Pajace z UW znowu błaznują. Parcie do koryta po trupach?

Petru to taka mała hiena, która brała udział w rozwalaniu Polskiej gospodarki, w pracach na ustawami się ślicznie również wypowiadał aby dokopać społeczeństwu. Jeden z tych co myśli, że dorwie się do koryta. Liczył na posadę po koledze Belce, ale nie wyszło więc coś trzeba było wykombinować. Oprócz PO ci pseudo ekonomiści i bankierzy to największe szuje niszczące POLSKĘ I POLAKÓW. Ludzie już nie dadzą się ogłupić takim wyżelowanym pajacom, wróżbitom opowiadającym ekonomiczne bajeczki. W moich czasach tacy jak on byli cinkciarzami, tyle tylko, że były to osoby o zdecydowanie większym wyczuciu rynku (dzisiaj to wróżki i złodzieje) i dużo większej wiedzy zdobywanej w praktyce a nie książek w których każdy pisze se co chce - bo sami mądrzy i najmądrzejsi! A tak swoją drogą ta pindzia co dostała 100 zł za napisanie tego artykułu socjolożka Agata Szczęśniak - "ekspert" :) - bez komentarza

Uwaga !
Nie będzie żadnych cisów !
To podpucha dla Publiki, żeby starą klikę oszustów schować pod nowym kapeluszem...
Uwaga..

Czy pan Petru tak jak jego mistrz też będzie schładzał rozgrzaną do czerwoności gospodarkę tak jak to zrobił mistrz w latach 90-tych , twierdząc że polacy wzięli za dużo kredytów i jest groźba że ich nie spłacą> Firmy padały jak muchy po gwałtownym skoku oprocentowań kredytów wbrew tym co było w umowach. Jeszcze jeden mag i spec od gospodarki rynkowej z inwestorami strategicznymi do pobudzania upadłej gospodarki. Jak to się skończyło za czasów mistrza L. wiemy. Padało tysiace firm. Jakoś nawet koledzy mistrza nie chcieli go w późniejszych rządach.

Czy w tym przypadku "Nowoczesna" oznacza kosmopolityczna, na usługach międzynarodowej finansjery ??????

Ten pan twierdzi ze opodatkowanie banków doprowadzi do podwyżek w sklepach . Ten pan jak widac ma blade pojęcie o gospodarce i o działalności gospodarczej bo sam jej chyba nie prowadzi. Bank to firma a firma każda działajaca na terenie RP ma obowiązek płacić podatki. Niezrozumiałym jest to ze banki takowego podatku nie płacą. Mamy paradoks. Poak w yen sposób sponsoruje banki a te odprowadzaja "urobek" do central . Te zaś na terenie swych rodzimych krajów udzielają pozyczek swoim narodowym kliento tylko już nie na takich paskarskich warunkach jak w polsce czyli nie przy złodziejskich oprocentowaniach. Firmy dostaja kredyty na bardzo ulgowych oprocentowaniach do spłaty po rozpoczęciu działalności czyli np. produkcji a nie tak jak w Polsce od nastęopnego miesiaca po wzięciu kredytu. Następny uczeń pana L. z którego to reform gospodarczych żadne państwo nie chciało skorzystać.

ale wielcy mędrcy rząd pilnuje niskiej płacy banki łupią jak mogą papierochy ceny zachodnie a paliwo szkod a gadać i wielcy ekonomiści a urealnić płace ceny i zobac zymy