Grecja to preludium
/ 188.33.151.* / 2011-06-22 19:30
On lepiej rozumie "swoją powinność", niż Ci się wydaje USA-manie.
Przeczytaj:
"Pozostaje więc bankructwo, które z kolei oznaczałoby ruinę niektórych finansowych grandziarzy. Ci grandziarze jednak są bardzo wpływowi i w swoich kieszeniach trzymają większość polityków, więc ci zrobią wszystko, co w ich mocy, by do takiej sytuacji nie dopuścić. Czy jest zatem jakieś wyjście z tej pułapki? Oczywiście. Wyjście jest następujące: ponieważ Grecja nie jest w stanie nawet obsługiwać swego długu publicznego, nie
mówiąc już o jego spłaceniu, będzie musiała uregulować swoje należności w naturze. Okazuje się, że to, co za „subwencje” z Unii Europejskiej zostało zmodernizowane, albo wybudowane, trzeba będzie teraz oddać za
psie pieniądze grandziarzom tytułem spłaty długów. Dzięki temu lepiej rozumiemy, dlaczego cwaniacy, którzy handlowanie całymi narodami mają w małym palcu, wykombinowali sobie Unię Europejską z „subwencjami” w charakterze przynęty dla idiotów, którym się wydaje, że dostaną coś za darmo".
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2094