Emeryt będzie pracował za 1200 brutto, a Wy młodzi obywatele chcecie od razu 5 000 tys. Poza tym młodego trzeba uczyć i nie ma pewności, że się nie zwolni. A taka emerytka (emeryt) nając 1200 emerytury - drugie tyle dopracuje i nie musi chodzić po pomoc do opieki, bo po zapłaceniu mieszkania niewiele zostaje. A Wy młodzi choć pracujecie, macie spore pieniądze to nadal jesteście na garnuszku u mamy. Więc załóż sobie własną firmę i nie będziesz miał problemów.

ale głupota aż kipi i to taka ma być naszą przyszłością, to niech lepiej jedzie na te truskawki, bo przy tym nie trzeba mysleć
kompletne !!!! To czemu ta sama emerytka nie siedzi w domu i dostaje swoje
1200 zł emerytury tylko jeszcze chce dorobić kolejne 1200 zł ?????? proszę pomyśleć

zbik; a jaki mlody chce pracowac ??? rzetelnie..nie znam takich..Nie pisz bzdur bo wstyd
Mlodzi nie konkuruja ze starszymi o miejsca pracy w konkretnych zawodach.Mlodzi to glownie bez zawodu sa..humanisci /a tu pracy malo/ No chyba ze ty juz Wiagry potrzebujesz zeby to zrozumiec...haha

Statystyka przyczyn polskiej biedy
Wg GUS w 2007 roku mieliśmy: 13 220 000 ogółem pracujących w Polsce w tym 3 017 600 pracowników sfery budżetowej, czyli takich, których całkowity koszt utrzymania stanowisk pracy pokrywany jest z podatków.
Mieliśmy 9 800 000 emerytów i rencistów pobierających świadczenia z ZUS, KRUS i z Państwowego Funduszu Zabezpieczenia Emerytalnego.
Z ogółem zatrudnionych tylko około 5 400 000 osób pracowało w sferze przedsiębiorstw w tym około 2 200 000 osób samozatrudnionych prowadzących działalność gospodarczą na własny rachunek i ryzyko.
Natomiast w nierentownych przedsiębiorstwach państwowych pracuje nadal około 1 500 000 osób, których średnia płaca jest wyższa od średniej krajowej, tam również jest największe uzwiązkowienie załóg średnio po 18 różnych związków zawodowych działających w jednym przedsiębiorstwie. Choć do związków zawodowych należy ledwo 12, 5% pracujących polaków to liderzy związkowi dyktują Rządowi i Prezydentowi, co może a co nie może być reformowane w Polsce. W efekcie tego mamy za 2007 rok najniższy PKB per capita w Unii Europejskiej nie licząc Rumunii i Bułgarii.

to nie jest takie zle zeby pracowac na emeryturze, przynajmniej dla tych osob ktore juz niedlugo przejda albo juz sa na emeryturze, rozumiem ich ze chca i maja do tego pelne prawo wedlug mnie. chociaz z drugiej strony ja nie chcialbym pracowac bedac na emeryturze wole odkladac co miesiac na III filar, zaoszczedzic te 350zl i nie pracowacna meryturze tylko odpoczywac

bardzo dobrze...praca uszlachetnia.....