Forum Polityka, aktualnościKraj

Dzięki rekorodowo niskim stopom gospodarka ruszy? Nie ma mowy

Dzięki rekorodowo niskim stopom gospodarka ruszy? Nie ma mowy

Wyświetlaj:
Zyga PRL / 91.233.112.* / 2013-05-10 08:16
Ograniczyć możliwość zaciągania kredytów hipotecznych (wkład własny np. 20 % plus reszta spłaty kalkulowana na 15 lat - nawet przy spłacie przez 40 lat) oraz rata nie większa niż 20 % dochodu.

Mieszkania będą kosztowały 2, 5 tys. opłaca się budować mieszkania wielorodzinne. Przy założeniu, że właściciele gruntu (w tym skarb państwa) nie będą mieli możliwości wciskania ludziom działek za miliony (nieograniczonej kasy z kredytów nie będzie), firmy budowlane i deweloperzy nie będą oczekiwać na 100 % marży. Co do tych ostatnich i tak zarabiali by tyle samo (przy niższych cenach). Popyt na mieszkania za 2,5 PLN byłby ogromny a wolumen budowanych mieszkań by rósł. Ludzie zadłużali by się i inwestowali oszczędność w własne nowe M a nie w przepłacone stare bloki.
Budownictwo stałoby się normalnym interesem a nie strzyżeniem polskich baranów którzy zarabiając np. 8 tys. PLN netto biorą kredyt na 600 tys. PLN i płacą za dom tak naprawdę warty 300 tys. PLN.
debos / 95.49.115.* / 2013-05-10 08:43

Ograniczyć możliwość zaciągania kredytów hipotecznych

To jest postulat słuszny jeśli się ma na celu zabicie gospodarki.
Mieszkania będą kosztowały 2, 5 tys. opłaca się budować mieszkania wielorodzinne.

Nie będą. Za te pieniądze nikt nie będzie budował bo to jest poniżej opłacalności. Ale dlaczego akurat 2,5tyś.? Przeciez gdybyś się wykazał większą śmiałością to napisałbyś 1,5tys a może nawet 1tys. A co? Tak samo można by z samochodami, telewizorami itd. Samochody np. po 10tys. a telewizory po 200zł i to takie 65inch 3D. A w ogóle to zrobić jak za komuny cenniki na wszystko a wtedy tak jak za komuny będzie wszystkiego w brud.
i to by było na tyle / 83.27.105.* / 2013-05-10 09:09

Samochody np. po 10tys. a telewizory po 200zł i to takie 65inch 3D.

Świeta racja ! Właśnie tyle mogłyby kosztować przynosząc zysk wytwórcy.
eeqerqeeqeeq / 83.12.121.* / 2013-05-10 08:55
nie karmić trola. on sie onanizuje pisząc bzdurne komentarze i czytając odpowiedzi na nie
2ee2ee3e1we / 83.12.121.* / 2013-05-10 08:08
[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

[...]
z Lewiatana- jeszcze troche poeksperymentujcie z prawami pracowniczymi, nadgodzinami, czasem pracy, umowami smieciowymi itp a skłonnośc waszych pracowników do konsumpcji (czyt. kupowania wyprodukowanych przez wasze firmy towarów) na pewno wzrośnie
debos / 95.49.115.* / 2013-05-10 08:25

jeszcze troche poeksperymentujcie z prawami pracowniczymi, nadgodzinami, czasem pracy, umowami smieciowymi

To nie sa eksperymenty tylko standardy które beda obowiązywać w przyszłości. Zatrudnienie na etat przejdzie do historii. Przy dzisiejszej konkurencji na rynku pracownicy będą wynajmowani do konkretnych zadań. Te czasy minęły kiedy jak ktoś coś zaczął robić to robił to do końca życia. Teraz już takiej pewności nie ma. Więc jakim to cudem pracodawca który nie zna dnia ani godziny ma gwarantować pracę swoim pracownikom? Jakim to cudem ma gwarantować wypłatę wynagrodzeń w sytuacji kiedy on sam nie ma gwarancji, ze po wykonaniu jakiegoś kontraktu będzie miał następny?
457 / 88.199.162.* / 2013-05-10 10:50

Przy dzisiejszej konkurencji na rynku pracownicy będą wynajmowani do konkretnych zadań.

Za wyjątkiem takich urzędniczych pasożytniczych zbijaczy bąków jak ty - siedzisz tylko w necie i trolisz zamiast pracować.
fgertwrtwrtwr / 83.12.121.* / 2013-05-10 08:42
[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

[...]
kto więc bedzie kupować towary wyprodukowane przez tych pracodawców? Pracownik który nie zna dnia ani godziny? Taki pracownik weźnie kredyt hipoteczny na budowe domu? Kupi plazmę? Nowy samochód? W sytuacji niepewności czy jutro bedzie praca i pensja czy tez jej nie bedzie taki pracownik poprzestanie na zakupie zarcia dla swojej rodziny. Pracodawcy mogą sobie te standardy wprowadzać ale to bedzie strzał w kolano
debos / 95.49.115.* / 2013-05-10 08:48
[...]

