takie życie
/ 83.15.196.* / 2016-04-15 12:45
Możliwe, że w kondominium władza nie należy do tubylców, lecz ten los zgotowali im ich przekupni pobratymcy, którzy za kopertę od suwerena "podnoszą rękę i naciskają przycisk" nawet na 4 ręce a wytworzony mechanizm opiera się na zawłaszczeniu państwa, posadzeniu sobie umoczonego frajera, który wszystko podpisze. Tego nauczyli się od poprzedników WZOROWO, tylko jeszcze dobrze by było mieć wszystkich "rozgrzanych sędziów", nie tylko jednego no i stronnicze sądy z funkcją prokuratora, żeby procesy przebiegały sprawnie. Nie można winić prawdziwego suwerena, że korzysta z plugawości kacyków kupionych za szklane paciorki i wygodne życie na złotym łańcuchu.