Podjęty przez rządzących Polską liberałów z PO kolejny ideologiczny pomysł aby zmniejszyć świadczenia emerytalne dla przyszłych pokoleń średnio o połowę wywołuje kolejną falę społecznych emocji a w tym także i nieporozumień. Warto zatem w syntetycznej formie przedstawić istotę tego problemu. Spośród 34 najlepiej rozwiniętych gospodarek świata jedynie Polska, Estonia, Szwecja i Włochy planują obniżenie w perspektywie najbliższych lat publicznych wydatków na emerytury. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem będziemy rekordzistą tej redukcji a nasze wydatki spadną z 10,8 proc. do 8,8 proc naszego PKB. W całkiem innej sytuacji niż Polska są pozostałe kraje OECD, gdzie wydatki na emerytury będą rosnąć. W niektórych krajach wręcz eksplodują. Tak na przykład stanie się w Grecji, gdzie na te świadczenia państwo ma wydawać 24,1 proc. PKB. Obecnie przeznacza na ten cel 11,6 proc. Podobnie będzie w Hiszpanii, gdzie wydatki mają wzrosnąć z 8,9 proc. PKB do 15,1 proc. Cel tych zabiegów jest zupełnie czytelny i prosty, Kapitaliści chcą zmusić Polaków do niewolniczej pracy najlepiej do śmierci a jeżeli już będą koniecznie chcieli żyć na emeryturze to byle krótko i za grosze. W ramach publicznej dyskusji na ten temat głos zabiera wielu znanych ludzi i każdy produkuje swoje schizy, bez wstydu i troski o własny autorytet, powołując się na jakieś dane i badania dotyczące naszej przyszłości. Zdarzenia przyszłe to zdarzenia losowe a w przypadku procesów gospodarczych i demograficznych matematycznie są abstrakcyjną probabilistyczną wielowymiarową przestrzenią o dużej liczbie zmiennych losowych, które ją tworzą. Stosowanie aparatu klasycznej statystyki do prognozowania nie daje żadnego obrazu przyszłej rzeczywistości i jest zwykłym oszustwem pseudonaukowców wykonujących swoją pracę za pieniądze i na polityczne zamówienie. Jeżeli mówią jak będzie wyglądała Polska i świat za 20 czy 40 lat to najzupełniej kłamią. Często podnoszony jest problem braku rąk do pracy w przyszłości, co jest oczywistą bzdurą gdyż bezrobocie systematycznie rośnie i nie wykazuje żadnej tendencji spadkowej, ponadto rozwój nowych technologii produkcji i tak będzie powodował zawężanie się przyszłego rynku pracy. Wypowiedzi przedstawicieli KPP w tym Lewiatana na ten temat są zwykłym nieporozumieniem. Bezrobocie jest wpisane w logikę systemu gospodarki kapitalistycznej opartej na permanentnym chaosie, jest i zawsze będzie i wszystko wskazuje na to że będzie rosło. Dlatego trzeba prowadzić politykę ograniczania populacji aby nie wychowywać kolejnych pokoleń bezrobotnych i zmniejszać już istniejące bezrobocie. Kapitalistom bardzo zależy na tym aby istniało duże bezrobocie bo ono upokarza pracowników i zmusza do pracy za grosze i do tego dążą. Kolejną sprawą jest powtarzane pytanie ile osób będzie pracowało na jednego emeryta. Każdy pracownik płaci składki na własną emeryturę i pieniądze te są zapisywane na jego indywidualnym koncie emerytalnym, to że państwo sobie te pieniądze pożycza od społeczeństwa zadłużając się dodatkowo to już inna sprawa i sprawa państwa jest obywatelowi te pieniądze systematycznie oddawać jak przejdzie na emeryturę. Można postawić pytanie skąd państwo będzie brało te pieniądze i kto na to będzie pracował ale to już zupełnie inna sprawa, bo każdy już raz na nie zapracował. Trzeba także podkreślić że w warunkach otwartego rynku UE i swobodnego przepływu kapitału ,siły roboczej , towarów i usług jesteśmy częścią jednolitego dużego rynku i rozpatrywanie tych spraw w skali jednego zamkniętego państwa jest całkowitym nieporozumieniem. Inną sprawą jest ogromne i zwiększające się zadłużenie państwa zewnętrzne i wewnętrzne, które po uwzględnieniu długu zaciągniętego od ZUS stawia nas na krawędzi bankructwa ale to też jest jedna z metod liberalnego kapitalistycznego wyzysku społeczeństw. Takich długów wcale nie musieliśmy i nie musimy mieć, jest to tylko ideologiczny wybór liberałów. Szanowni dziennikarze i eksperci , jak już wsadzacie głowę do telewizora to zastanawiajcie się nad tym co mówicie bo społeczeństwo nie jest wcale takie głupie jak wam się wydaje. NIGDY NIE DAMY SIĘ WYKIWAĆ LIBERALNYM CWANIAKOM.