Mundek
/ 195.85.227.* / 2006-06-22 09:02
NO WŁAŚNIE - TEN OPTYMIZM JEST DZIWNY! Witam! RE : „2006-06-21 16:50:33 | *.*.*.* | clever81 [ Bywalec forum ] No własnie Mundek sie odzywa jak jest lipa i pisze o krolu Salomonie a jak rosnie to goscia nie widac”. Nie, nie – nie jest tak jak pisze clever81. Ja po prostu nie poświęcam tyle czasu co Wy na giełdę, bo uważam że to strata czasu w sytuacji kiedy kierunek jest znany. Ja mam swój pogląd i konsekwentnie się go trzymam – uważam że będzie spadać i powyżej 33.000 WIG żadnego ruchu nie zrobię. Mam jednak takie wrażenie, że trochę szydzicie z poglądów tych którzy ostrzegają przed spadkami. Coś za butnie Szanowni Państwo. Uwaga! „Od chwały do upadku jest jednen krok” (to już nie Salomon, ale Napoleon siedzący na Elbie:) A co do wzrostów to powiem tak : 20 czerwca napisałem, że się może tak jeszcze pobujać 3-4 sesje, a potem w dół. Zwróciłem też uwagę na ważny opór na poziomie 37672 dla WIG (oczywiście z filtrem). N razie rynek się buja - wczoraj po ładnym początku i dodatnim otwarciu na 37370 WIG doszedł do 37640. Stamtąd rozpoczął konsekwentny zjazd przerywany drobnymi podskokami aż do 36902, a następnie na fali nadziei na amerykańskie wzrosty, a potem już popychany tymi wzrostami, dojechał powrotnym ruchem na 37450. Zwracam uwagę na to, że opór zadziałał już drugi raz - pierwszy raz było to 16 czerwca kiedy to po wolnym czwartku (inni nie mieli wolnego i w czwartek u nich były wzrosty) nastąpiło wysokie otwarcie, potem dojście aż do 37618 (znów poniżej wskazanego przeze mnie poziomu!) i spadek. Oczywiście to wcale nie znaczy że poziom nie padnie za 3 razem. Zobaczymy co dziś się stanie. Zresztą jedna jaskółka wiosny nie czyni i na razie wam hossa nie wróci. Co do USA, to oczywiście sesja ładnie wygląda – NYSE od początku notowań mocno w górę, potem ciąg dalszy marszu (było nawet ponad 11.120) i parogodzinna stabilizacja na tych wysokich poziomach. Pod koniec sesji jednak spadek. Zwracam uwagę, iż DJIA ostatecznie zamknął się na poziomie, który jest niżej istotnego oporu na 11096. Dzisiejszy dzień zapowiada się i nas i u nich ciekawie. Oczywiście na takim rynku na jakim jesteśmy musi być nadzieja. Bo gdyby jej nie było to nie byłoby żadnych obrotów. A więc trzeba mieć nadzieję. A propos Salomona, to on powiedział tak : „Duch ludzki zniesie chorobę, lecz złamanego ducha któż dźwignie?” I właśnie dlatego spadki jeszcze potrwają. Po prostu jeszcze nie zostaliśmy złamani. Pozdrawiam i niech dzień będzie udany