### Post usunięty z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

r2erqerqerqe / 83.12.121.* / 2013-05-10 08:54
w dobie 15% bezrobocia twierdzenie ze zawsze gdzies bedzie pracował jest twierdzeniem bardzo smiałym. Ja zaś twierdze ze jezeli pewien próg obniżania praw pracowniczych zostanie przekroczony to spora czesc pracowników zamiast pracowac z doskoku i liczyć na wypłate nadgodzin w przyszłym roku - wejdzie na droge przestepstwa.[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

[...]
debos / 95.49.115.* / 2013-05-10 09:13

w dobie 15% bezrobocia

Po co Kiedy bezrobocie jest na poziomie 14%, w/g Eurostatu na pozimie ca 10% a faktyczne grubo ponizej 10% piszesz, że wynosi 15%? Dotykamy problemu które warto opisywać prawdziwymi liczbami. Zresztą warto byłoby aby w końcu, w naszej kochanej Ojczyźnie bełkot zastąpić prawdą.
Ja zaś twierdze ze jezeli pewien próg obniżania praw pracowniczych

Przecież nie mówimy o obniżeniu praw pracowniczych. Mówimy o tym tylko, że pracownik jeśli skończy sie praca u jednego pracodawcy to bedzie musiał podjąć pracę u innego. Ale przecięż to nie znaczy, że jeśli pracownik nie bedzie potrzebny w jakiej firmie to nie bedzie potrzebny w ogóle. To nie bedzie znaczyło, że zmniejszy się rynek pracy. Im łatwiej będzie można zwolnić pracownika tym chętniej pracownicy będą zatrudniani. Kazdy przedsiębiorca to wie. Czas już, żeby to przebilo się do świadomości społecznej.
2e23131313e / 83.12.121.* / 2013-05-10 09:23

Ale przecięż to nie znaczy, że jeśli pracownik nie bedzie potrzebny w jakiej firmie to nie bedzie potrzebny w ogóle

ale co w sytuacji kiedy pracownik nie bedzie miał pracy przez np 2 miesiące? czy elektrownia poczeka z rachunkiem za prad? czy w Biedronce dadzą chleb na kreskę?

Im łatwiej będzie można zwolnić pracownika tym chętniej pracownicy będą zatrudniani. Kazdy przedsiębiorca to wie.

podejrzewam jednak ze skoro na rynku pracy przybedzie miliony zdesperowanych pracowników rozpaczliwie potrzebujących pracy (zebu nakarmic dzieci i opłacic rachunki) to pracodawcy nie bedza raczej rozpieszczac wysokimi pensjami. Już dzis mówia: pracuj albo wyp... bo na twoje miejsce jest 10 innych. Potem będzie: pracuj albo wyp.... bo na twoje miejsce jest 3800 innych.
debos / 95.49.115.* / 2013-05-10 09:48

ale co w sytuacji kiedy pracownik nie bedzie miał pracy przez np 2 miesiące?

A dlaczego ma nie mieć? A takiej sytuacji, że przedsiębiorca bedzie miał problem ze skompletowaniem załogi Ty sobie nie wyobrażasz? Ja mam stale z tym problem, i wielu przedsiębiorców też mimo, że podobno tak wysokie jest bezrobocie. Może to specyfika Warszawy a może problem jest w tym, że mało jest tych co potrafią coś konkretnego a nakształcili się "specjaliści" od zarządzania, marketingu i takich tam. Już tak było w czasach lepszej koniunktury, że nie było kim pracować a powstała cała masa firm które werbowały ludzi do pracy za granicą bo tam też brakowało rąk do pracy. Tylko jakoś wtedy nikt nie pomstował, że wyjezdzają ludzie za chlebem za granicę kiedy to własnie wtedy mieliśmy do czynienia z prawdziwym problemem.
Już dzis mówia: pracuj albo wyp... bo na twoje miejsce jest 10 innych

A po co pracownik przychodzi do pracy? Aż dziwne, że trzeba mu o tym przypominać.
deboss / 83.12.121.* / 2013-05-10 09:55

Ja mam stale z tym problem, i wielu przedsiębiorców też mimo


może za często w necie siedzisz? ciągle cię tu pełno "biznesmenie" z Koziej Wólki
debos / 95.49.115.* / 2013-05-10 11:57

może za często w necie siedzisz? ciągle cię tu pełno "biznesmenie" z Koziej Wólki

Komputer mam włączony bez przerwy. Więc co za problem żeby powalić trochę w klawisze. Siedzieć w robocie muszę bo inaczej to szybko by mi ci uczciwi rodacy roznieśli firmę. Zreszta teraz to jest olewka. Pracowało się po dwadzieścia godzin na dobę a komentarza mojego w internecie nikt nie zobaczył. A Ty wypisujesz swoje bzdury przecież bez przerwy. Pracodawca wie o tym? Czy on ci płaci a Ty go oszukujesz, że pracujesz? Powinien cię pilnować. Ja za pisiaka nigdy nie dam złamanego szeląga.
asasdafdafa / 46.31.32.* / 2013-05-10 07:06
Jako os. prywatna- mniejszy WIBOR= niższy kredyt i ok. 300zł zostaje w kieszeni co miesiąć na konsumpcję... wielu ma kredyty hipoteczne i dzięki niższym ratom pieniądz trafia do krwiobiegu gospodarki zamiast do banku
ala123456 / 83.14.183.* / 2013-05-10 07:41
Raczej tacy jak Ty będą te 300 zł chcieli oszczędzić! - mają dość psychozy pustego portfela:)
dsafadgds / 46.229.153.* / 2013-05-10 10:38
nie każdy po spłacie raty kredytu jest goły i wesoły... nawet skoro zaoszczędzi to spłaci wcześniej kredyt i jako "wolny"- wyda pieniądze zamiast na kredyt to na bzdury napędzając koniunkturę...
1 2 3
na koniec starsze

Najnowsze wpisy