Forum Forum dla firmKadry

Dyskryminacja pracownika traktowana ostrzej

Dyskryminacja pracownika traktowana ostrzej

Money.pl / 2009-02-27 08:51
Komentarze do wiadomości: Dyskryminacja pracownika traktowana ostrzej.
Wyświetlaj:
hk / 85.89.170.* / 2009-03-02 09:17
No to teraz pełen luzik. Jak mi szef coś każe robić, to go oskarżę o dyskryminację.
Melepeta Dardanelski / 83.22.109.* / 2009-02-27 19:03
Jestm meżczyzną zdolnym do odbycia stosunku, pracuję w jednym pokoju z tylko jedną pracownicą o niskich kwalifikacjach stale proszącamnie o pomoc w wykonywaniu obowiązków służbowych. Pomagam jej bo jakmam jej odmówić. Ona mi się podoba zewnętrznie więc jestem uprzejmy, ale skoro prawnik pisze tak:
Mec. Lidia Szczesna-Jędrych, kancelaria prawna LSJ:
"Ustawodawca wprowadził do definicji tryb warunkowy, co w praktyce odnosi się także do sytuacji hipotetycznej. Na skutek przyjętych zmian pracodawcy mogą być częściej oskarżani o zarzut dyskryminowania pracowników. Dyskryminacją będzie bowiem nie tylko faktyczne jej wystąpienie, lecz także sama potencjalna możliwość jej wystąpienia" koniec cytatu.
To oznacza, że mój pracodawca powinien być już ukarany bowiem dopuścił do sytuacji w której ja mogę być potencjalnie molestowany a pracownica może potencjalnie zostać zgwałcona.
wethead / 79.189.252.* / 2009-02-27 08:51
po przeczytaniu tekstu dochodzę po raz kolejny do wniosku, że poza politykami największą zakałą społeczeństwa są prawnicy. To oni tworzą chore prawo w zasadzie uniemożliwiając pracę sądom. Wszystko ma być skodyfikowane do tego stopnia, że logika i zdrowy rozsądek przestają mieć znaczenie. Oczywiście ma to swój sens, ale wyłącznie dla prawników. Oni dzięki tak stworzonemu prawu okazują się niezbędni. Tym bardziej, że celowo czynią w prawie błędy logiczne powodujące, że obeznany ze szczegółami prawnik zawsze znajdzie lukę lub obejście - oczywiście za odpowiednie wynagrodzenie.
I znów zamiast 2-ej Japonii mamy drugą Amerykę i to podwójnie:
- system prawa powodujący, że ludzie pokroju złoczyńców mając "kasę" robią co chcą bezkarnie, a biedniejsi (nie stać ich na prawników) są bez szans.
- ta druga Ameryka to ta południowa, którą prześcignęliśmy w stopniu korupcji w sposób znaczny. I to też dzięki tzw. PRAWU. Gdyby prawnicy i politycy chcieli to można by stworzyć w ciągu jednego dnia prawo o takiej skuteczności, że korupcja stałaby się marginesem.
A co do meritum, to gratuluję "syjmowi" pomysłów - w dość trudnych czasach, w kraju gdzie znalezienie pracownika chcącego pracować (nie tylko przychodzić do pracy) graniczy z cudem, na pewno dyskryminacja ludzi, którzy utrzymują państwo wbrew reszcie społeczeństwa pomoże.
Życzę wszystkim miłego dnia, a prawnikom i politykom aby przynajmniej 1 dzień w roku przeżyli uczciwie względem tzw. społeczeństwa.
Bernard+ / 83.22.109.* / 2009-02-27 19:06
Chyba zdaniem większości polityków stanowiących prawo, żyjemy w tak wspaniałym kraju, że nie mamy już żadnych innych problemów, więc aby dać pracę prawnikom musimy sami sobie jakieś problemy stworzyć.

Najnowsze wpisy