Obiecanki cacanki, a głupiemu radość. Przynajmniej kilka firm od kolesi zrobi dobry geszeft za państwowe pieniądze. Podsumowanie idealnie oddaje nasz stan rzeczy:
"Poziom e-administracji w różnych krajach na świecie był również przedmiotem badań Organizacji Narodów Zjednoczonych. W ocenie autorów raportu Raport e-Government Survey 2014 poziom e-administracji w Polsce jest gorszy niż w Rosji, a nawet Kazachstanie. Na dodatek jesteśmy tylko niewiele lepsi niż Andora, Czarnogóra czy Kolumbia. Wszystkie państwowe systemy informatyczne kosztowały już około 2,9 miliarda złotych, a wciąż generują kolejne koszty."

Napisaliście o jednej- EKUZ.