Szacunek-tak,miłość-oczywiście.Ale dzisiejsze dzieci pracują do statystycznego końca swojej wydolności,tj do 67 rż.U nas nie ma zorganizowanego,nie mylić z państwowym,systemu opieki nad człowiekiem starym.Mlodzi umieją liczyć-wyperswadują rodzicom katastrofalną decyzję,która nie tylko pozbawi rodzinę mieszkania,lecz także wpędzi ją w koszty,bo za opiekę trzeba będzie i tak zapłacić.Czy w odwróconej hipotece,czy w nieodwróconej.