W SG nie ma szans na opłacalną produkcję statków na jednej pochylni. Zagłada SG zaczęła się już w czasie kiedy premierem był F. Rakowski, do zagospodarowania( czytaj: kradzieży lub tzw. prywatyzacji) w centrum Gdańska jest łasy kąsek terenów o pow kilkudziesięcu hektarów. Banda różnych złodziei robiła i robi interesy na nieszczęściu polskiej gospodarki przy oklaskach "na stojąco" różnego rodzaju szumowin nazywanych komisarzami czy uzdrowicielami produkcji statków.
Zniszczono CBKO , w którym pracowali za psie pieniądze genialni konstruktorzy, zniszczono kadry średniego szczebla,obecnie teren SG to obraz gorszy niż po II wojnie.
Brak mi słów, ponieważ znam ten zakład od 50-ciu lat, a nawet dłużej ponieważ mój Śp Ojciec był jednym z pierwszych stoczniowców po wojnie. Różnego rodzaju konstrukcje stalowe można budować w polu a statki buduje się w stoczniach. Upadnie H.P. Cegielski, upadnie jeszcze wielu kooperntów i upadnie powoli cała polska gospodarka morska. To jest sabotaż, a polskie statki były jednymi z najlepszych na świecie a polski inżynier i stoczniowiec był ceniony na całym świecie(!!!!). Zagłada Polski polskimi rękami i to ma być powód do dumy? Ludzie zacznijcie myśleć.

ludzie bądźmy obiektywni to zasluga Donalda Tuska!
cały szoł polega na tym że z naszym premierem jest tak jak z Kubą Wojewódzkim - głupi od urodzenia, a z Prezydentem jak z Majewskim, gra głupiego... Po, Pis , lewica, Psl - jeden diabeł. Równie dobrze Doda może być ministrem finansów....

Regulamin forum

za to że protestowaliście oblewali was żelem pieprzowym, przez to że pokazaliście swoja siłe UE zaczęła się zastanawiać co zrobiła, teraz zmianę decyzji przypisza sobie, na swoje konto, tuskowe ministry !

W Warszawie też będa obciążać strajkujacych kupców za to że firma ochroniatrska gazowała ich gazem pieprzowym.

Bo taka jest logika obecnej władzy wobec swoich obywateli !