Forum Polityka, aktualnościKraj

Duda: Sumienie mam czyste

Duda: Sumienie mam czyste

Money.pl / 2011-03-08 17:44
Komentarze do wiadomości: Duda: Sumienie mam czyste.
Wyświetlaj:
jack8944 / 83.6.23.* / 2011-03-09 11:46
Nie jestem fanem PiS! Nie podoba mi się p. Dubieniecki. Czyżby łowca polityczno-wirtualnych posagów?
Ale w tej sprawie problem tkwi w podstawieniu niepełnosprawnych "słupów" zamiast faktycznie pracujących na czarno sprawnych robotników i płacenie im części wynagrodzenia w zamian za podpis na liście płac. Jest drobny kant - fakt.
Czy Adam S. nie zasługiwał na ułaskawienie? Zależy od okoliczności!
Jako doradca finansowy zetknąłem się z przypadkiem przedsiębiorstwa chronionego, które uzyskało dotację 30% kosztów utworzenia 5 stanowisk pracy przy produkcji podzespołów metalowych na półautomatach przystosowanych dla niepełnosprawnych. Formalności trwały na tyle długo, że gdy maszyny już były, to najważniejszy niepełnosprawny (technik) umarł sobie, drugi z kandydatów wyjechał za granicę do żony, dwaj okazali się partaczami straszliwie knocącymi robotę. Nigdzie w okolicy (pow. warecki) nie było innych takich fachowców niepełnosprawnych! W końcu znalazł sie jeden. Potrzebnych było jeszcze 3-4. ABY NIE ZWRACAĆ DOTACJI (30%) i kredytu (50% kosztu), bo to byłoby bankructwo firmy (zatrudniającej także kilkunastu innych niepełnosprawnych) zatrudniono 4 niepełnosprawnych "słupów" (dla uzupełnienia do wymaganego % limitu zatrudnienia niepełnosprawnych) i kliku "sprawnych" jako nieistniejącą II zmianę (na II zmianie nie musieli być w przewadze niepełnosprawni). Co dalej?
Donos, sprawa, wyrok 1 rok bez zawieszenia, bo przed 5 laty właściciel zapłacił grzywnę za zatrudnianie w innym interesie dwu na czarno.
Wylew i właściciel stał się sam niepełnosprawny - częściowy paraliż lewej strony ciała. WYKONANIE WYROKU ODROCZONO BEZTERMINOWO.
Gość chodzi i jeździ samochodem inwalidzkim, ale już nie ten człowiek.
Czy zasługiwał na szansę?

prośba spełniała kryteria,
W Republikach Bananowych Rodzina Bossa jest zawsze czysta / 217.153.161.* / 2011-03-08 22:36
W Republikach Bananowych Rodzina Bossa jest zawsze czysta
jt / 78.9.131.* / 2011-03-08 21:22
Przedruk z "Niezależna.pl"
"Tylko w ciągu dwóch miesięcy urzędowania Bronisław Komorowski ułaskawił więcej osób, niż śp. prof. Lech Kaczyński w ciągu jednego roku. Według oficjalnych informacji od połowy października do połowy grudnia Bronisław Komorowski ułaskawił 52 osoby, natomiast śp. prof. Lech Kaczyński w całym 2006 roku ułaskawił tylko 37 osób.

Kogo w tak ekspresowym tempie ułaskawił obecny prezydent? Z oficjalnych, ogólnodostępnych informacji wynika, że wśród ułaskawionych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego skazani m.in. za zabójstwo, znęcający się nad rodziną, uchylający się od płacenia alimentów, oszuści kapitałowi, skazani za kradzieże, fałszowanie dokumentów i groźby karalne. Wśród ułaskawionych osób są skazani zarówno przez sądy cywilne jak i wojskowe. Na stronie www.prezydent.pl są podane jedynie informacje statystyczne.

Prof. Ryszard Bugaj uważa, że powinna być opublikowana „Biała Księga” ułaskawień, w której byłby opisany dokładnie każdy przypadek. - Takie podejście nie dziwi, ponieważ np.w przypadku najcięższych przestępstw opinia publiczna powinna mieć prawo do poznania całości sprawy – uważa poseł Arkadiusz Mularczyk ( PiS), wiceprzewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

