dziwny czerwiec

dabor / 217.99.72.* / 2009-06-12 16:26
Dziwny miesiąc, pełen sprzecznych sygnałów, zakłóceń i dominacji
układów dających zmienność. Ciekawy wtorkowy trygon Księżyca do
pary Venus/Mars a potem środowa koniunkcja Księżyca do Lilith,
czyli gonienie własnego cienia. Wczoraj zakończyliśmy kwadraturę
Merkurego do pary Jupiter/Neptun. Wliczając początek lipca, mamy
dokładnie 7 tygodni podkręcania i mieszania przez gnomy czekające
na złego Urana. I nieparzysty krąg się zamknie.
Do pierwszych dni lipca chyba jednak przewaga Jupitera/Neptuna i
pozytywów, choć wsteczny od poniedziałku bieg Jowisza ścigającego
retrogradującego też Neptuna może 16 i 17 czerwca trochę zamieszać.
Jeżeli nowych szczytów na indexach nie będzie w najbliższym
czasie, to następna szansa może pojawić się dopiero długo po
sierpniowo - wrześniowej opozycji Saturna do złowrogiego Urana.
Na WIG-u układy dają teoretycznie możliwość nawet poziomu 2700,
ale w rzeczywistości dojście tu /w założeniu że zdąży to zrobić/
do poziomu 2250 może okazać się dla niego zabójcze, jeżeli będzie
zbyt krótkie, oznacza gwałtowny spadek. Decydujący będzie test
linii 2100, ale czasu ma coraz mniej, dla czekających go spadków
istotne jest dno z 18 lutego, po nim już tylko paniczny odwrót.
Ale to jeszcze nie teraz, na razie po 20 czerwca na ascedent
indexów amerykańskich wchodzi Saturn. Ropa nadal na początku pasa
69-85 USD, ciekawe, że złoto ma przez to też otwartą drogę na
linię Jupiter/Neptun na poziomie 1045, ale tu musiałby mu pomóc
wydatnie index USD, na co się na teraz nie zanosi. Na euro jakby
trójkąt i jeszcze jedna fala wzrostowa z nowym szczytem ?
/jeżeli ta korekta to rzeczywiście trójkąt/ Linia Marsa to mocny
opór, zaś linia Plutona chyba jednak zbyt daleko. Czasu jest mało.
Ostatnia pełnia obudziła negatywne moce, nie są jeszcze silne, ale
powoli ulegają wzmocnieniu a na wszystkich kanałach nadają sygnał
czerwonego alertu na przełom 1 i 2 tygodnia lipca. Pierwsze objawy
mogą wystąpić już 16-18 czerwca i będą ostrzeżeniem.

Dziś na razie pułapka spadających kontraktów, wczorajsze
i dzisiejsze osłabianie jena w stosunku do euro sugerowało by
jednak wzrosty dzisiaj i na poniedziałek.


Pamiętajmy też, że w 2009 obowiązuje generalnie zasada :
zakupy przy nowiu, sprzedaż podczas pełni.
Wyświetlaj:
bidnymaniek / 2009-06-12 16:37 / Tysiącznik na forum
napisz cos po ludzku człowieku...bo tyle to nie chce sie czytac..........................................albo rób chociaz tematycznie akapity.......bo to jest masakra.................przynajmniej dla mnie po całym dniu ciagniecia edka za nogi :)
dabor / 217.99.72.* / 2009-06-12 17:20
sorry, ale prognoza astro musi być zawiła i nieczytelna dla profanów,
taka już tradycja od czasów babilońskich

polecam obserwację jena,
przyjęło się uważać, że to ropa jest dobrym wskażnikiem poprzedzającym,
oczywiście przy aktualnej korelacji, interesujące nas w danej chwili
ruchy na rynku. Są jednak inne, równie dobre. Na przykład tradycyjna
zależność obligacji i akcji w czasie recesji się załamuje. Obligacje
wówczas uzyskują przewagę inwestycyjną nad akcjami. Wcześniej ujemna
korelacja akcje/stopy procentowe przechodzi na dodatnią.
Najciekawsza w tymże sensie jest jednak para euro/jen.
Osłabiająca się waluta japońska wskazuje na
wypływ taniego tam pieniądza na bardziej dochodowe rynki
a widzimy to szybciej, niż na parze dolar/jen.

układy pokazują także możliwość jeszcze jednej fali wzrostowej na parach
euro /dolar,funt,austr./ pośrednio potwierdzają to ruchy anglika
21marek21 / 2009-06-12 16:44 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
heheheheh ;-)
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy