jt
/ 78.9.131.* / 2011-03-08 21:22
Przedruk z "Niezależna.pl"
"Tylko w ciągu dwóch miesięcy urzędowania Bronisław Komorowski ułaskawił więcej osób, niż śp. prof. Lech Kaczyński w ciągu jednego roku. Według oficjalnych informacji od połowy października do połowy grudnia Bronisław Komorowski ułaskawił 52 osoby, natomiast śp. prof. Lech Kaczyński w całym 2006 roku ułaskawił tylko 37 osób.
Kogo w tak ekspresowym tempie ułaskawił obecny prezydent? Z oficjalnych, ogólnodostępnych informacji wynika, że wśród ułaskawionych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego skazani m.in. za zabójstwo, znęcający się nad rodziną, uchylający się od płacenia alimentów, oszuści kapitałowi, skazani za kradzieże, fałszowanie dokumentów i groźby karalne. Wśród ułaskawionych osób są skazani zarówno przez sądy cywilne jak i wojskowe. Na stronie www.prezydent.pl są podane jedynie informacje statystyczne.
Prof. Ryszard Bugaj uważa, że powinna być opublikowana „Biała Księga” ułaskawień, w której byłby opisany dokładnie każdy przypadek. - Takie podejście nie dziwi, ponieważ np.w przypadku najcięższych przestępstw opinia publiczna powinna mieć prawo do poznania całości sprawy – uważa poseł Arkadiusz Mularczyk ( PiS), wiceprzewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
Do najbardziej kontrowersyjnych ułaskawień należy sprawa pruszkowskiego gangstera Andrzeja Z. Ps Słowik ( ułaskawił go Lech Wałęsa), Petera V (skazany za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, ułaskawił go Aleksander Kwaśniewski mimo negatywnej opinii prokuratora generalnego i sądu), Zbigniewa Sobotki ( ułaskawił go Aleksander Kwaśniewski mimo negatywnej opinii prokuratora generalnego)."