żyd nie żyd nic nie mam do żydów ale ważne skąd sie wzioł w polskim rządzie

Panie Bernardzie,
moje wrażenie w tej materii może faktycznie sprawiać wrażenie węszenia za spiskową teorią. Ale pomimo tego jest nieodparte, tym bardziej, że poparte rozmowami ze znacznie tęższymi ode mnie ekonomicznymi głowami. Mnie osobiście nie mieści się w głowie, że można było tak długo i tak kurczowo trzymać się nierealnych założeń. Jeśli ma Pan bardziej sensowną teorię niż moja - proszę się nią podzielić.

Panie Mruku,
Pana przykład z Churchilem jest chyba nieco nietrafiony. Chyba, że I have nothing to offer but blood, toil, tears and sweat należy tłumaczyć "Jesteśmy wyspą, więc nic nam nie grozi. Niemieckie wojska do nas nie dotrą, bo skupią się na krajach, które nieostrożnie prowadziły politykę zagraniczną".

A ty powiesz choremu na raka, że ma 50% szans na przeżycie?
A brzydkiej kobiecie, że jest brzydka?
A szefowi, że nie myje zębów?
A, to wszystko jest również polityka.

W wymienionych przez Ciebie przypadkach mamy do
czynienia z pojeciem taktu

wolę mówić o uprzejmości bo ta wydaje się naturalna, podczas gdy takt jest raczej wyuczony.
Warto zwracać uwagę na różnice pomiędzy taktem (or be polite) a publicznym kłamstwem, w tym ogłupiającym nomen-omen - matrixie

"krew, trud, łzy i pot" poszukaj lepszego prykładu na uzasadnienie swej tezy o wyższości ściemy nad "mową pełną szczerej, uczciwej prawdy"

nasz rząd kochony jeszcze w październiku mówił że kryzys nas nie dotyczy,jeszcze w marcu minister rostowski zapewniał ,że deficyt finasów publicznych za rok 2008 nie będzie większy niż 2,9% PKB. i nie ma przeszkód byśmy do strefy euro w roku 2012 mogli przysytąpic, w kwietniu się okazało że deficyt wynosi nie 2,9% a 3,9% i zamiast strefy euro mamy procedurę nadmiernego deficytu, RZĄD NAS OKŁAMUJE a ty rządowi na forum money W TYM pomogasz, gdy jest mowa POdwyżce POdatków to przy każdej okazji naskakujesz na piszących o tym zagrożeniu i domagasz się pisania o faktach a nie o plotkach,bo według twej pisaninu mruku rząd POdobno nigdy POdwyżki POdatków nie omawiał, i zawsze rzekomy plany Podwyżek dementował
""Osobiście jeszcze tego lata poinformuję o naszych zamiarach dotyczących ewentualnych zmian podatkowych, czyli ewentualnej podwyżki podatków na rok 2010" - powiedział w środę dziennikarzom premier. "Nie wykluczam, że będzie to konieczne" - zaznaczył Tusk."

jak widzisz nasz Premier sam te plotki rozsiewa, żegnam cię mruku ozięble i nie życzę sobie byś mi odPOwiadał

Oczywiście, nie Kaczyński, Buzek, Millerem, Suchocka, etc, lecz Rostowski zadłużył Polskę.
A biedni, uczciwi szlachetni Polacy, wydający więcej niż mają, są okrutnie przez Rostowskiego pokrzywdzeni:
"Jakże to tak? To ja muszę ten dług oddać?! Nie zgadzam się! Rostowski jest durniem! Chcemy Kaczyńskiego!"

Czy dobrze opisałem to co myślisz i jak argumentujesz, drogi "kaczorzedonaldzie"?

Teraz podejrzewam, że uważasz że:
Wydajesz tylko na to, za co płacisz osobiście.

