alaba
/ 213.73.25.* / 2015-05-27 17:21
Albo sposób wprowadzenia podniesienia wieku emerytalnego jest niezgodny z prawem, albo ja czegoś nie rozumiem. Wychodzi na to, że prawo działa wstecz. Podejmując pracę przyjmujemy pewne zasady funkcjonowania społecznego, w tym wymaganą liczbę lat do przepracowania. Czy zgodne z prawem jest jednostronne zmienianie zasad w trakcie "gry". Zmiany emerytalne powinny dotyczyć dopiero tych, którzy podejmują pierwszą pracę po ich wejściu w życie. Przecież to zastosowano w stosunku do służb mundurowych. Wybierając zawód, miałem zagwarantowane przejście na emeryturę w wieku 54 lat, byłem w tzw. grupie uprzywilejowanych. W trakcie jednostronnie pozbawiono mnie tego przywileju, pozostawiając go innym uprzywilejowanym emerytalnie grupom. Co na to Konstytucja, wszak jest w niej zapis o równości obywateli wobec prawa? Czy prawo może działać wstecz?