marek 19.53
/ 83.24.34.* / 2009-02-20 01:06
Istotnie jest spora różnica w efektywności gospodarowania. Sądzę, że ja wydaję efektywniej.
. Ale jest również jeden problem. Sfery państwa nie podlegające prywatnemu działaniu. Bezpieczeństwo, sądy, podstawowa opieka zdrowotna, infrastruktura krajowa.
Nawet w prymitywnie zorganizowanych społecznościach zwierząt pojawia się element obrony dobra wspólnego i słabszych.
Mrówki i termity nie są przykładem liberalizmu. Pigmeje i Eskimosi też nie. Stado antylop też.
Infrastruktura Niemiec, USA (prócz linii kolejowych) czy Włoch nie została zbudowana w oparciu o model liberalny lecz ściągane podatki.
Problemem jest społeczna kontrola sposobu i efektywności wydatkowania części wspólnej.
P.S.
Proszę mi wskazać kraj (rozwinięty), który w wydumanym systemie PPP zbudował sensowną infrastrukturę drogową. Ja nie znajduję.
P.S. 2
Ja chętnie wykupię 10 m drogi Janki- Warszawa. doprowadzę do klasy autostrady i będę pobierał kopytkowe. Złotówka od łebka. A jednocześnie Pawlak z Tuskiem zagwarantują, że nie zbudują drogi alternatywnej.