Można i tak myśleć. Tylko, że mamy częściowo bismarckowski system emerytalny, gdzie niczego się nie odkłada ze składek, tylko finansuje nimi aktualnych emerytur. Że mamy państwową służbę zdrowia, policję, szkolnictwo. Mamy horrendalne długi, zaciągnięte przez wszystkie dotychczasowe rządy. Można dyskutować, czy to optymalne, ale jest jakie, jest. I skądś trzeba na to znaleźć pieniądze.

Jest parę dróg:
- zmniejszyć drastycznie wydatki - patrz Łotwa, Ukraina;

- zaciągnąć nowe długi (co robi Rostkowski). Kredyt konsumencki i obrotowy (właściwie każdy) będzie droższy, bo niestety państwo jest od ciebie bardziej wiarygodne i tobie banki pożyczą, ale na większy procent. Acha, długi trzeba spłacać. Chyba wiesz dlaczego? Stąd zapowiedź wyższych podatków.

- nie spłacać długów. Niedługo potem wyszedłbyś na ulicę tłuc w pokrywki od garnków, jak niedawno Argentyńczycy...

- wziąć się za reformy. Na to jednak nie pozwolą tacy jak ty. Jestem o to spokojny.


PS
Nie interesuje mnie kogo z Drogich Przywódców lubisz. Ważne, że bredzisz jakbyś nie rozumiał, że
2+2=4
a nie, jak postulują kaczyści-leniniści:
2+2=2. lub cokolwiek innego, w zależności od aktualnych poglądów Jarosława i Rydzyka)

To cię lokuje w ich gronie. W gronie ludzi, którym nie przeszkadza, że ich przywódcy kochają władzę i tylko władzę, a wszystko inne maja w d.... Władzę, o której od czasów J. Urbana wiadomo, że się sama wyżywi.

Otóż przeczytałem uważnie, co piszesz. Odnoszę wrażenie, robię ci zaszczyt, odpowiadając na twoje posty. Za Gomółki podstawówkę skończyłbyś wieczorowo - śmieszne, ale wtedy pod sowiecką pół okupacją nauczyciele wymagali jeszcze znajomości języka polskiego, jego gramatyki, interpunkcji i ortografii.
Twoja polszczyzna lokuje cię między 3 o 4 klasą podstawówki. Wiedza i sposób myślenia też.

Może zresztą naprawdę skończyłeś wieczorówkę, bo coś mi się wydaje, że dyrektor Rydzyk kazał swoim emeryckim bojówkom zrobić desant na to forum. Nie jesteś ty czasem rydzykowym dziadkiem?

„bo trzeba doić, strzyc to bydło, a kiedy padnie – zrobić mydło!”

Witam panie Binarek,
tak jak Pan od pół roku słyszę o podnoszeniu podatków, któremu do wczoraj resort finansów zaprzeczał jednak jak tylko mógł. Podatki przygną nas zapewne w przyszłym roku. Ale chyba najbardziej namacalna i denerwująca będzie podwyżka składki rentowej.
A co do relatywnie niezłej sytuacji finansowej Polski - to Pana zdaniem usprawiedliwia mydlenie ludziom oczu? Moim nie.

Joluniu.Podnoszenie podatkow to nie to samo co cen w supermarkecie.Na dlugo zanim cyferki sie zmienia rzecz jest juz faktem.

szanowny Panie domorosły anality jak to szanowny pan binarek raczył Pana zatytułować, daj Pan sobie spokuj z tzw merytorycznąś dyskusją z kimś takim jak binarek, przyłącz się Pan lepiej do modliwty,będzie to napewno bardziej pożyteczne i racjonalne tracenie czasu

Panowie o czy do cholery wy dyskutujecie !
Są POważniejsze tematy -
--"Prokuratura sprawdza -czy kibice znęcali się nad świnią ?"

/www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/331345,prokuratura_sprawdz_a_czy_kibice_znecali_sie_nad_swinia.html

Rozmodlony - ułóż sobie litanię z intencją o zdrowie ,bo o rozum u Ciebie za póżno.