Forum Forum prawnePracy

Dyscyplinarne zwolnienie z pracy

Dyscyplinarne zwolnienie z pracy

Money.pl / 2007-03-16 07:44
Komentarze do wiadomości: Dyscyplinarne zwolnienie z pracy .
Wyświetlaj:
sabath2 / 2013-02-04 22:36
Witam. Przebywałem na pięciodniowym zwolnieniu lekarskim. W ostatnim dniu zwolnienia, czułem się już dobrze (po godzinach mojej pracy etatowej-po 15) prowadziłem zajęcia w ramach swojej działalności gospodarczej i pojawił się na nich mój pracodawca, grożąc mi zwolnieniem dyscyplinarnym z tytułu naruszenia 52 art.. Następnego dnia zgłosiłem się do pracy i podjąłem swoje obowiązki, a jednak po kilku dniach otrzymałem pismo z dyscyplinarnym zwolnieniem. Chciałbym się
fiolek / 213.25.196.* / 2013-02-03 18:48
Witam, moje zagadnienie jest troche inne, pragnę wrócić do pracy po macierzyńskim i urlopie wypoczynkowym, ale pracodawca poinformował mnie że albo pójde na wychowawczy albo mnie zwolni. Wiem, że mogę wycofać wniosek o ur. wychowawczy i złożyć pismo o skrócenie czasu pracy np. do 5/8 i wtedy jestem chronionym pracownikiem w myśl prawa, ale czy prawnie pracodawca ma artykuł z którego może mnie zwolnić, np. dyscyplinarnie ( jestem pracownikiem administracyjnym)?
szklarek / 2013-02-04 10:39
1. zwolnienie dyscyplinarne musi mieć takie same podstawy i okoliczności bez względu na to, czy pracownik jest rodzicem czy nie, i czy sytuacja uzasadniająca zwolnienie zachodzi w czasie pracy, w czasie macierzyńskiego, czy wychowawczego.
Choć oczywiście w czasie usprawiedliwionej nieobecności w pracy jest mniej po temu okazji.

Musi dojść do ciężkiego i świadomego naruszenia obowiązków pracownika.
2. Żądanie pracodawcy jest nieprawne i samo prawdę mówiąc, gdyby dało się je udowodnić kwalifikuje się na dyscyplinarkę dla niego z art. 55, par.1'1 KP.

3. Niezależnie od powyższego zwolnienia na wychowawczym lub w czasie obniżonego etatu przed upływem 1 roku- jest możliwe tylko przy likwidacji/upadłości firmy.
Ula894 / 213.199.253.* / 2013-01-31 21:56
witam dnia 30.01.2013 otrzymałam zwolnienie dyscyplinarne które zostało wystawione 25.01.2013 . powodem zwolnienia jest rzekome palenie papierosów w miejscu pracy dnia 03.01.2013. jestem pracownikiem z 15 letnim stażem w tym zakładzie pracy moja umowa była na czas nie określony . Czy na takiej podstawie mogłam zostać zwolniona skoro dana sytuacja nie miała miejsca - nikt nie widział mnie palącej i przez ten okres normalnie przychodziłam do pracy . Wcześniej nie otrzymałam żadnej informacji że zaistniała taka sytuacja
wiwan / 2013-02-01 11:34
1. Skoro nie miała miejsca należy w ciągu 14 dni od otrzymania zawiadomienia o rozwiązaniu stosunku pracy odwołać się do sądu pracy- zgodnie z pouczeniem, jakie musi być w tym piśmie.
W sądzie to pracodawca będzie zobligowany do udowodnienia sytuacji, które były jego zdaniem powodem zwolnienia. chyba mało jest prawdopodobne, że spreparuje dowody, powoła fałszywego świadka....

