Forum Polityka, aktualnościKraj

DZIŚ TWORZYMY POJAŁTAŃSKI PORZĄDEK EUROPY

DZIŚ TWORZYMY POJAŁTAŃSKI PORZĄDEK EUROPY

Grant001 / 85.14.115.* / 2014-03-09 09:20
Powracające co jakiś czas wstrząsy społeczne w Europie i na jej obrzeżach wprowadzają wielu polityków w zakłopotanie , powodując , że wykonują oni wiele ruchów błędnych ,wiele ruchów zbędnych i stwarzają wrażenie pełnego zaskoczenia jakby nie zdawali sobie sprawy z tego co się dzieje. Celowym zatem wydaje się uporządkowanie pewnych zdarzeń z naszej najnowszej historii i zastanowienie się co nas czeka w najbliższej przyszłości. Dzisiejszy ład polityczny w Europie został ustalony na Krymie właśnie w lutym 1945 r. w pałacu Potockich pod Jałtą przez trzech przywódców antyhitlerowskiej koalicji, tzw. wielkiej trójki. Miała ona decydujące znaczenie dla powojennego kształtu Europy. Przypomnijmy kilka najważniejszych spraw które stworzyły tzw. status quo czyli po naszemu stan obecny faktyczny powojennej Europy, należy zauważyć że inaczej niż w przypadku wielu innych wielkich konfliktów, żadnych traktatów pokojowych po zakończeniu II wojny światowej nie podpisywano, nadal istnieje to status quo, co jakiś czas modyfikowane przez życie, chociaż szefowie wielkiej trójki zgodzili się , że układają nowy porządek naszego kontynentu na 50 lat , czyli do około roku 1995. Oto najważniejsze postanowienia tej konferencji;
· ZSRR otrzymał "zwierzchnictwo" nad Polską i jedną trzecią Niemiec,
· Polska utraciła Kresy Wschodnie na rzecz Związku Radzieckiego
· Ustalono rekompensatę dla Polski w postaci dotychczasowych ziem niemieckich: Ziemi Lubuskiej, Pomorza Zachodniego, Prus Wschodnich i Śląska oraz Wolnego Miasta Gdańsk,
· Mocarstwa zgodziły się na utworzenie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej w Warszawie, który zobowiązany został do przeprowadzenia wolnych, nieskrępowanych wyborów na zasadzie powszechnego głosowania
· Churchill i Roosevelt uznali zgodność działań NKWD z konwencją dotyczącą prowadzenia wojny na lądzie-w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa, spokoju i porządku na tyłach Armii Czerwonej na terytorium Polski. Sojusznicy i Stalinowi carte blanche na siłowe zniszczenie podziemia zbrojnego-przede wszystkim Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych,
Oczywiście wybuch solidarności w Polsce i następujący po tym ferment w pozostałych państwach demoludów rozpad tego porządku przyspieszył. Od tego czasu na naszym kontynencie tworzy się nowy pojałtański ład Europy , a ostatnie wydarzenia na Ukrainie są tylko jednym z ogniw tego procesu. Europa pęka i krwawi , rozpadł się ZSRR, Czechosłowacja, Jugosławia, pojawiły się małe państewka , którym wydaje się że samodzielnie dadzą sobie w tym pogmatwanym świecie radę. Największe mocarstwa próbują na nowo zdefiniować swoją pozycję w Europie i jak najlepiej zabezpieczyć własną rację stanu. Jak zwykle bywa interesy tych państw są często ze sobą sprzeczne i na dziś nie ma jednolitego poglądu na to jak nasz kontynent docelowo ma wyglądać. UE chciałaby jednego wielkiego neoliberalnego państwa od Atlantyku po Ural, najlepiej bez żadnego zabezpieczenia socjalnego z szalejącym bezrobociem i nędzą milionów obywateli , ale za to z nieskrępowanym rajem dla kapitału na majątek którego będą pracowali Azjaci i Afrykanie. Rosja stara się odbudować swoje wpływy na obszarze prawosławnej przestrzeni wyznaniowej i ma tu ogromne poparcie Cerkwi. USA zajęte dotychczas walką z islamskim fundamentalizmem wydaje się , że na nowo definiują swoją rolę w Europie. Na tle tych wielkich procesów dziejowych trzeba widzieć naszą polska rację stanu i starać się jak najlepiej ją realizować. Naszym rodzimym elitom politycznym trzeba głośno wykrzyczeć, jako naród średniej wielkości w Europie , nie jesteśmy ambasadorem interesów Ukrainy, nie jestem taki pewien czy istnienie takiego jak to się na dziś rysuje państwa jest dla nas korzystne., nie jesteśmy odpowiedzialni za politykę wschodnią UE i eksport neoliberalnej rewolucji na wschód bo wielcy tego świata i tak swoją politykę układają sobie sami ponad naszymi głowami. Musimy ciągle myśleć o tym co możemy w tym bałaganie uzyskać dla siebie i robić wszystko aby minimalizować ewentualne straty. Wydaje się że nasza klasa polityczna postępuje zupełnie odwrotnie, nie realizuje naszych interesów i maksymalizuje straty. Europa będzie szarpana wstrząsami jeszcze długo i nie sposób dziś przewidzieć jak to wszystko się skończy , powinniśmy być przygotowani na różne warianty w tym i te najgorsze i nie stwarzajmy wrażenia ,że naszą suwerenność zagwarantuje ktoś obcy ,co najwyżej jeszcze raz się nami podzielą po kawałku.

Najnowsze wpisy