"na kaca najlepsza praca" to z********** ciulu jeden i dalej tkwij w swoim błędnym przekonaniu.......

Do www89: Daj znać kto chce sprzedać w dobrym miejscu chętnie kupię. A jesli nie znasz nikogo to nie pleć głupot.

Pisuar ile ty masz kasy wtopione w nieruchomosci ze az ci sie zolc wylewa jak ktos o spadkach cen wspomina

Do 2wb: każdy sam decyduje , ja uważam, że nic się złego nie dzieje żeby sprzedawać. To nie spadki tylko zahamowanie wzrostu lub korekta cen działek czy mieszkań, które są beznadziejne a właściciele żądali cen jak za coś wartościowego. Czy mieszkanie ładnie rozplanowane z ładnym widokiem ma mieć taką samą cenę co parter na widok na patio i gdzie połowa mieszkania to korytarze? Czy działka przy wysypisku ma mieć tę samą cenę co z pięknym widokiem? To co się teraz dzieje to segmentacja rynku. Jak masz ładną działkę to chętnie kupię. Pokaż kto takową sprzedaje i zchodzi z ceny. Znam nie jedną okolicę gdzie ładny teren jest sprzedany i nikt ale to nik Ci nie sprzeda no chyba, że powiesz że kupisz za każdą cenę to wtedy Ci zaśpiewa tyle, że pomyslisz, że sobie z Ciebie żartuje. po prostu nie chcą dobrych sprzedawać w ogóle. A syf może i tanieje, dla mnie to objaw normalności a nie krachu.

Do strzelec: w USA jest kryzys na rynku kredytowym bo tam 90% społeczeństwa kupuje na kredyt a z tego 20% jest z podwyższonym ryzykiem. U nas zadłużenie to około 30% a banki mówią o marginalym (1%) poziomie kredytów o wysokim stopniu ryzyka. Tu nie Ameryka kolego więc nie bądz taki analityk na zasadzie "w Ameryce spadł sniego, to i u nas trzeba chałupe ogacić na zimę". Globalizacja globalizacją ale na miłość Boską nie oznacza to, że nawet miesiączki u kobiet będą się synhronizowały wg amerykańskich kobiet! Używajcie głów a nie pilotów do TV.

tylko siła nabywcza pozostałych 70% jest na poziomie szybkich pożyczek gotówkowych max 1000 zł. tych co stać na dom lub działkę to ją mają

ja mysle ze ziemia sie nie sklonuje a ludzi przybywa a działek nie i dlatego ceny idoł w gure w mojej okolicy w rok 30% zdrozały