2. Jeśli miała miejsce też można się odwołać, ale sens będzie to miało, kiedy nie było sytuacji, gdy owo palenie
- powodowało niewykonywanie pracy, tj. wiązało się z dodatkowymi przerwami nieprzewidzianymi w regulaminie pracy
- odbywało się w pomieszczenaich produkcyjnych żywności, leków
- stanowiło groźbę wybuchu benzyn

itd.itp.
Zmierzam do tego, że samo jednorazowe złamania zakazu palenia przez pracownika, który wyszedł na zewnątrz hali np. magazynowej, w czasie swojej 15 minutowej przerwy na jednego czy dwa papierosy trudno uznać za ciężkie naruszenie obowiązków pracownika i nie jest podstawą uzasadniającą zwolnienie w trybie art. 52.
Może być podstawą kary porządkowej po prostu- nagany, kary pieniężnej.

Podstawa- art. 52, 56, 100, 108 KP.
arturs1985 / 85.193.206.* / 2013-01-17 11:05
Witam.
pracowałem na umowe o prace na czas okreslony od lipca do grudnia 2012. 5 grudnia poszedłem na urlop ojcowski tj. 14 dni. do konca roku od 20 grudnia do pracy nie poszedłem nie uzasadniajac tego w zaden sposob dla pracodawcy. Pracodawca wysłal do mnie pismo dnia 21 grudnia które odebralem po nowym roku. w pismie było napisane ze rozwiazuje ze mna umowe o prace z mojej winy. swiadectwo podpisałem 14.01.2013. umowa o prace była do konca grudnia a na swiadectwie pracy była data zatrudnienia od lipca do 7.01.2013. czy wszystko jest w porzadku? czy moge cos zrobic w tej sprawie?
szklarek / 2013-01-17 11:19
Jeśli pismo w domu odebrał Pan właśnie 7 stycznia, to ś. pracy jest wystawione prawidłowo co do okresu zatrudnienia.

Do 21 stycznia może się Pan odwołać do sądu pracy, ale nie widzę podstaw- porzucił Pan pracę.

Nie w porządku jest to, że pracodawca tak szybko wysłał dyscyplinarkę, bez sprawdzenia, próby ustalenia, czy do porzucenia pracy doszło. Mógł Pan przecież mieć wypadek, uzyskać zwolnienie lekarskie itd. Ryzykował po prostu bezzasadność tej dyscyplinarki. Ale późniejsze fakty potwierdziły jej zasadność, pośpiech pracodawcy nie jest żadną podstawą odwołania.
Darus13 / 2013-01-15 10:37
To wszystko się działo się przed bramkami zakładu przy biurze okazywania przepustek
Darus13 / 2013-01-14 20:44
Witam mam pytanie. Pierwszą zmianę zaczynam o godz.6.00 dzień wcześniem obchodziłem imieniny wypiłem parę drinków. Rano o 4.30 wstałem do pracy pojechałem z kolegą o 5.40 stwierdziłem że kiepsko się czuję próbowałem dodzwonić się do kierownika ale bez skutku stwierdziłem że wejdę na teren zakładu pójdę do niego i poproszę go o urlop wchodząc ochrona poprosiła mnie o przepustkę okazałem im i powiedziałem że idę do biura do kierownika kazano mi wtym czasie dmuchnąć w alkomat na którym zapaliła się czerwona kontrolka wskazując że spożywałem alkohol, ochroniarz pytał się mnie czy spożywałem alkohol ja powiedziałem że wczoraj tak i poto chcę wejść do biura po urlop bo niemogę się dodzwonoć. Ochroniarz zabrał mi przepustkę i zgłosił do dowódcy zmiany ten natomiast zawiadomił swoich przełożonych o zaistniałym zdarzeniu. Kazano mi wejść do dyżurki i usiąść poinformowano mnie że jedzie grupa interwencyjna z alkomatem który posiada drukarkę ja nato że niema potrzeby to ja się wycofuję to wszystko działo się około godz. 5.40 Zanim grupa interwencyjna przyjechała to była około godz.6.15 o której już powinienem być w pracy. Po dmuchnięciu w alkomat wydrukowano mi zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i kazano podpisać i ja podpisałem i pozwolono mi wyjść z portierni. Około 6.30 dodzwoniłem się do kierownika i mu mówię o zaistniałym zdażeniu po chwili przyszedł na biuro przepustek pytał się ochroniarzy oco chodzi oni mu odpowiedzieli że wszystko się wyjaśni droga służbową. Dzisiaj otrzymałem zawiodomienie o zwolnieniu dyscyplinarnym mam dwa tygodnie żeby odwołać się do sądu pracy czy mam jakies szanse???? Zdażenie miało 21-12-2012 a dzisiaj dopiero dostałem pismo 14-01-2013
szklarek / 2013-01-15 10:11
Termin 14 dni ma Pan od otrzymania zwolnienia dyscyplinarnego. Pracodawca z kolei zmieścił się w kodeksowym miesięcznym terminie zwolnienia od momentu, gdy dowiedział się o sytuacji uzasadniającej jego zdaniem rozwiązanie dyscyplinarne.
Oczywiście należy się odwołać.
Szanse- dużo zależy od ewentualnych zeznań świadków- kolegi, pracowników ochrony- czyli kluczowe w tej sprawie udowodnienie, że pojawił się Pan w celu złożenia wniosku o urlop na żądanie, a nie - że pomysł takiego wniosku pojawił się po badaniu na zawartość alkoholu- czyli w celu uniknięcia konsekwencji pracy w stanie nietrzeźwym.

