Absolutna racja! Dużo danych i nic z nich nie wynika. To nie są informacje, to jest chaos informacyjny. Wiekszość tych wskaźników ma się jak wół do karety do faktycznego stanu gospodarki, a korelacja pomiedzy nimi jest żadna. Podejrzewam, że duża liczba wskaźników przczy innym. Z tymi wsklaźnikami jest jak z pracownikami (przerośniętej) administracji w Polsce i nie tylko. Gdyby pozbyć się nawet 60%, to okazałoby się, że firma/zakład nadal działa prawidłowo, zwiększa się efektywność, zmniejsza się tylko chaos i koszty funkcjonowania. Podawać dane raz w tygodniu i zlikwidować 60% wskaźników - podejrzewam, że można to zrobić losowo, to i tak bez znaczenia. Tu nie ma żadnej nauki i ta tona wskaźników nic nie daje. Potrzebna jest jedynie analitykom do wymądrzania się, podobnie jak podawanie kursu do czwartego miejsca po przecinku, kiedy błąd związany z dynamiką zmian kursu pojawia się już na drugim miejscu.