosi się wiek emerytalny ,daje się taką najniższą płace ,by nie oskarżyć o niewolnictwo ,przecież na chleb i wodę wystarczy ,dlaczego nie ustala się płacy NAJWYŻSZEJ tylko ciągle najniższa !!!!?
Ollik / 188.29.165.* / 2015-04-01 08:40
W uk tez wspiera sie bardziej patologie a druga sprawa to pzrdszkolla drogie wiec babie bardziej oplaca sie zostac w domu przez 5 lat a poznniej jak ma wrocic do pracy to sie nie moze odnalezc wiec dalej pobieta benefity i tak sie zycie toczy . Powwinno sie pomagac tym ktorzy urodzili i chca wrocic do pracy.mam na mysli brak oplat za przrdszkola czy dofinansowanie do przejazdow. Moj sasiad alkoholik i narkoman ma przejazdy za darmo .z jakiej racji ?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Najnowsze wpisy