Duże znaczenie ma też moim zdaniem to, jak przepisy zakładowe normują u was sposób występowania o urlop w trybie na żądanie oraz konsekwencje/okoliczności przekroczenia bramy zakładu- bo wygląda to na jakiś zakład specjalnie chroniony, specyficzny.
agnieszka włocławek / 95.171.100.* / 2013-01-10 10:24
jestem na zwolnieniu lekarskim od 12 grudnia lecz 11 grudnia byłam do 18 w pracy własciciel nie rozmawiał ze mną o dycyplinarnym zwolnieniu a następnego dnia jak rozchorowałam sie po oddanniu zwolnienia do pracy miałam kotrole w domu nie wpuściłam pracodawcy do domu.po dwóch dniach dostałam listowne zwolnienie K.Part.52paragraf1 punkt 1.czy mozna zwolnienie wystawić do tyłu czy do dyscypinarki ciężkiej nalezy to ze na 20 minut opuściłam stanowisko pracy ale zastąpiła mnie koleżanka musiałam odebrać dziecko że żłobka ale wróciłam do pracy nie poinformowałam pracodawcy mój błąd ale zosałam ukarana raz za to a potem jak sie rozchorowałam zosłałam zwolniona za samowolne opuszczenie stanowiska pracy można dwa razy być ukaranym za to samo?nic złego nie zrobiłam
szklarek / 2013-01-10 11:52
Zbyt mało szczegółów, ale co do zasady:
- można zwolnić dyscyplinarnie w czasie gdy pracownik jest na zwolnieniu lekarskim
- można zwolnić dyscyplinarnie za coś, za co pracownik otrzymał już karę porządkową z art. 108. W rozumieniu KP dyscyplinarka NIE jest karą, więc nie dochodzi do podwójnego ukarania
- nieprawidłowe wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego jest podstawą dyscyplinarki, ale w przypadku tylko nieobecności w domu należy dopuścić do wytłumaczenia jej powodu. No i znaczenie ma, czy z ZLA wynika nakaz leżenia, zakaz chodzenia itd.
Marta712 / 78.8.198.* / 2012-12-19 21:02
Witam, mam pytanie, dostałam rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika i w treści jest napisane że od dnia 1/11/2012 nie było mnie w pracy a od 21/11/2012 jestem na zwolnieniu lekarskim ponieważ jestem w ciąży. Od dnia 1/11/2012 do dnia 21/11/2012 byłam w pracy, logowałam się do systemu, jest monitoring w pracy. Czy w takim razie słuszne jest to rozwiązanie umowy??
szklarek / 2012-12-20 10:06
W tej sytuacji oczywiście totalnie bezzasadne i nieprawne.
Należy się w ciągu 14 dni od wręczenia zwolnienia odwołać do sądu pracy- pracodawca będzie musiał tę 'nieobecność', którą wskazał jako powód udowodnić.
Może to kwestia błędu systemu informatycznego albo zwykłego ludzkiego- kadrowego jeśli to duża firma/zakład.
Marta712 / 78.8.172.* / 2012-12-20 11:35
Pracodawca raczej nie będzie miał jak udowodnić mojej rzekomej nieobecności w pracy ponieważ ja do pracy przychodziłam, logowałam się do systemu, obsługiwałam klientów, jest monitoring w pracy. Czy jak opisze to w piśmie do Sądu to czy sąd może to rozpatrzyć bez wzywania mnie na sprawę? Szczerze źle się czuje czasem w ciąży i boje się, że mogę nie być w stanie pojechać. Jak długo czeka się na taką sprawę?
szklarek / 2012-12-20 12:25
1. Może Pani go poinformować o zamiarze złożenia pozwu- taka "groźba" może skłonić go do załatwienia sprawy polubownego tj. wycofania dyscyplinarki. Oczywiście wymaga to Pani zgody.

