Yorika
/ 89.74.231.* / 2009-08-31 00:51
Czyli ponieważ firma Profile dostała dwa kontrakty wtedy, gdy ministrem pracy była Anna Kalata z Samoobrony a Chłoń-Domińczak tam nie pracowała, to jest zasługa Chłoń? Wprost umieścił Chłoń na liście najbardziej wpływoowych kobiet, ale chyba przesadził... Do tego zdziwienie, że były minister pracy zna byłego rzecznika resortu pracy i że kiedy obaj juz w resorcie nie pracowali, to założyli firmę, która zajmowała się poradami z zakresu rynku pracy??? I że Boni który był szefem doradców ministra pracy Komołowskiego zna Chłoń, która wtedy zaczęła pracę przy reformie emerytalnej, która obsługiwały Profile (Szymczak), wybrane przez Price Waterhouse do tego kontraktu??? I w ogóle jakim prawem ludzie, którzy zajmują się polityką społeczną, a takich może jest z 200 osób w Polsce, znają się między sobą?! Na dodatek wszyscy byli ministrowie pracy mówią o Chłoń dobrze, że pracowita, sumienna, uczciwa, zna się na robocie... No i te zarzuty o konflikt to w tym artykule stawia anonimowa osoba z ministerstwa. Ciekawe, kto tak bardzo Chłoniowej nienawidzi i tak bardzo boi się powiedzieć to Wprost pod nazwiskiem, że nie stawia zarzutu głośno nawet teraz, gdy tamta jest tylko zwykłym pracownikiem naukowym?
Gdyby to nie było takie parszywe, to może byłoby nawet śmieszne.