obserwator
/ 2008-02-01 09:08
/
Tysiącznik na forum
Drogie jedzenie to zaczyna być problem, zaczyna sie o nim mówic z niepokojem, ale instytucje opłacane z podatków obywateli dla samych obywateli niewiele robią. Politycy nie są zainteresowani dluższym horyzontem działań, partie nie sa zainteresowane bo ich finansowanie jest uzaleznione od wskaźnika popularności. To determinuje działania polityków nakierowane na czas wyborow ktore odbywają się w krótkookresowych cyklach, bo to wymusza ordynacja wyborcza. W związku z tym politycy zrobią wszystko aby sprzedać duszę diabłu, aby być wybranym stąd dyscyplina glosowań i groźba wykreślenia z listy powoduje że zachowania posłów i senatorow nie sa akceptowane przez wyborców i ich samych. Ale prawdą jest że starzy wyrafinowani posłowie lub senatorowie wiedzą jak sie poruszać na ścieżkach aby być stale wybieranym, bo z tego jest kasa, nieważne jest co robią i jak głosuja, najważniejsze jest żeby ich wyborcy wybrali w dniu wyborow, później można porzucić, zapomnieć o obietnicach, nie ma przepisów nakazujących klamcom rezygnację z mandatu posla czy też senatora. System korporacyjny chroni swoich członków mimo że tyle złego robią dla swoich wyborców poprzez zaniechanie przyszlości. Młodzi posłowie, impulsywni, jak się wyłamia to juz na listach sie nie znajdą, zreszta młode twarze juz nie sa potrzebne, komputer zrobi swoje, nawet z starca można zrobić odmłodzonego posła czy też działacza samorzadowego > zdziwienie nadchodzi jak się porowna to co pokazywały plakaty a to co widać później w okienku telewizyjnym czy zdjęciu w prasie. Socjotechnika poszla w zym kierunku i straciła etyczna stronę zawodu, dla kasy zrobi sie wszystko. W unii ustalono limity na mleko, co powoduje że nie są wykorzystane rezerwy produkcyjne, produkty mleczne drożeją, nie odblokowuje się limitów bo Unia to pociag pancerny długo tworzy przepisy ale jak je stworzy to ludzie wymra zanim coś ulegnie zmianie. Chciałbym się mylić, ale wydaje mi się że dla emerytów i rencistow , mam na myśli zwyczajnych kowalskich na emeryturze a nie ludzi sporawiedliwości od okresu powojennego gdzie publikatory podaja że ich emerytury są kosmiczne. Oni się wyrzywia, oni się wylecza , natomist zwykly kowalski, zazwyczaj ofiara, będzie głodowal bo ceny wszystkiego rosna jak kula śniezna, żywność także, szczury naszych finansów będą żyli wygodnie i bezpiecznie, syci nie głodni w swoich twierdzach a emerytom zostaje tylko kupon LOTTO. Nie mam dobrych myśli i nie wierzę że PO coś zrobi , bo minęło już 100 dni a tu nic, za to obietnice wyborcze znikaja ze strony internetowej PO jak zauważaja publikatory.