Jak pies nie ma co robić to kota liże.........

Proponuję ustawowo ustalić odległość PiS-u do zewnętrznych granic Polski na 5 000 km (słownie: pięć tysięcy kilometrów).

W PRLu nie było wiatraków i było super. Ok papieru toaletowego nie było, cukru nie było, benzyny ale był ocet.

niech się głupcy idioci zajmą gospodarką bo jak na razie ją tylko rozkładają

Jasne że odległość powinna być większa, hałas można badać zgodnie z przepisami przy prędkości wiatru do 5m/s a wiatrak pracuje od 2,5 m/s do nawet 34 m/s i im większy wiatr to większy hałas lecz naszymi przepisami nie da się tego zbadać. Jestem pewien że jest to celowe działanie aby umożliwić lokowanie wiatraków jak najbliżej zabudowań i firmy wiatrowe to robią praktycznie bez przeszkód. Przy wiatrakach mówiąc o granicy opłacalności to oszustwo gdyż dofinansowanie do jednego dużego wiatraka może wynosić nawet 8 mln. złotych z Unii po za tym dopłaca się do energi wyprodukowanej z wiatraków i to są krociowe i szybkie zyski dla ich właścicieli i to oni ściemniają że inwestycja w wiatraki jest mało opłacalna. Oni z tych dotacji przekupują dosłownie wszystkich i traktują zwykłych ludzi jak barany i mówią że wiatraki sa ciche i nieszkodliwe bo są wszędzie. Kiedyś węgiel też był skarbem a teraz jest be. Gdyby nie było dotacji nikt by nie stawiał wiatraków bo jest to nieopłacalne ekonomicznie. Politya Unii doprowadziła do inwestowania w wiatraki a my jak te barany zgodziliśmy się na to bo nie mamy za grosz rozumu i tym sposobem napędzamy gospodarki innych krajów szczególnie Niemiec. Zwróćcie uwagę jak wygląda choćby niemiecki krajobraz najeżony wiatrakami. Wszędzie są ogromne protesty przeciwko wiatrakom w Niemczech, francji, irlandii angli, szwecji w USA też. Wiatraki są najwększymi zabójcami zdrowia ludzi i środowiska zabijają już miliardy nietoperzy i ptaków a za parę lat może okazać się że to największa ludzka pomyłka w historii. Ale niemiaszki wymyśliły to wszystkich do tego przekonują. Zielona energia ? włóż nożyczki do gniazdka to zobaczysz jaka ona jest ZIELONA jest Zielona jak my co dajemy nabijać się w butelkę za parę groszy.

Paluch WSZĘDZIE.

Zmiana dobra jak każda inna.

To dobre zmiany już czas wycofać się z przestarzałej energii produkowanej z wiatraków i inwestować w innowacyjne elektrownie węœglowe.