Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Dzik: Czas to pieniądz. Nie dla drogowców.

Dzik: Czas to pieniądz. Nie dla drogowców.

Money.pl / 2009-04-22 08:32
Komentarze do wiadomości: Dzik: Czas to pieniądz. Nie dla drogowców..
Wyświetlaj:
acomitam / 83.11.94.* / 2009-04-23 06:27
W moim mieście odcinek 150 m drogi asfaltowej drogowcy remontowali 1 rok. Następny odcinek 100m, też jeden rok. Na budowie najczęściej nie działo się nic. Gdy było ciepło, większość robotników, jak już na budowie się pojawiła, wygrzewała swoje "przepracowane" kości na słoneczku leżąc pokotem na okolicznych trawnikach. Można by rzec, że robili w trybie zmianowym 1/10 tzn. jeden coś tam robił, 10-ciu się wylegiwało. Przed 9-tą i po 16 na budowie nie było żywego ducha. Owe odcinki dróg miały co prawda drugoplanowe znaczenie, jednak wyłączenie ich na 2 lata było dość uciążliwe. Prawdziwy horror zaczął się jednak, gdy drogowcy wzięli się za remont głównych szlaków komunikacyjnych. Trwa to już ze 3 lata. Przerwy w pracach. tzn okresy w których na budowie nie dzieje się zupełnie nic trwają po kilka miesięcy. Jak już na budowie pojawią się budowlańcy, zawsze w bardzo skromnej reprezentacji jak na zakres prowadzonych prac, włączają ruch wahadłowy, co kompletnie dezorganizuje wszelki transport i w zasadzie uniemożliwia poruszanie się samochodem po mieście. Tego się po prostu opowiedzieć ani opisać nie da.
arch / 2009-04-22 16:13 / Tysiącznik na forum
ale mamy Palikota , włączy wibrator i ...
www.dziennik.pl/sport/euro2012/article365498/Wstrzasajacy_raport_w_sprawie_Euro_2012.html
pan władek / 212.87.25.* / 2009-04-22 15:04
ulice 2 a miejscami 4 pasmowa koło mojego domu (3-4 km) wyremontowano w 2 weekendy. Zaczynali w piątek o 19 kończyli w poniedziałek o 7 rano. Przyjechali w kilkadziesiąt maszyn do zrywania betonu (jakies młoty na koparkach). Zerwali podłoże do świeżego piachu. Wykopali wszystkie kable i rury i przełożyli na trwanik obok jezdni (leżały tam miesiąc zanim stosowne firmy je zakopały). Następnego dnia przyjechali w kilkadziesiąt samochodów do wylewania betonu i wylali beton. W niedzielę przyjechało kilkanaście kombajnów do asfaltu i kilkadziesiąt walców, wylali asfalt. o 7 rano w poniedziałek puścili ruch. O 23 w poniedziałek malowali pasy. To samo powtórzyli z drugom odcinkiem w następny weekend. I tak mam 3 km nowej drogi w weekendy, rury i kable idą pod trawniekim.
Ale to wszystko było kiedy prezydentem mojego miasata był niejaki konus, kartofel, kurdupel, brat mniejszy i ten co to niby z małpek codzinnie pije. Przyszła nowa władza i jedyny mostek nad torami kolejowymy remontowany jest od września w systemie 9-15 bez sobót i niedziel i chwalic Boga i Allaha zrobili jeden pas, w tym tugoniu przestawili ogrodzenia - będa robić drugi.hough
niepis / 90.129.65.* / 2009-04-25 07:54
Witaj lizusie pisiorków..
Prośba, mógłbyś się p****....ć w ten głupi łeb?
prawiezaratralala / 77.254.158.* / 2009-04-22 21:13
Sprawa jest prosta. Teraz jest czas tych, którym wszystko dobrze wychodzi ale tylko wtedy kiedy kradną. Wtedy to się w ogóle wszystkim opłaca i żyje się dobrze.

Jednakże tak się porobiło po tych abstrakcyjnych historiach z Lepperem, Blidą i Zakochaną Posłanką z Helu, że oni wypadli z rytmu. Mogą ale nie mogą ruszyć z miejsca...

Jak tak dalej pójdzie, to przeleci im kadencja i wszyscy trafią potem do nieba omijając nawet czyściec. Zgroza!
wektor / 2009-04-22 14:20 / portfel / Bywalec forum
Należało by jeszcze dodać, że opisana tutaj praktyka budowy i remontów naszych dróg trwa nie przerwanie od kilkudziesięciu lat !!! i końca tego horroru nie widać !!!!
raf73 / 89.171.138.* / 2009-04-22 11:16
Tak się dzieje dlatego, że drogami zarządzają urzędnicy, wybierani na 4-letnią czy jakąś tam inną ograniczoną kadencję i wszelkie planowanie robi na te 4 lata. Po co ma robić drogę, która wytrzyma 10 czy 20 lat? Żeby następcom było dobrze?

