GHHH
/ 31.175.0.* / 2015-03-20 20:33
Nie ma takiej zbrodni, nie ma takiego kłamstwa, nie ma takiej bezczelności jakiej PObolszewia by nie użyła, byleby tylko utrzymać się przy władzy. Rządy PO to największa tragedia. To katastrofa. Nie widzę przyszłości dla tego kraju, dla jego gospodarki, kultury i bytu narodowego. Dopóki ciągle jeszcze Senyszyn tłumaczy nam w telewizji zasady Ewangelii, Michnik dba o wolność słowa procesując się z Rymkiewiczem, a Niesiołowski uczy kultury politycznej opluwając śp.Prezydenta i zaprzeczając ludobójstwu w Katyniu. Dopóki Durczok, Lis i Olejnik pokazuje wzorce etyki dziennikarskiej, dopóki Komorowski godnie reprezentuje Polskę analfabetów i chamów, a Sikorski zarządza powieszenie we wszystkich placówkach dyplomatycznych portretów Komorowskiego i zwołuje na odprawę z Ławrowem polskich dyplomatów z których większość składa nieprawdziwe oświadczenia lustracyjne podejmując pracę w MSZ. Dopóki w polskiej gospodarce rządzą interesy mafii Rycha, Mira, Zdzicha, Blidy, Kluczyka i Gazowatego, a jeden z najbogatszych Polaków, biznesmen K. poszukiwany listem gończym przyjeżdża z zagranicy do prokuratury by bezczelnie odmówić zeznań i już nie jest ścigany. Dopóki 46 tysięcy (jak podała Wyborcza) byłych esbeków(jeszcze tych moczarowców) obciąża budżet państwa emeryturami średnio po 7 tysięcy z zachowaniem prawa do pracy, dodatków, zapomóg świątecznych od wdzięcznego resortu i drwi z medialnych zapowiedzi Premiera Tuska o zrównaniu ich praw nabytych z resztą emerytów (jakież to prawa nabyte mogą mieć zbrodniarze?). Dopóki przynajmniej drugie tyle funkcjonariuszy z lat 80 - esbeków z utajnionych akt w piwnicach ABW dostaje już teraz, po 15 latach pracy gigantyczne emerytury rujnujace finanse publiczne, o których nie mają co marzyć przeciętni Polacy, a ich dane personalne oraz dane prowadzonych przez nich tajnych, płatnych współpracowników są najściślejszą tajemnicą w zbiorach zastrzeżonych IPN (w ABW), przez które nawet nie przechodzą kwerendy sądu lustracyjnego i sam IPN nie ma dostępu (o czym uprzedzał śp. Kurtyka). Dopóki podręczniki historii przy i tak okrojonym przez Panią Hall i Szumilas programie, muszą być uzgadniane z naszymi sąsiadami. Dopóki w Polsce nie będzie wolności słowa i "głosu wolnego wolność zabezpieczającego", a publiczne głoszenie prawdy będzie koncesjonowane dla POstubeckich koncernów medialnych niszczących niezależną prasę i radio katolickie. Nie widzę przyszłości dla tego kraju, który ciągle jeszcze walczy i się nie poddaje...jak długo jeszcze? Czy już niedługo czeka nas kolejny rozbiór Polski z podziałem na słabe euroregiony, wyzyskiwane i zależne gospodarczo od dawnych zaborców i eurokomuny, gdzie Polacy będą najgorzej wykształconą, tanią siłą roboczą? ....