naiwna AGA z naiwnym mezem
/ 66.214.93.* / 2016-03-30 03:03
Mam WIELKA pretensje do Gettin Bank. Oferowal troche wyzsze oprocentowanie, wiec postanowilismy ulokowac tam na 1/2 roku niecale 20.000zl. Pracownik banku tak nas omotal potokiem slow, ze bylismy przekonani, ze oprocz lokaty mamy dodatkowo ubezpieczenie na zycie na 10 lat. Po pol rou okazalo sie, ze mozemy odzyskac jedynie 12.000zl, a 8.000 jest polisa ubezpieczeniowa na zycie i dozycie na 10 lat. Czujac sie oszukanymi zdecydowanie zazadalismy zerwania polisy i jakims cudem odzyskalismy ok. 4.500zl z wplaconych 8.000zl. Reasumujac wplacilismy w Gettin Banku (nie w zadnej firmie ubezpieczeniowej!) 20.000zl, a po pol roku odzyskalismy z wielkim trudem w Gettin Banku 16.500zl. I nic dziwnego, ze wlasciciel Gettin Banku jest ponoc na liscie 100 najbogatszych ludzi swiata! Czuje sie "jak malpa w kapieli, rada, e tylko palce popiekla". Moglismy przeciez nie odzyskac Nic, jak ci co wplacili do Amber Gold. Boze, chron ludzi z dala od rzekomo renomowanych bankow i wszelakiej masci pozyczkodawcow !!! Bezpieczniejsza jest lokata w materacu w lozku!