Zanim je sprzeda to minie rok cały. I dostanie następne. A, że nie trzeba dużych kwot by osłabić lub wzmocnić złotego, to jest duże prawdopodobieństwo, że jacyś panikarze się wyłamią i zaczną masowo sprzedawać dolary i euro.

Dostanie od unii następne. Drukarki pracują pełną parą.

Kto jest madry to nic nie sprzeda i poczeka. Plotka o interwencji to zagrywaka psychologiczn, zeby wlasnie panikarze sprzedawali teraz a nie jak Euro bedzie po 5.50. Tusk jest za cienkim Bolkiem i nie ma kasy zeby interweniowac. To samo bylo w Rosji, oni interweniowali, i co? Wtopili 200mld dolarow, a rubel jak byl slaby tak jest dalej. My o takich sumach nawet nie mamy co marzyc. Zobaczycie, sytuacja potrwa jeszcze kilka miesiecy, Euro dojdzie do 5.5, a funt do 6.2. Pan Soros zbije kase i wtedy wszystko spadnie do pozniomu z lata i to w miesiac.