Aż dech w piersi zapiera. W szkole uczyli, ze jak podaje się terms of trade to zawsze dwa bieguny wywóz i przywóz.Eksport towarów za 2011 r wyniósł 135,8 mld eur a import 150,5 mld eur czyli jesteśmy na minusie 14,7 mld eur.Eksport art.rolno spozywczych wynosił 15,1 mld eur a import 12,5 mld eur czyli Min Sawicki jest na plusie + 2,6 mld eur i moze jechać na weekend. Saldo obrotów w hz wg krajów układa się kiepsko z dwoma mocarstwami za 2011 r : z Rosją minus 12,2 mld euro a w roku 2010 było -8,7 mld eur. Z Chinami chociaż stabilnie: w 2011 r minus 11,9 mld eur a w 2010 r -11,4 mld eur . Że tez Niemcy, które importują olbrzymią ilośc surowców energetycznych potrafia byc z Rosją na plusie: za 2011 r + 4 mld USD

francja i niemcy mają znane marki popularne masowego użytku, my mamy wiele firm przemysłowych bez których te marki by się nie obeszły.. przykładem niech tu będzie kghm...

a marek typowo użytkowych tez zaczynamy mieć, ale wiele firm nadaje swoim markom obco brzmiące nazwy, które mylą zakompleksionych polaków chcących kupić coś "zachodniego"

Czy Polska ma w ogóle jakiś własny know-how i jakieś eksportowe hity z zaawansowaną myślą techniczną? Mamy jakieś znane na świecie marki? Niemcy mają ich mnóstwo, Francuzi mnóstwo - a my? Widać jakie szyldy królują w Polsce, jakie samochody tu jeżdżą. Jesteśmy kolonią dla innych...

A gdzie sprzedaż innowacyjność, polskiej myśli technicznej, przemysłu ciężkiego itp.?
Jak to, nie ma?
czyli niczym nie róźnimy się od mozambiku.
Brawo, po prostu brawo

od wielu wielu wielu wielu lat jesteśmy na mnusie i to się jeszcze dlugo dlugo dlugo dlugo nie zmieni!
czyli biedniejemy i biednieć będziemy!

Natomiast znacznie większa jest dynamika sprzedaży kawy, kakao, herbaty

To rezultat dobrych warunków pogodowych sprzyjajacych rodzimym plantacjom tych roślin na lubelszczyznie i w Małopolsce wschodniej. Znacznie taż wzrosła efektywność uprawy bananowca na Mazowszu.