A myślę, że powinniśmy potrafić ją cenić i propagować sami z siebie, ponieważ jest jednym z naszych najlepszych towarów eksportowych" - podsumował Rostkowski.
Wszystko pięknie, tylko niestety są siły polityczne, które zbijają interes na demagogicznej martyrologizacji naszej historii, naginaniu jej do bieżących potrzeb i walczą z tymi, którzy wizję mają inną.