Druga sprawa: postulaty Autora są bardzo słuszne, ale absolutnie nikt w Polsce nie ma motywacji, żeby je spełnić. Dla urzędnika jedyną nagrodą za dobrze zorganizowany remont albo budowę drogi jest to, że nie zostanie zwolniony z pracy i dostanie comiesięczną wypłatę, zwykle niewielką zresztą. Czyli najkorzystniej dla niego byłoby, gdyby siedział, nie przeszkadzał, nie wychylał się i robił dobre wrażenie.

Oczywiście na drogach powinno zależeć obywatelom i to oni powinni wybierać dobrych urzędników, ale niestety obywatele wolą narzekać i szukać wroga zewnętrznego. Skończyły się zabory, wojna, komuna, a dalej jest źle - znaczy wróg się przyczaił jeszcze bardziej.
MN4 / 217.96.42.* / 2009-04-22 10:34
1. Autostrada na Zgorzelec - nie oddana, bo nie ma premii za wcześniejsze ukończenie.
2. Opłaty za wyłącznie drogi z ruchu na czas przebudowy były i znikły.
chłop jag / 84.234.10.* / 2009-04-22 09:37
To nie tak!!! Dolka H. poznawaliśmy po swastyce. Józka S. poznawaliśmy po sierpie z młotem a obecnych pogrobowców Józka czyli okrągłostołową eskimoso-komunę poznajemy po dziurach w drogach. Drogi w Polsce, zwłaszcza na wiosnę, wyglądają tak jak po bombardowaniu bombami kasetowymi, przeznaczonymi do niszczenia lotnisk. Wystarczy wyczaić szwajcarskie, tajne konta okrągłostołowej eskimoso-komuny a starczy na takie drogi, których będą nam zazdrościć nawet Niemcy!!!
ZQW / 83.9.170.* / 2009-04-22 11:47
Byłeś kiedyś w Niemczech gdy remontowali drogi w b. NRD ???
W enerdówku drogi lokalne były w jeszcze gorszym stanie niż w PRL-u. Po zjednoczeniu , aby te drogi wyremontować nie zdzierali starej , a kładli nowej nawierzchni , tylko zamykali całą drogę , robili objazd na 30-50 km i nową drogę robili od podstaw.
Właściwie przygotowane podłoże , odpowiednie wzmocnienia podstawy specjalnymi siatkami i kładli grubę warstwę asfaltu nieprzepuszczającego wody. Nowa droga była tak wyprofilowana , aby nie tworzyły się na niej zamarzające kałuże. Tak więc sprawa leży w technologii , a nie w kontach szwajcarskich. Inna sprawa to zabudowa obecnie istniejących dróg. Nawet jak za ogromne pieniądze powstanie sensowna droga czy obwodnica , nie mija kilka lat a obrasta przeróżnymi budynkami - zarówno mieszkalnymi , jak i handlowymi.
Potem pojawiają się skrzyżowania , ograniczenia prędkości i ogromne korki. Zobacz co się dzieje w Jankach pod Warszawą czy na obwodnicy trójmiasta. Czyste marnotrawstwo budować drogi , które po paru latach stają się lokalnymi ulicami z intensywnym ruchem lokalnym uniemożliwiającym sprawny tranzyt. Innych nie stać na to , ale Polska to widać bogaty kraj.
pan władek / 212.87.25.* / 2009-04-22 14:54
jednak w kontach szwajcarskich bo niby co stoi na przeszkodzie aby wdrożyć skuteczną technologię - ano stosunek kosztów do zysku, co przeszkadza nie wydawać pozwoleń na budowę ano znowu stosunek kosztów do zysku itd itd
rradar / 199.67.203.* / 2009-04-22 09:28
Podobnych przykładów jest bardzo dużo. A gdy już powstaną te upradnione odcinki drogi, zaraz namalują na nich linie ciągłe i postawią radary.
arch / 2009-04-22 09:14 / Tysiącznik na forum
Rządowi PO już nie chodzi o autostrady na Euro 2012,
ale po prostu o - przejezdność.
-Zamiast porządnych dróg przygotuje zalane asfaltem trasy prowadzące przez rozgrzebane place budów - dzisiejszy "Dziennik".
nabudują pseudo autostrad i niech się inni martwią !
zgred 2 / 153.19.47.* / 2009-04-22 08:32
Przez kilka miesięcy w zeszłym roku doświadczałem takiego remontu drogi w Gdańsku Szadółkach. W godzinach szczytu około 15:30 na zwężonym odcinku (jeden pas o ruchu wahadłowym) wjeżdżała spycharko- ładowarka, która w łyżce dowoziła po trzy krawężniki. Krawęzniki układało trzech robotników. Praktycznie jeden cykl świateł (na tzy)był zablokowany a korek oczekujących przekraczał 1 kilometr.

Najnowsze wpisy