No więc jest tak jak myślałem. Twoja teściowa nie opłacała składek więc miała więcej pieniędzy niż ci którzy je opłacali. Trzeba było coś z nimi robić i myśleć o starości. Druga rzecz nie tylko pieniądze się liczą, skoro twoja tesciowa ma dzieci to ma ją kto utrzymać (nie wiem może ten nadmiar pieniędzy wkładała w swoje dzieci, może trochę wdzięczności?), to jest akurat normalne że dzieci utrzymuja własnych rodziców. Nienormalne jest to co mamy obecnie - dzieci pod przymusem utrzymują obcych rodziców.
Kolejna sprawa, teraz grasz na emocjach na potęgę. Widzisz wyraźnie że socjalizm nie działa, gdzie się nie pojawi tam bankrutuje po jakimś czasie, ZSRR - 70 lat, Grecja - 30 lat, a ty nadal myślisz na sposób socjalistyczny. Jak to emeryt "blokuje" miejsce pracy ? Widac jako socjalista chcesz zabronić czegoś co jest normalną rzeczą w normalnym świecie dla każdego - pracy. To nie pracujący emeryci blokują miejsca pracy tylko durne przepisy uchwalane przez durnych socjalistów w których wierzysz. Oraz zwiększanie podatków bo socjalizm utrzymuje się z kradzieży kasy ludziom, i oczywiście przywileje (np. emerytalne). Mogę podac milion przykładów - z Twojego "podwórka" przepisy jakim musi spełniać obora dla krowy powodują duże koszty i cena mleka oczywiście musi być wysoka. Inny: PO wprowadziła w 2009 roku akcyzę na prąd w wyniku czego wzrosły rachunki za prąd, więc ludzie mają mniej pieniędzy w kieszeni aby kupić jedzenie, w wyniku czego rolnicy mniej żywności sprzedadzą, w wyniku czego rolnicy biednieją. Albo PO zwiększyło
vat do 23% więc prawie wszystkie ceny poszły w górę i ludzie znowu mają mniej pieniędzy na jedzenie i rolnicy też tracą. Godzinami możnaby wymieniać.
A jeszcze wrócę do twojej teściowej, nie protestuj przeciwko temu że ona nie dostaje emerytury, tylko przeciwko temu że Ty teraz płacisz na emerytury innych obcych ludzi, i to właśnie jest złe i niesprawiedliwe, gdyby ci ZUS nie zabierał tobyś spokojnie teściową utrzymał i byłoby sprawiedliwie.