Pyclik
/ 77.236.7.* / 2011-02-11 14:17
Czy rzecz nie polega na tym, że niby - fachowcy z MF nie umieją porządnie prognozować inflacji?
A co będzie, gdy inflacja, a więc i wyrównanie inflacji w emeryturach, będzie różne w drugą stronę.
Podejrzewać można, że chodzi o to aby coś przy okazji zachachmęcić na szkodę emerytów - w takiej dyskusji prowadzonej wcześniej ktoś opowiadał, że ma na tej operacji zyskać ma także budżet.
A protestów nie będzie, bo zachwiana zostanie czysta zasada, że rzecz opiera się na opublikowanym, niezależnym od rządowych machlojek, wskażniku inflacji.