qaduq
/ 89.77.163.* / 2015-03-19 11:20
Zastanawia niwezwykła nawet, jak na krajowe obyczaje, powolność w sprawie SKOK-u Wołomin. Zamiast tego wszczęto 2252 sprawy, ale nie opracowano żadnego syntetycznego materiału, wskazującego, kto stał za wyłudzającymi kredyty. Dziwne, że w przypadku ataku hackerów na serwery szuka się grup przestępczych, a wyłudzenie 2 tysięcy kredytów uznaje za spontaniczne działanie urodzonych jak widać, niezorganizowanych przestępców. To stały unik z dobrze znanego repertuaru w sprawie afery Amber Gold, gdzie wciska się narodowi kit, że jeden cwaniaczek sam przeprowadził cała operację. Natomiast przypadkowy SKOKOWY wzrost kursu franka nie ma nic wspólnego z przyznana Polsce międzynarodową pożyczka stabilizacyjną. Widać, że Czesi i Niemcy nie znaja się na bankowości, bo w prasie połączyli obie te sprawy. No, ale nasza stabilna bankowość stawia banki wobec podejrzeń wyżej, niż ongiś żonę Cezara