2. Termin 1 miesiąca odnosi się do dnia, kiedy pracodawca dowiedział się o zajściu, które uzasadnia zwolnienie, a nie o dniu samego zajścia. Poza tym 19 grudnia można dostać dyscyplinarkę za ostatnie dwa dni Pani "nieobecności".

3. O terminy zapytać w sądzie, zasadniczo nie później niż 2 tygodnie od zakończenia czynności wyjaśniających przez sąd.
4. Można mieć pełnomocnika- profesjonalnego (adwokat,radca) albo członka rodziny lub przedstawiciela zz, innego pracownika, inspektora PIP.
5. Można wybrać sąd:

■ właściwości ogólnej pozwanego. Jest to sąd, w którym pozwany pracodawca ma siedzibę (w przypadku pracodawcy będącego osobą prawną lub innym podmiotem niebędącym osobą fizyczną) albo pozwana osoba fizyczna będąca pracodawcą lub pracownikiem – miejsce zamieszkania. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. Nie chodzi przy tym o samo zameldowanie, ale o zamiar stworzenia sobie w danej miejscowości centrum spraw życiowych
■ w którego okręgu praca jest, była lub miała być wykonywana. Przesłanka miejsca świadczenia pracy jako podstawa do określenia właściwości miejscowej sądu stanowi niewątpliwe udogodnienie dla pracownika. Często bowiem zdarza się, iż siedziba pracodawcy położona jest w znacznej odległości od miejsca świadczenia pracy przez pracownika, które najczęściej znajduje się w pobliżu jego miejsca zamieszkania. Ogólnie przez pojęcie miejsca pracy rozumie się bądź stały punkt w znaczeniu geograficznym, bądź pewien oznaczony obszar, strefę określoną granicami jednostki administracyjnej podziału kraju lub w inny dostatecznie wyraźny sposób, w którym ma nastąpić dopełnienie świadczenia pracy. Miejsce świadczenia pracy winno zostać określone w umowie o pracę. Może się jednak zdarzyć tak, iż pracownik świadczył pracę nie tylko w miejscowości oznaczonej w umowie, ale także w innej (innych) miejscowościach. Miejsce pracy może być bowiem określone jako jedno, stałe bądź zmienne, co wynika z charakteru danej pracy. W takiej sytuacji istnieje możliwość wniesienia pozwu do każdego sądu, w którego okręgu praca była (jest lub miała być) wykonywana, choćby przejściowo). Nie chodzi tutaj bowiem o miejsce stałe pracy, ale o jakiekolwiek miejsce, w którym praca jest, była lub też miała być przez pracownika wykonywana.

