Młodzi ludzie w Londynie zarabjaja teraz w 2014 tyle samo co ha zarabiałem w roku 1992. W 1992 miałem dwieście funtów tygodniowo, a wynajem pokoju kosztował dwadzieścia funtów tygodniowo. Teraz po podatku jak dostaniesz dwieście tygodniowo to jest dość dobry zarobek, ale wynajem pokoju teraz to koszt sto, sto dwadzieścia tygodniowo w nie zbyt dobrej dzielnicy. Wynajem mieszkania to już tysiąc funtów miesięcznie. Ceny rzycia przez ostatnie 20 lat wzrosły 5 krotnie, ale zarobki dla nirmalnych ludzi są prawie takie same. W 1992 było dużo łatwiej o praće. Teraz żeby znaleść dobra prace to musi być cud, a nawet jak znajdziesz dobrze płatna prace to to 40% zjedzom ci podatki, składki emerytalne i spłaty kredytów studenckiego. Potem dopiero koszt wynajmu mieszkania, potem transport i jedzenie, potem dopiero życie. O oszczędnościach możesz zapomnieć.