Do najbardziej kontrowersyjnych ułaskawień należy sprawa pruszkowskiego gangstera Andrzeja Z. Ps Słowik ( ułaskawił go Lech Wałęsa), Petera V (skazany za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, ułaskawił go Aleksander Kwaśniewski mimo negatywnej opinii prokuratora generalnego i sądu), Zbigniewa Sobotki ( ułaskawił go Aleksander Kwaśniewski mimo negatywnej opinii prokuratora generalnego)."
tora tora tora / 77.254.125.* / 2011-03-08 20:54
Nooo, bo nieużywane ))))
JanuszPOlikot / 2011-03-08 21:37 / Tysiącznik na forum
PO...PO....PO...POwaznie ?A ciebie tu nasłał MIchnik bo twój nick na to by wskazywał.
JanuszPOlikot / 2011-03-08 20:13 / Tysiącznik na forum
Warto zauważyć jeden drobiazg. Mianowicie - w III RP ułaskawiono ponad 7,5 tys. osób, kilka z tych przypadków było głośnych i kontrowersyjnych (np. Zbigniew Sobotka), natomiast nigdy żaden prezydent nie kwestionował tego typu decyzji podjętych przez poprzedników. Jest to jedna z prerogatyw, niewymagająca poparcia innego organu władzy, nie dyskutuje się z tym i już. Konstytucja daje prezydentowi takie prawo i nie ma od takiej decyzji odwołania. Można oceniać, można się nie zgadzać, ale dyskutować się nie da, bo nie ma takiej możliwości prawnej. Logika więc nakazuje milczeć w tej sprawie, bo jest wiele innych kwestii, w których warto się wypowiedzieć i nie będzie to głos rzucony w próżnię.
Ale Jacek Michałowski - szef Kancelarii Prezydenta RP - zarządził audyt "w sprawie procedury i trybu tworzenia projektu aktu ułaskawienia" czy jak to się tam nazywa. Jego wyniki przedstawi za kilka dni. Niewiele z tego winiknie, bo nie może wyniknąć. Pytam więc po co?
Prezydent Komorowski nie może zakwestionować decyzji prezydenta Kaczyńskiego, nawet jeśli ta była niezręczna. Jego kancelaria może nagwizdać ministrom kancelarii poprzednika, nawet jeśli ci próbowali ugrać swoje gierki. Nic konkretnego akcji "audyt" nie będzie. Czy zatem chodzi tylko o puszczanie bąków medialnych, które na jakiś czas zajmą media i sprawią wrażenie, że BK cokolwiek robi?
tora tora tora / 77.254.125.* / 2011-03-08 20:57

natomiast nigdy żaden prezydent nie kwestionował tego
typu decyzji podjętych przez poprzedników.

a co, miał sobie zamykać drogę do ułaskawień "kolesi" )))))
dgen / 2011-03-08 19:39 / Tysiącznik na forum
należy przypomnieć, że nieboszczyk kaczyński ułaskawił w sumie 201 osób, jego poprzednicy, wałęsa i kwasniewski - w sumie prawie 8.000 !
czy doczekamy się audytu w tej sprawie ?
Doradca Donka / 130.60.28.* / 2011-03-08 19:13
A co tam z afera hazardowa? Jak sie maja Miro i Rycho?
A gdzie sa te ukryte miliardy oszczednosci przy budowie drog, ktorymi sie chwalil Donek? Moze u Rycha? A jak sie maja uniewinnieni przez PO aferzysci?
wiwan / 2011-03-08 17:44

Mam czyste sumienie - oświadczył.

Więc nie ma się co bać audytu w kancelarii.
W dodatku miał wyrok w zawieszeniu, więc ułaskawienie nie wiązałoby się z przerwaniem odbywania kary więzienia" - zaznaczył.

Tym bardziej jest zastanawiający wniosek o ułaskawienie, kiedy kara jest w zawieszeniu, a więc mało dotkliwa , zwłaszcza dla tych, którzy kolejnych przestępstw nie przewidują.
kaczorek ma motorek / 2011-03-08 19:19 / Tysiącznik na forum
Przestępstwo a występek to dwie różne kwalifikacje i większość ludzi myśli że to jest to samo
występek jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5 a przestępstwo powyżej 5 lat najgorszym czynem zabronionym jest zbrodnia
m-53 / 83.24.39.* / 2011-03-08 18:57

Tym bardziej jest zastanawiający wniosek o ułaskawienie, kiedy kara jest w
zawieszeniu, a więc mało dotkliwa ,

Mylisz się.
Pominąłeś jedną istotną informację (podaną przez media).
Ponieważ facet naprawił szkody, zapłacił grzywnę i odbył większość kary (a tego ułaskawienie nie anulowało) jedynym praktycznym efektem ułaskawienia było zatarcie wyroku. A to jest rzecz często niesłychanie ważna przy prowadzeniu działalności.
A mamy zbyt mało danych by dywagować, czy akurat temu facetowi warto było dać nową szansę.
Opieramy się wyłącznie na przeciekach od Nałęcza.
Więc nie ma się co bać audytu w kancelarii.

A ja bym się bał audytu robionego pod skrzydłami Nałęcza. Przecież to on, mimo zatarcia wyroku puścił ten balon i go pompuje. I bardzo będzie się starał by nie wyjść na błazna.
"zatarcia skazania powoduje, że skazanie uważa się za niebyłe, a skazanego za osobę niekaraną. W praktyce oznacza to możliwość powrotu do normalnego życia w społeczeństwie bez piętna wyroku skazującego."
A Nałęcz to naruszył.

Najnowsze wpisy