Nie drwibym sobie z tego.
Polska jest przez historię jednym z najmniej ciekawych architektoniczne krajów Europy. Co gorsza, straciła nie tylko materialne zabytki. Straciła też kulturę, bo zaniknął praktycznie wpływ starej warstwy szlacheckiej i Polska została opanowana przez wykorzenione chłopstwo. Jest po prostu brzydka. Stwierdzam to z przykrością za każdym razem, gdy wracam z delegacji.

Wasze pokolenie ma do zaproponowania jedynie domki Gargamela, "dworki na dwóch arach", apartamenty a la czworaki (tylko zwykle brzydsze od orginału) i nieśmiertelne socjalistyczne fabryki do mieszkania Le Corbusiera?
Oby to się nie skończyło mieszkaniem w kontenerach. Tanie, funkcjonalne, a jak się pomaluje graffiti to nawet i piękne?

Ja bym temu dewelepperowi kazał nie tylko odbudować, co zniszczył, ale i zapłacić karę, którą długo by pamiętał i on i inni dobudowicze.

Brak kultury w Polsce coraz bardziej jest widoczny - najbardziej na ulicy: kaprawy, wulgarny język, barbiowate, zuniformizowane stroje. Wszystko się łączy...

Radziłbym wziąć pod uwagę, że naród to przede wszystkim historia, język, kultura i tradycja. Polecam to uwadze zwłaszcza tzw. patriotom. Jeśli komuś na tym nie zależy, to radzę poszukać sobie miejsca na Ziemi, gdzie się lepiej żyje.

Obawiam się, że nie zniknie. Podanie definicji jest mało sensowne. O czy dyskutować, jeśli komuś bardziej podoba się pokryta skórą sofa z Kalwarii od sofy w stylu Marii-Teresy?

Ja bym temu dewelepperowi kazał nie tylko odbudować, co
zniszczył, ale i zapłacić karę, którą długo by pamiętał i on
i inni dobudowicze.



Patrz wyżej: karać można tylko za złamanie prawa i tylko sprawcę, a nie wg własnego poczucia gustu.

ależ mruk trafił w sedno, w tym sek ze deweloper został osądzony wg uznania :)
no i gratuluje mrukowi poczucia piekna i estetyki, szczególnie w kontekscie "parowozowni".

Z drugiej strony , ciekawy jest ten odruch psa ogrodnika, w tej nagonce na dewelopera?
Czyżby i tu mruk miał rację, wygineli nie tylko ich panowie ale nawet i słuzba, zostały tylko psy?