mam obawy
/ 89.73.119.* / 2016-02-10 01:47
popieraj dalej, ja jestem przeciwnego zdania, poczekam co będziesz mówił (pisał), kiedy z powodu katastrofy budżetowej wielce wielmożny pan prezes ustami pani premier oznajmi, że musimy podnieść podatki (dochodowy, VAT, CIT) i okaże się, że to wyśnione, też i moje państwo zabiera 80% wynagrodzenia, a z tego co Tobie zostanie zapłacisz (być może) czynsz za kawalerkę i kupisz 60 kajzerek (2 dwie na dzień) na szklankę mleka codziennie już zabraknie.