Emeryci mieli wypracowane oszczędności. Kolejne rządy barłay z kasy emeryckiej w ZUS. Teraz NIE ma komu oddać.

Bardzo ciekawe 16 miliardów dla wszystkich obywateli dopłacają , a dla samych mundurowych 13 miliardów , jestem ciekaw jakie oni dostają emerytury ? dać im tyle samo co innym , jestem ciekaw ile wtedy będzie się pchało do policji .

TUSK ZE SWOIM PO WYGNAL ZA GRANICE 4 MIL LUDZXI MLODYCH TO KTO MA PRACOWAC NA EMERYTURY. W POLSCE NIGDY DOBRZE NIE BEDZIE TAKI TO NAROD

dajcie wszystkim po równo to nie zabraknie ,

Że też się za Tuska ta Gadzinówka tak tym nie zajmowała ...

Ludzie jak tu się nie zrobi pożądku to będzie bardzo bardzo żle aż wybuchnie rewolucja.

-
Głównym problemem jest demografia- bzdura, prostactwo u władzy zajęte gromadzeniem korzyści dla siebie, czytaj okradaniem społeczeństwa wespół z instytucjami finansowymi- to jest jedyny i prawdziwy problem.

Jak powiedział Mordasewicz, należy zlikwidować przywileje. Przeciętny Kowalski otrzymuje emeryturę w wysokości 100% zgromadzonego wkładu. Ale już np. rolnicy otrzymują 300% wkładu, mundurowi 300%, górnicy 400%. Prawdopodobnie są tu jeszcze inne grupy, typu księża, nauczyciele itd. Marmury marmurami, ale to jest "pikuś" w stosunku do rozbuchanych przywilejów. Co roku do KRUSu i mundurówek dorzucamy ponad 30 MLD złotych!! To idzie z naszych podatków, nawet nie ze składek na ZUS. Dlatego nie ma na inwestycje i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Jednego emeryta utrzymuje już niecałe 2 pracujących. Jak pomyślę, że emerytowanego górnika z emeryturą 4800 zł utrzymują 2 kasjerki z Biedronki zarabiające po 1400 zł, to mnie krew zalewa. To musi mieć swój kres, niech się rządzący nie dziwią, że młodzi uciekają