Mam problem, który ciągnie się już od ponad pół roku-jakaś kobieta wypisuje do mnie smsy, w których twierdzi, ze mąż mnie zdradza z nią (nie jest to na pewno możliwe, bo maz tez jest tą sprawa zbulwersowany i chce podjąć kroki prawne przeciwko tej osobie)-wracając do sprawy w sms-ach tych są również obraźliwe uwagi skierowane pod moim adresem i mało tego sms-y te są wysyłane w dniach szczególnie dla mnie ważnych:imieniny, urodziny, sylwester...
Nie wiem co to za osoba-wysyłała mi sms-y z numeru na kartę (zaznaczyła mi, ze numer ten jest tylko dla mnie i jest ogólnie niedostępny) oraz później z internetu podpisując się tym wcześniejszym numerem...
Mam pytanie-czy można to zakwalifikować pod znęcanie i jaką drogę prawną muszę podjąć, żeby dowiedzieć się kto to jest??? Dodam jeszcze, ze ta osoba napisała mi, ze wie gdzie mieszkam (napisała mi mój adres)-a ja się boje, bo mam małe dziecko...
ala325
/ 37.7.51.* / 2014-11-23 18:44
Ja i mój partner od jakiegoś czasu otrzymujemy podobne smsy. Pisze je ktoś, kto jest blisko, obserwuje nas, podaje fakty. Dziś otrzymałam sms w stulu- nawet nie wiesz, ile to mnie kosztowało, ale było warto. "To" czyli oczernienie mnie wśród znajomych, zrobienie mi wrogów. Mam prośbę, czy moglibyście mi pomóc i zorganizować akcję "zadzwonienia" delikwenta? Ten numer to 660 161 994.
juz sam
/ 37.30.27.* / 2014-12-20 22:37
Partner czy maz
donosiciel
/ 83.0.225.* / 2015-03-24 20:34
pewnie ze maz
donosiciciel
/ 188.147.181.* / 2015-02-20 10:44
Znam sytuacje to byla kolezanka z pracy "ja i moj partner" ktora byla tak wscipska ze pisala do jej meza o kazdym wyskoku w bok dlatego chcieli zadzwonic delikwenta zeby nie informowal. Dostawal tez kopie sms kiedy dochodzilo do spiec miedzy kolezankami jak sobie wypominaly ktora bardziej sie puszcza
fantom lord
/ 213.158.221.* / 2014-12-21 11:25
Jaka to roznica , sa smsy jak obserwoje. Jesli to maz i zbiera dowody to wyplynie na wierzch
Dzwonilem pod ten numer juz jest nieaktywny z miesiac. Tez dostawalem dziwne smsy , a jak wybralem to odbieral i wylaczyl. Miale podobny problem nic nie zrobisz ten ktos zmienia karty.
port
/ 82.139.33.* / 2008-12-29 18:52
Miałam podobną sytuację. Dostawałam też maile. Ignorowałam to konsekwentnie, aż się skończyło.
a czy ty czasami nie pisalas juz w tej sprawie w dziale cywilnym?? najlepiej przycisnij meza co to za laska!! Zmien telefon i nie podawaj swoich danych i zdjec na NASZEJ KLASIE to sie nie bedziesz musiala dziwisc skad wie gdzie mieszkasz i ze ma twoje dane!!!
to nie ja pisałam o tym w dziale cywilnym-a z naszą-klasą też jest mały problem-bo nie jestem tam zalogowana i na pewno nie ma tam moich danych!!! A mój mąż równie bardzo jak ja chce sie dowiedzieć kto to jest!!!
maz sciemnia!!! co ty myslalas ze sie przyzna, wiadomo ze bedzie gral glupka, pewnie przelecial ja kiedys i zostawil a teraz laska sie msci!
maz tez jest
tą sprawa zbulwersowany i chce podjąć kroki prawne przeciwko tej osobie
to rzeczywiscie bardzo przekonywujace ze chce podjac "kroki prawne" bo chce sie uwiarygodnic w twoich oczach a jestem pewien ze on ta laske zna!!!
jak wysyła smsy to pojawia się numer telefonu, prawda? Prosze na ten numer telefonu ze skrzynki smsowej w internecie wysłac tak trzy - cztery razy na dzień jakiś sms po 200 razy na raz to sie tej osóbce odechce...
ale to sie tak nie da, bo ten numer nie jest aktywny normalnie...on jest tylko dla mnie...ponoć...ale jak próbuję się połączyć, to jest ten numer wyłączony!!!!-to jest numer z karty...i nikt i nic nie moze go namierzyć-chyba, ze ta osoba akurat do mnie pisze!!!
hph
/ 62.121.68.* / 2008-01-30 23:37
To nie jest znęcanie bo między panią która Cię męczy a Tobą nie ma stosunku zależności ani osoba ta nie jest dla ciebie osobą najblższą (prawdopodobnie) w rozumieniu kk.
W zależności co ta osobą pisze można było by to traktować jako groźby z art. 190 par. 1 kk lyb 191 par. 1 kk.
dziękuję za odpowiedź-ale teraz stwierdziłam, ze osoba ta pisze do mnie w taki sposób,że nie ma w tych sms-ach faktycznej, jasno napisanej groźby-ale obawiam się, ze jest to osoba nie zrównoważona emocjonalnie (normalna osoba nie wypisuje takich sms-ów), a że mieszkam na parterze, a ta osoba wie gdzie mieszkam-czuję się zagrożona i obawiam sie o moją córkę, która ma dopiero 21 m-cy (nie wiem, do czego ta osoba jest zdolna i jak daleko może sie posunąć). Czy mogę żądać od policji sprawdzenia numeru IP komputera, z którego były wysyłane do mnie sms-y, żeby dowiedzieć się kim jest ta osoba??? Jaka drogę prawną muszę podjąć???
Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje w mojej sprawie!!! Z poważaniem nasa80
hph
/ 62.121.68.* / 2008-02-06 00:03
Prokurator lub Policja podejmą jedynie czynności gdy będą mieć uzasadnione podejrzenie że zostało popełnione przestępstwo.
Sama groźba z art. 190 par. 1 kk może mieć również charakter dorozumiały (np. okazanie kabury z pistoletem poprzez odsunięcie poły marynarki czy ruch ręką w okół szyi imitujący poderżnięcie gardła) nie musi to być stwierdzenie "zabiję cię".