A co ich powstrzymuje by podnieść ceny już dziś? Poczucie przyzwoitości? Markety mają sztab ludzi który analizuje obroty oraz ceny i możesz nie wierzyć ale ceny jakie proponują to są ceny maksymalne biorąc pod uwagę strategię i otoczenie czyli konkurencję. Tu chodzi o zupełnie inny mechanizm - czyli transfer zysków. Obecnie market płaci CIT od zysku, a co zrobić żeby nie zapłacić CIT w Polsce - trzeba kupić usługę w kraju macierzystym. To są milionowe faktury za używanie znaku towarowego, usługi konsultingowe i inne lipne koszty. Markety będą dalej to robić bo trzeba w Niemczech utrzymać tysiące dobrze płatnych posadek ale rząd najpierw weźmie obrotowy i cały szkopuł. Ty jako konsument płacisz
VAT i to jest podatek który handlowiec jedynie nalicza i odprowadza do US. W USA jest podatek obrotowy i minimalny
VAT - i kto jest bardziej prospołeczny, a kto sprzyja korporacją UE czy USA? Od dwudziestu lat zachód (głównie Niemcy) wyciska nas jak cytrynę poprzez handel i dystrybucję oraz system finansowy to są miliardy każdego roku a elity siedzą w kieszeni i nic z tym nie robią. Co byś nie kupił, czego byś nie zrobił niemal zawsze z każdej złotówki do Niemiec leci kilka grosików i to jest ten słynny niemiecki eksport. Jak w Lidlu kupujesz śmietanę z polskiego mleka to polski rolnik ma z tego mniej niż centrala w Neckarsulm.