. ■ w którego okręgu znajduje się zakład pracy. W tym zakresie należy odróżnić pojęcie miejsca pracy od siedziby zakładu pracy. Gdyby podzielić bowiem pogląd, iż zakładem pracy jest miejsce zatrudnienia (wykonywania pracy), to w ostateczności prowadziłoby to do ograniczenia możliwości wyboru sądu do właściwości ogólnej i miejsca wykonywania pracy.
Pilsener / 2012-12-19 21:51 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie jest słuszne bo jeśli była Pani w pracy to nie ma podstaw. W dodatku "ciężkie naruszenie" obowiązków musi nastąpić nie wcześniej niż miesiąc przed wręczeniem "dyscyplinarki", zatem zakładając, że dostała Pani "dyscyplinarkę" 19 XII a powód to nieobecność 1 XI nie kwalifikuje się pod dyscyplinarkę. Nie można wręczyć "dyscyplinarki" na zasadzie "a bo przypomniało mi się, że kilka miesięcy temu zapiłeś i się spóźniłeś". W przypadku tak rażącego naruszenia przepisów radzę nie tylko odwołać się do Sądu Pracy (ma na to Pani 14 dni) ale także złożyć stosowną skargę w Państwowej Inspekcji Pracy.
Marta712 / 78.8.198.* / 2012-12-19 23:25
A proszę mi jeszcze powiedzieć jak mniej więcej powinno wyglądać takie odwołanie do Sądu? Jeszcze tego mi brakowało, żeby będąc w ciąży biegać po sądach... ;/
Marta712 / 78.8.198.* / 2012-12-19 22:23
Tak byłam w pracy od 01/11/2012 do dnia 20/11/2012 w pracy a od 21/11/2012 złożyłam zwolnienie lekearskie ze jestem w ciąży. Właśnie z tego co czytałam kodeks pracy to też tak zrozumiałam że od 1/11/2012 nie mogę dostać dyscyplinarki dnia 19/12/2012 bo to ponad miesiąc.
zoffia1 / 2012-12-18 11:01
Bardzo proszę o pomoc. Mój pracodawca przysłam i rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia kiedy przebywałam na L4. Dnia 14.11 kończyło mi się L4 jakie miałam na dziecko. Od 14.11 dostałam L4 na drugie dziecko. W domu zauważyłam że zostało źle wystawione i dopiero 21.11 miałam poprawione zwolnienie. Mój mąż chciał je dostarczyć 23 ale nie udało mu się gdyż nikogo już nikogo nie było i dostarczył je 23.11. Nie wiedziałam o tym że trzeba pracodawce poinformować o nieobecności i tego nie zrobiłam. Czy jest jakaś szansa żeby wybronić ze zwolnienia dyscyplinarnego przed Sądem ? Proszę o pilną pomoc
wiwan / 2012-12-18 11:15
Jakaś tam jest.
Można podeprzeć się tym wyrokami:

