zgadzam sie z tym że kiedyś ja młoda osoba będę w wieku emerytalnym i może też będę chciała dorobić. I pewnie tak będzie... sama mam etat tylko dzięki temu że jedna z pań zdecydowała się odejść na emeryturę, za co jestem jej niezmiernie wdzięczna. Niech sobie emeryt dorabia, ok ale też niech zna swoje możliwości! na tyskiej uczelni jeden z profesorów miał ok 90 lat!!!!! z wykładu odwiozło go pogotowie bo zasłabł. przeleżał się jakiś czas w szpitalu. myślicie że skończył z wykładaniem?? NIE! przeniósł się na uczelnie do sosnowca! uczył dosłownie do śmierci. to jest dla mnie przegięcie! ja przestałam chodzić na jego wykłady bo nie miałam ochoty patrzeć jak któregoś dnia na naszym wykładzie umrze pod tablicą co było bardzo prawdopodobne! emerycie chcesz to pracuj ale znaj swój umiar!! ale jest też i tak że emeryt jest tańszy, młody jak będzie chciał pracować to pójdzie za niższą stawkę ... "kochane" państwo! jeśli tylko będę mieć możliwość to spakuje się i wyjadę stąd jak najdalej! tu nie da się godnie żyć!

jest AZ tak zle? nic tylko uciekac stad jak najdalej bo faktycznie tu niema chyba zadnego rozwoju i planu przyszlosci ;/ smutne bo nie o taka polske nasi przodkowie walczyli i bronili

dokladnie, problemem w polsce nie jest to ze emeryci okupuja miejsca pracy tylko to ze w polsce nie sa tworzone zadne nowe miejsca pracy, ma to zwiazke z ogromnymi oplatami ktore trzeba oddawac na panstwo wiec nikt nie ryzykuje ifirmy rozwijaja sie u sasiadow ale nie u nas...