Czytam wypowiedzi na tym forum prawie codziennie od kilku mscy, rzadko coś piszę, ale dziś napiszę.... może w akcie publicznego masochizmu, a może dla pocieszenia tych na dużym minusie, bo podobno nic nie cieszy bardziej, niż bliźni który ma jezcze gorzej niż Ty (to akurat nie moje credo) ;-)
Mój portfel (% portfela; strata w % po cenach w wczorajszego zamknięcia):
Budopol 39%; - 22%
14Zach 29%; - 23%
Hygienika 16%; -15%
Vistula 15%; -1%
gotówka 1%
Pewnie jestem frajer, że jestem zapakowany po uszy, zamiast dziś zarabiać na DT na BDL i 14N (apropos to gratulacje dla dzisiejszych day trade'rów). Inwestuję na giełdzie z przerwami od ok. 10lat, w zeszłym roku w maju lizałem rany po dużej stracie na Lubawie, ten kwiecień/maj też nie za dobry dla mnie. Mój nick co prawda nie jest w tej sytuacji wiarygodny, ale powiem, że nawet będąc na dziś tyle do tyłu nie obawiam się, że mój portfelik w tym składzie lub innym nie zyska. Patrząc na notowania spółek z ostatnich 2-3 lat i biorac pod uwagę to co przed nami widać, że chwała cierpliwym i wytrwałym. Lubawy przecież w portfelu nie mam ;-), o resztę się nie martwię, na pewno za jakiś czas urośnie ;-) To tak ku pokrzepieniu "zranionych serc"... i portfeli ;-)