Sąd Najwyższy w wyroku z 22 września 1999 r. (I PKN 270/99, OSNAPiUS 2001/2/40). Podobnie wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 4 sierpnia 1999 r. (I PKN 126/99, OSNAPiUS 2000/20/752), stwierdzając, że pracownik nie narusza w sposób ciężki podstawowych obowiązków pracowniczych, jeżeli po jego stronie występują okoliczności usprawiedliwiające nieobecność w pracy, a dopuszcza się on jedynie uchybień w formalnym usprawiedliwieniu tej nieobecności.
zoffia1 / 2012-12-18 11:21
Dziękuję bardzo! Sprawa chyba nie będzie taka łatwa do wygrania ?
Pilsener / 2012-12-19 21:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Moim zdaniem praktycznie niemożliwa do wygrania. Dużo zależy od okoliczności, tutaj mając taką możliwość nie poinformowała Pani pracodawcy i mało prawdopodobne, by sąd uznał "dyscyplinarkę" za bezzasadną, ale i pracodawca powinien próbować skontaktować się z pracownikiem (bo może uległ on np. wypadkowi). Radzę próbować porozumieć się z pracodawcą by zmienić to na porozumienie stron - dla pracodawcy to żadna strata.
załamana882 / 83.11.131.* / 2012-12-05 11:08
Przebywałam na 3 miesięcznym wypowiedzeniu(likwidacja stanowiska), ze zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy, pracodawca w trakcie tego wypowiedzenia dowiedział się że nie podwyższyłam składki wypadkowej i naliczałam według starej stopy procentowej. Pracodawca zwolnił mnie dyscyplinarnie za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, bez możliwości wyjaśnienia, ponieważ nie wiedziałam o podwyższeniu stopy procentowej składki, czy to przewinienie kwalifikuje się do ciężkiego naruszenia obowiązków pracownika.
stokrot / 89.73.190.* / 2012-11-24 12:38
Czy będąc pracodawcą mogę dyscyplinarnie zwolnić pracownika co do którego mam podejrzenia że kradnie towar?Pracujemy w sklepie na zmiany tylko ja i on i co jakiś czas zauważam braki towaru w miejscach do których klienci nie maja dostępu.Ja swojego nie kradnę.
szklarek / 2012-11-26 10:30
Musi być dowód z monitoringu, przyznanie się do winy itp.
Aśka.Ka / 31.63.1.* / 2012-11-14 08:32
Jestem właścicielką firm transportowej.Ponad miesiąc temu zatrudniłam kierowcę a tydzień temu zorientowałam się,że kradnie paliwo-średnio 40 litrów tygodniowo. Wiem mniej więcej ile auta palą i jaką pracę wykonują więc nie ma fizycznej możliwości by tyle paliwa poszło a poza tym był widziany w momencie kradziezy przez dwóch pracowników ,którzy na szczęście są uczciwi.. On ich nie widział i na razie nie wie ,że ja wiem. Poza tym często spaźnia się do pracy. Zastanawiam się nad dyscyplinarką dla niego.Póki co nie mam dowodów przeciwko niemu.
lila1988 / 81.206.251.* / 2012-10-28 17:23
WITAM
JAK INNI TEŻ ZOSTAŁAM DYSCPLINARNIE ZWOLNIONA. PRACOWAŁAM OD 3 LAT W SKLEPIE. JEDNAK SZEF ZATRUWAŁ MI I KOLEŻANKOM ŻYCIE, ZAWSZE ZNALAZŁ COŚ, BY POWIEDZIEŹ TO TWOJA WINA! NP: ŻE NIE ZDĄŻYŁAM CAŁEGO TOWARU WYŁOŻYĆ NA PÓŁKI, ALBO ZA PÓŻNO GO POINFORMOWAŁAM O KOŃCZĄCYM SIĘ TERMINIE PRODUKTÓW MLECZNYCH, BO TO BYŁ MÓJ DZIAŁ I ZA KAŻDYM TAKIM RAZEM MUSIAŁAM ZA TO PŁACIĆ. ALBO JAK BRAKOWAŁO 1 OSOBY TO MUSIAŁAM ZOSTAWAĆ DŁUŻEJ MÓJ REKORD TO OD 5.30 RANA DO 20 WIECZOREM. ZAWSZE BRAKOWAŁO CZASU ŻEBY IŚĆ DO ŁAZIENKI, A O JEDZENIU NIE WSPOMINAJĄC. NIKT NIE DOSTAWAŁ CO MIESIĄĆ LISTY PŁAC , A ZUS RMUA NIE WSPOMNE, ZAWSZE BYŁO PROSZENIE, ŻEBY DO LEKARZA MOGŁAM IŚĆ. a LISTĘ PŁAC CZY LISTĘ OBECNOŚCI DOSTAWAŁYŚMY KILKA RAZY W ROKU DO PODPISANIA ZA KILKA MIESIĘCY.DLATEGO JAK TRAFIŁA SIĘ OKAZJA WYJAZDU ZA GRANICĘ DO PRACY TO POJECHAŁAM. DOKŁADNIE TO BYŁO TAK , ŻE 7 WRZEŚNIA ( PIĄTEK) O GODZ. 15 DOSTAŁAM TELEFON, ŻE JADĘ, WIĘC TEGOŻ SAMEGO DNIA NAPISAŁAM PISMO DO SZEFA O ROZWIĄZANIE UMOWY O PRACĘ Z DNIEM DZISIEJSZYM ZA POROZUMIENIEM STRON. BO 9 WRZEŚNIA W NIEDZIELĘ RANO JUŻ WYJEŻDŻAŁAM. SZEF PRZYSŁAŁ POCZTĄ 24 WRZEŚNIA ROZWIĄZANIE UMOWY O PRACĘ BEZ WYPOWIEDZENIA WPISUJĄC NIENIEUSPRAWIEDLIWIONĄ NIEOBECNOŚĆ W PRACY OD 10 DO 24 WRZEŚNIA, A NASTĘPNEGO DIA WYSŁAŁ POCZTĄ SWIADECTWO PRACY TEŻ Z TYM PIĘKNYM ZWROTEM. A JA CAŁY CZAS JESTEM W HOLANDII I NAWET NIE WIEM CZY ZJADĘ DO POLSKI W TYM ROKU. A DOKUMENTY DZIŚ DOSTAŁAM DOPIERO, BO KOLEŻANKA MI PRZYWIOZŁA Z POLSKI. WIĘC NAWET FIZYCZNIE NIE MIAŁAM MOŻLIWOŚCI TEGO ZAŁATWIĆ , BO WIEM ŻE NAPISAŁ, ZE 14 DNI NA ODWOŁANIE. CZY POMIMO PISMA KTÓRE MU DAŁAM I POWIEDZIAŁAM, DLACZEGO REZYGNUJĘ Z PRACY TO MÓGŁ MNIE TAK ZWOLNIĆ?? DODAM , ŻE NIE OTRZYMAŁAM WYNAGRODZENIA ZA TE KILKA DNI PRZEPRACOWANYCH NA POCZĄTKU MIESIĄCA. NIESTETY NIE ZABEZPIECZYŁAM SIĘ W KSERO PSMA , KTÓRE NAPISAŁAM DO SZEFA, WIĘC MÓGŁ JE WYRZUCIĆ DO KOSZA. NIE WIEM, CZY DAŁO BY COŚ POTWIERDZENIE PRZEZ KOLEŻANKI KTÓRE TAM PRACOWAŁY JAK CIĘŻKO TAM BYŁO, ALBO KLIENCI, KTÓRZY WIEDZĄ ILE GODZIN "SZARPAŁAM" W PRACY. PROSZĘ O RADĘ, BO PRZEZ SZEFA NIE BĘDĘ MOGŁA ZNALEŹĆ PRACY JAK WRÓCĘ.
szklarek / 2012-10-29 09:43
Popełniła Pani podstawowy błąd- złożyła Pani szefowi ofertę porozumienia stron. Ta forma rozwiązania umowy z definicji wymaga ZGODY drugiej strony. Brak takiej zgody oznacza dalsze trwanie stosunku pracy.

Należało złożyć po prostu wypowiedzenie, ale oczywiście trwałoby rozstanie dużo dłużej, albo złożyć "dyscyplinarkę" dla pracodawcy tj. rozwiązanie z art. 55, par. 1'1 KP z powody opisanych przez Panią przewin pracodawcy, ale wiadomo, że by się od tego odwołał, więc obecność Pani i tak byłaby potrzebna.

Formalnie więc porzuciła Pani pracę, za co pracodawca mógł zwolnić dyscyplinarnie. 14 dni na odwołanie to termin kodeksowy, a nie wymyślony przez niego.

Teraz może Pani jedynie zadbać o to, by świadectwo pracy (lub jego odpowiednik) z Holandii było dla Pani korzystne, w czasie starania się o polską pracę wyjaśnić okoliczności tej dyscyplinarki.
I oczywiście wezwać (pisemnie) byłego pracodawcę do spłaty zaległego wynagrodzenia.
Być może jest jeszcze kwestia wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop.
Dyscyplinarka nie pozbawia prawa do niego.
eee24 / 83.28.220.* / 2012-10-18 21:18
Witam.Zostałam zwolniona dyscyplinarnie.
Odbył się remanent i
Oskarżono mnie o kradzież dużego towaru bez podstaw pomocy...
zw2 / 46.204.83.* / 2012-10-13 00:03
Witam,proszę o poradę.Mój znajomy jest na zwolnieniu lekarskim, w trakcie zwolnienia lekarskiego okazało się, że przed pójściem na L4 zaniedbywał rażąco swoje obowiązki.Pracodawca chce go teraz zwolnić dyscyplinarnie (w trakcie zwolnienia lekarskiego).Czy ma do tego prawo?
szklarek / 2012-10-15 15:09
Ma takie prawo- usprawiedliwiona nieobecność w pracy uniemożliwia co do zasady wypowiedzenie umowy o pracę, nie jest przeszkodą w rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia- a taki charakter ma dyscyplinarka z art. 52 KP właśnie.

Najnowsze wpisy